Czujnik temperatury na reduktorze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak sie kiedys odgrazalem, zamontowalem. Ciekawa sprawa, temperatura zaczyna rosnac doslownie po kilku sekundach od uruchomienia silnika a te kilkanascie czy dwadziescia kilka stopni (dla 5oC na zewnatrz), przy ktorych mozna juz przelaczyc na gaz osiaga sie po kilku chwilach. A wskazowka od temp nadal w miejscu stoi...
  
 
Aaaaaa! PTASZYNA WRÓCIŁ
Witaj Wodzu! Super, że się już na nas nie gniewasz. Wiedzałem, że miłość do Espero i tego forum będzie większa niż Twoja złość.
Faktycznie te Twoje gwiazdki były w 100% zasłużone, jak się nie odzywałeś to tak nudno było..... Cieszę się, że wróciłeś
  
 
Lepiej z rana dłużej lecieć na pb...dla silnika.
  
 
Cytat:
Lepiej z rana dłużej lecieć na pb...dla silnika.



Mozesz uzasadnic swoja wypowiedz?
  
 
Cytat:
2002-12-01 16:47:59, Ptaszyna pisze:
Cytat:
Lepiej z rana dłużej lecieć na pb...dla silnika.


Mozesz uzasadnic swoja wypowiedz?



Gdyby to nie było istotne, to każda instalcja gazowa i samochód, który ma ją zainstalowaną byłby odpalany na gazie. Tak się jednak nie dzieje...

Poprzednie auto, stary polonez również przerobiony na gaz, miał przestarzałą instalację, która nie zmieniała samoczynnie z benzyny na gaz. Ojcu popsuł się ten przełącznik do zmiany zasilania i przez kilka lat odpalał na gazie...
Autko było przez to w bardzo kiepskim stanie, zresztą jak na przebieg 180 tyśięcy i tak w niezłym.

Do końca to mało kto wie dlaczego, trzeba by się spytać eksperta jakiegoś. Jednak zapewne chodzi tu o smarowanie...
  
 
Mnie gazownik powiedział, żę CAŁY układ zasilania silnika w
benzynę powinien być szturchany systematycznie. Stąd
opcja startu na gazie jest opcją awaryjną, wykorzystywaną
tylko w przypadku awarii benzyny.

wmq@magma-net.pl
 
 
Cytat:
Gdyby to nie było istotne, to każda instalcja gazowa i samochód, który ma ją zainstalowaną byłby odpalany na gazie. Tak się jednak nie dzieje...


No niestety w reduktorze zbiera sie na membranach olej i trzeba go rozgrzac by sie nie uszkodzily.

Cytat:
Poprzednie auto, stary polonez również przerobiony na gaz, miał przestarzałą instalację, która nie zmieniała samoczynnie z benzyny na gaz. Ojcu popsuł się ten przełącznik do zmiany zasilania i przez kilka lat odpalał na gazie...


Az nie wiem co powiedziec, Polak madry po szkodzie? W Polonezach gniazda zaworowe sa przystosowane do benzyny olowiowej, stad np potrzeba regulacji luzu na zaworach co kilka tys km po zagazowaniu.
  
 
Cytat:
2002-12-08 15:10:52, Ptaszyna pisze:
Cytat:
Gdyby to nie było istotne, to każda instalcja gazowa i samochód, który ma ją zainstalowaną byłby odpalany na gazie. Tak się jednak nie dzieje...

No niestety w reduktorze zbiera sie na membranach olej i trzeba go rozgrzac by sie nie uszkodzily.

Cytat:
Poprzednie auto, stary polonez również przerobiony na gaz, miał przestarzałą instalację, która nie zmieniała samoczynnie z benzyny na gaz. Ojcu popsuł się ten przełącznik do zmiany zasilania i przez kilka lat odpalał na gazie...

Az nie wiem co powiedziec, Polak madry po szkodzie? W Polonezach gniazda zaworowe sa przystosowane do benzyny olowiowej, stad np potrzeba regulacji luzu na zaworach co kilka tys km po zagazowaniu.



Ptaszyna myślisz, że ktoś płakał za tym polonezem ??
Za nic był kupiony, za nic został sprzedany...wiem, że trzeba kasować luzy...tylko i tak to gówno da i szkoda czasu...zresztą i tak szedł ponad 130 km/h a po wymianie skrzyni i kilku dupereli chodzi równiej niż Alfa 156 sąsiada...
  
 
Należy rozgrzać trochę bembrany w reduktorze gazu, bo gdy pracuje na gazie to i tak są schładzane przez rozprężanie się lpg. Dla silnika to bez znaczenia.
Fajne forum macie.
AKuba
Nexia 1,5 DOHC + LPG