Chojnacki tuning

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy ktos moze korzystal z uslug tej firmy tuningowej?mozna oddac autko na trzy dni osiagi podobno lepsze o trzy sekundy ,dluzsza wytrzymalosc silnika!!cena 880 zl + vat!!czy rzeczywiscie warto? tak tak jest to cena samej robocizny!!!!!!!

[ wiadomość edytowana przez: will dnia 2002-12-03 14:35:42 ]
  
 
Z tego co wiem, to warto dać fure do tej firmy... Zaopiekują się nią jak własnym a i nieco podrasują za niemałe pieniążki....
  
 
Musze cie zmartwic. Niestety te 800 zl. dotyczy nowego silnika. Silnik "po przejsciach" bedzie liczony calkiem inaczej. Bez remontu silnika niestety u Chojnackiego sie nie obejdzie. Cena takiego tuningu to koszt ok. 3000 zl. Wiec chyba sie nie oplaca.
  
 
W cenniku u Chojnackiego remont silnika wraz z wykonaniem wersji GT kosztuje niecale 1000zl.
  
 
Cytat:
W cenniku u Chojnackiego remont silnika wraz z wykonaniem wersji GT kosztuje niecale 1000zl.


piszą tam że cena robocizny : chyba należy do tego doliczyć części

jak ktoś chce poczytać :
http://www.chojnacki.tuning.pl/oferta-125p_polonez.html

[ wiadomość edytowana przez: Dzierzan dnia 2002-12-03 14:31:55 ]
  
 
Cytat:
2002-12-03 14:31:06, Dzierzan pisze:
Cytat:
W cenniku u Chojnackiego remont silnika wraz z wykonaniem wersji GT kosztuje niecale 1000zl.


piszą tam że cena robocizny : chyba należy do tego doliczyć części

jak ktoś chce poczytać :
http://www.chojnacki.tuning.pl/oferta-125p_polonez.html

[ wiadomość edytowana przez: Dzierzan dnia 2002-12-03 14:31:55 ]




Dokładnie tak, ale czy z tego wyjdzie 3 tysiaki jak pisał Voyteck?
  
 
Cytat:
Dokładnie tak, ale czy z tego wyjdzie 3 tysiaki jak pisał Voyteck?



Mam nadzieję żę nie bo wybieram się do Chojnackiego na wiosnę.
Co prawda mam nowy silnik ale coś w nim działa nie tak, więc go lekko podreperują.
  
 
z tego, co wiem, to pan Chojnacki niezle sobie liczy za swoje uslugi...
  
 
Cytat:
2002-12-03 17:46:41, KiLeR pisze:
z tego, co wiem, to pan Chojnacki niezle sobie liczy za swoje uslugi...



Ale teraz (tzn. chyba od 2 lat) ma hamownię, to można u niego sprawdzić osiągi przed i po.
  
 
Cytat:
Ale teraz (tzn. chyba od 2 lat) ma hamownię, to można u niego sprawdzić osiągi przed i po.




a ile kosztuje wjazd na hamownię bez żadnych przeróbek ?.
Tak aby tylko sprawdzić sobie silniczek.
  
 
Cytat:
2002-12-03 18:27:20, Dzierzan pisze:
A ile kosztuje wjazd na hamownię bez żadnych przeróbek ?.
Tak aby tylko sprawdzić sobie silniczek.



Coś chyba ok. 200zł

Ps. To chyba silne uzależnienie. Jak co godzinę nie wejdę na forum to jestem chory
  
 
Cytat:
Ps. To chyba silne uzależnienie. Jak co godzinę nie wejdę na forum to jestem chory



Na szczęście to niegroźne uzależnienie , a nawet pożyteczne
  
 
Cytat:
2002-12-03 14:06:33, Toma pisze:
W cenniku u Chojnackiego remont silnika wraz z wykonaniem wersji GT kosztuje niecale 1000zl.



hehe chyba nowego silniczka o przebiegu 5 kkm.
Jak chcesz to sobie zadzwon to ci powie ile cie to bedzie kosztowac. Ja jak dzwonilem i powiedzialem ze mam przebieg ok 50 kkm to powiedzial ze ten silnik juz jest wysilnony przebiegiem i ewentualny remont + GT to koszt 2 - 3 tys zloty plus czesci. Wiec sam sobie policz. On bez remontu silnika ci nie zrobi samego GT bo jak ci cos sie zepsuje to on bedzie musial uznac gwarancje. A bez remontu przy duzym przebiegu to po GT nie trudno o awarie.
  
 
A ja nie dałbym już do niego samochodu, ponieważ dałem kiedyś malucha, zrobił wersję gtx, po 2 tyś kilometrów przebiegu urwał się zawór wydechowy i silnik poszedł się j....ć. Jak pojechałem na reklamację to mnie olali i J.W.P. Jacek CH. powiedział że w takim dziadku (moj maluch miał wtedy około 15-16 lat) to ma prawo się urwać i ogólnie to mam spier... z jego podwórka bo klienci się patrza i przez to robię mu zła reklamę.
Powiedziałem sobie nigdy więcej pana J.CH. a tego jak mnie potraktował nigdy mu nie zapomnę. Z resztą słyszałem że J.CH się spieprzył i robi masówke dla ludu przez co jakość bardzo spadła. Ja chyba też trafiłem na tą masówkę. W pewnym okresie czasu normą były stare zawory po szlifie, stare wały po szlifie, i wałki rozrządu po napawaniu. Nie dziwię się że zawory się urywały, wały korbowe pękały itp itd. Może teraz się to zmieniło, tylko że remont na nowych gratach na pewno będzie kosztował 3000. Z resztą co tu tuningować standardowe 1,5 / 1,6 z wałem korbowym na trzech panewkach głównych ?????Przecież ten wał to wyzionie ducha po 60 tyś przy podniesionym stopniu sprężania i sportowym wałku. Panewki skończą sie momentalnie. Szkoda kasy, za te pieniądze to kupisz i wyremontujesz 2.0 a to nie ma porównania do standardu nawet jak by tam "złote" korbowody pan J.CH. wsadził.
  
 
Ja jak do niego pojadę to tylko na hamownię .

Ja się też trochę naciąłem na niego. we wrześniu 1998 roku zrobiłem wersję GT płacąc za nią 900zł - bo silnik był 10 tys km po kapitalce. Po około 6 miesiącach zaczęla się pocić głowica na styku z blokiem silnika. Nie pojechałem już do niego z tym, tylko do znajomego do warsztatu. Okzazało sie że puściła uszczelka (wydmuchało ją) - dwie śruby od głowicy dały się odkręcić palcami. głowica się zwichrowała (na trzecim cylindrze brała lewe powietrze) i trzeba ją było splanować ma maxa.

Co prawda mnie nie obraził,ale kto wie, co by było jakbym do nigo przyjechał z reklamacją

Chyba już lepiej samemu zdjąć głowicę iddać ją gdzieś, gdzie zrobią to samo co u p. Chojnackiego tylo że za dużo mniejsze pieniądze.
  
 
Glowice proponuje Ci oddac na ul Krasnobrodzka (Brodno) robia dobrze i ceny sa sensowne
  
 
Jeżeli chodzi o przeróbki to korzystałem później z zakładu niejakiego pana Motyla w Konstancinie k W-wy. Robił co sobie klient zażyczył, większe zawory niema problemu-nowe o sportowej charakterystyce prosto od Paradowskich, wałki rozrządu, rozwierty na inną pojemność, wały o innych wykorbieniach, polerowanie korbowodów, korbowody nieurywki, lekkie kołą rozrzadu, dorabianie kół pasowych i co sobie klient jeszcze wymyśli. W momencie kiedy korzystałem z jego usług znaczna część zawodników startujących w rally crosie robiła u niego przeróbki i byli zadowoleni, i właśnie tam spotkałęm się z niepochlebnymi wypowiedziami odnośnie przeróbek J.CH., wprost od zawodników.
  
 
Oglądając przykładowe osiągi przed (16.10s ) i po GT (14.80s ) u p.Chojnackiego Poloneza 1.6 GLI Abimex to nasunął mi się jeden wniosek:
nie potrzebny jest poważny wydatek aby osiągnąć 14,8 s do setki. Mając silnik w dobrym stanie technicznym wystarczy zmiana dolotu , stożek i odpowiednie świece zapłonowe.
Opisuję to na własnym przykładzie: mam zmieniony dolot
( zdjęcie w profilu ) , stożek Filtron( 130zł) i świece trójelektrodowe Bosch (50zł ) .Roboty przy zmianach prawie żadnej , a 14,8s do setki jest!
  
 
Kubek, naprawde imponująca rura Powiedz gdzie się kończy i gdzie ją kupiłeś. Aha no i czy połączenie z oobudowa filtra jest szczelne?
  
 
Jest to zwykła rura spiro stosowana do wentylacji o średnicy chyba 130cm , kończy się obok chłodnicy i czerpie powietrze spod zderzaka. Rura nie jest poączona szczelnie z puszką , a na puszce zamocowany jest stożek.