Szyba przednia i rysy - jak sobie z tym poradzić?

Witajcie, mam problem - szyba w bobie jest hmmm tak porysowana, że wieczorem widzę pajęczynki, jak samochody z naprzeciwka dają światłami... trochę to uciążliwe, zwłaszcza jak pada deszczyk itp...
Dzisiaj zakupiłem za symboliczną kwotę szybkę, ale... też jest porysowana, tyle że trochę mniej....

Pytanko - czy ktoś z was słyszał o jakiejś metodzie polerowania szybek? A może zna jakiś taki zakład (najlepiej w Wawie...)... Przede wszystkim liczą się koszta - nie ukrywam...
Podejrzewam że nowa szybka trochę kosztuje, dlatego szukam jakiegoś tańszego wyjścia...

Ps.Jeśli jest jakiś wątek na ten temat, to sorry...

Pozdrówki!

No właśnie... koszta... Takie polerowanie jest raczej skierowane do posiadaczy jakichś wypasionych starych furek, do których szybka kosztuje 1000zł lub więcej...

Może jest jakaś "domowa" metoda?

w ostatnim auto swiecie byl artykul o porysowanych szybach... ztego co napisali na dluzsza mete nie sprawdzaja sie te preparaty do rys bo wypelniajac je powoduja efekt soczewki co jeszcze bardziej pogarsza widocznosc... btw, mam przednia szybe do kaszlaka, nie wiem jeszcze w jakim stanie bo znajomy oddawal malca na przemial i wcisnal mi dwie szyby.. (jak daja to biore) jak chcesz to mozesz po nia wpasc do krakowa.

To jest taka tubka jak kleju.
Ona uzupełnia rysy ........ Nie topi !!!!!

jak tego nigdy nie robiles to lepiej podjedz do pierwszego lepszego lakiernika, zrobi ci to raz dwa, i napewno dobrze. Jak bedziesz sam zakladal to albo rozbijesz szybe albo tak zalozysz uszczelke ze ci bedzie przeciekac

Cytat:

2004-08-05 13:06:55, CZUCZU pisze: To jest taka tubka jak kleju. Ona uzupełnia rysy ........ Nie topi !!!!!

w fabryce opla maja fajne specyfiki do usuwania rys z plastikowych powiezchni,pozyczyłem sobie troche tego specyfiku do czyszczenia panela od radia samochodowego teraz jest jak nowy ,te pasty ktore sprzedaja w salnoach gsm sa słabe.

Ja to robiue tak:
WYJMOWANIE
zalatwiam sobie pomoc kumpla i on wsiada do auta i wypycha szybe a ja podwazam uszczelke i ciagne asz wyjdzie szyba,
ZAKLADANIE
przyda sie jeszcze raz ten sam kumpel i kawalek kabla sznurka czy czegos takjiego, owijasz szybe dookola tym kablem, wsadzajac go w wyciecie w uszczelce w ktore wchodzi nadwozie, przeciagasz je tak zeby kocowki przewpdpw laczyly sie ze soba na dole szyby poczym wrzucasz je do srodka auta, szybe opierasz dolna krawedzia o ten wystep w nadwoziu w ktorym powinna siedziec, kumpel ja dociska od zewnatrz a ty ciagniesz za sznurwk i szyba sama w skakuje mzona urzyc smaru na uszczeleke zeby nieciiekla, ale ja nieurzylem uszczelka stara i nie cieknie.

ufff mama nadzieje ze zrozumiales bo sie troche zaalkocholizowalem i trooche metnie mi to wyszlo. pozdro i powodzenia.

Cytat:

2004-08-28 20:53:55, andrzej_krakow pisze: Ileż kosztuje szyba do malca żeby trzeba było kombinować z polerowaniem czy innymi tego typu czynnościami? Przecież na złomie za grosze coś takiego dostaniesz

Na złomie dostaniesz za grosze szybę właśnie.... porysowaną...

Cytat:

2004-08-28 22:20:01, Geba pisze: spoko chłopaki a co zrobic jak sie ma tą nalepke z numerem rejstracyjnym? myslałem nad opalarką ale chyba to nie ebdzie najlepszy pomysł.....znacie jakeis sposoby..

Jasne, zapłacic 30 zł w Wydziale Komunikacji i dostaniesz nową.
A tak na poważnie to jak zmieniałem przednią szybę w firmowym Citroenie to widziałem ze fachman podważał żyletką i całkiem dobrze mu zeszło a potem nalepił na nową szybę. W każdym razie już półtora roku autko z tym jeżdzi i nalepka się trzyma.
Pozdrawiam
Andrzej

Cytat:

2004-08-28 20:37:52, maskekk pisze: ufff mama nadzieje ze zrozumiales bo sie troche zaalkocholizowalem i trooche metnie mi to wyszlo. pozdro i powodzenia.

spoko, rzekłbym że wyraziłeś się całkiem jasno
zobaczymy jak pójdzie w praktyce!
dzięki, pozdr!