| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2004-08-04 22:44:35 Pamiętacie temat Opony Pirelli w 206-tce ??...tej z której "zjechał" cały bieżnik ???....sprawa skończyła się wyrokiem rzeczoznawcy "niezależnego" -bo z Pirelli Polska Ja jednak nie o tym Dzisiaj -w/w Peugeot 206 na Pirelli jechał służbowo ze Zwardonia do Katowic...jechały 3 osoby -średnia wieku...23 lata. Prowadził 22-latek...jak się okazało człek po kursie nauki jazdy ale jeszcze przed egzaminem !! Piękna pogodan, wzorcowe warunki jazdy! Oczywiście "mistrz kierownicy"!...więc brawurowo, odważnie, a pasy zapięte miał tylko pasażer przy kierowcy Ruszyli, przejechali 2 zakręty w sposób taki, że pasażer obok "kierowcy"-idioty chciał wysiąść!!...w końcu wyciągnął komórkę -mówiąc..."dość tego!..dzwonię do szefa!!" Nie zdążył!!...prosta droga prowadziła dość ostro z góry, a na dole był głęboki zakręt... Na prostej mieli 130km/h !!...wylecieli z zakrętu, wpadli do rowu, pełnym impetem załadowali w betonowy mostek na którym był wjazd na pole, odbili się, 4-krotnie /!!/ koziołkowali w powietrzu, wylądowali, przeróciło ich przez dach jeszcze 2 razy !!! Efekt?....prowadzący auto: pęknięta żebra, potłuczenia i ogólnie poraniony ale nie ciężko (choć leży w szpitalu), pasażer obok bez draśnięcia /!/ -wybroniła go poducha, zapięte pasy i Boża opatrzność chyba, pasażer z tyłu w stanie krytycznym !!!... Na pogotowie czekali 35 minut !!! Potem śmigłowiec (60 minut od wypadku)!!!...i do szpitala w Bielsku-Białej Nieznany jest niestety jeszcze stan ciężko rannego Mam dostać e-melkiem fotki auta ...kto pomoże mi je wkleić ??? [ wiadomość edytowana przez: Zoltar dnia 2004-08-05 02:16:18 ] |
bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2004-08-04 23:00:55 Z ostatnie chwili!..
pasażer jest po ciężkiej operacji !! Ma połamane prawie wszystko...niestety włącznie z kręgosłupem ! Ma wycięty jakiś kręg bo był zmiażdżony czy jakoś tak nieodwracalnie uszkodzony Ma wycięte coś z narządów wewnętrznych ! Miał płuca pełne krwi! przebywa na intensytwnej terapii...Stan dalej bardzo ciężki a coś więcej lekarze będą mogli powiedzieć za ok. 7 dni !! TRAGEDIA!!! ....Panowie nie szalejcie za kółkiem...sam wolniej dziś jeździłem Mam już fotki !!...kto pomoże je wkleić ??! |
Zoltar Fajne Gdańsk | 2004-08-04 23:16:39 Zero wyobraźni Współczucia dla pasażera |
bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2004-08-05 08:49:21
Wiadomo już więcej- kolega (szef firmy) rozmawiał dokładnie z tym który wyszedł bez szwanku: -auto do dyspozycji dostał ten handlowiec, który nie zdążył w drodze powrotnej zaalarmować bosa -w drodze powrotnej dał się "wrobić" bo był za młody stażem!-tamci pracowali po 2 lata-on trzeci tydzień więc go "zahukali" i oddał kluczyki ! -jak "zeznał" handlowiec: kolega "z tyłu" ostro nakręcał tego "miszcza" za kółkiem coby "dawał"!!...kilka razy padło hasło: co?!...boisz się??!!...DAJESZ!!!! ....no i kurwa 'DAŁ"...! |
kisztan Klubowy Weteran Ford Focus i jeszcze ... Łańcut | 2004-08-05 09:04:41
Tak Wysoką cene zapłacił |
piotr-ek | 2004-08-05 09:08:16 JEJKU!!! Jacy ludzie chodzą po tym świecie. Jak ja byłem młody i głupi i dopiero co dostałem PJ to doszkalałem się pod nadzorem ojca na drogach między wsiami. A jako, że było to w latach 80 to najszybszym samochodem był Polonez, a i aut jeździło chyba 1/20 albo 1/30 tego co teraz. |
AsterixGal ESPERO było :( Mazda 626 jest | 2004-08-05 11:47:08 Cześć ...mistrzowie
Zdjęcia pozostawię bez komentarza , bo co tu komentować, mówią same za siebie. Na drodze potrzebna jest przede wszystkim wyobraźnia i samokrytycyzm. Posiadanie prawa jazdy przez ileś tam lat, jak również ilość przejechanych kilometrów nie gwarantują bezpieczneństawa ze strony prowadzącego pojazd, może być nadal debilem i tolatnym ignorantem wobec innych użytkowników drogi. Szybka jazda wymaga umiejętności i dobrego samochodu. W tym przypadku myślę, że cała sprawa nie miała by miejsca, gdyby nie zjawisko dominacji i uleganie wpływom innych osób (mówiąc ogólnie względy psychiki). Sam codziennie kołuje do roboty po prawie 200km, a tacy "rozgarnięci" kierowcy podnoszą tylko ciśnienie. Im lepsza bryka, tym gorzej (nie mówie oczywiście o wszystkich). Uważają że cała droga ich a ty biedny życzku to spie..laj. |
piotr-ek | 2004-08-05 12:35:55 Z tą lepszą bryką to różnie bywa. Ja zauważyłem, że najszypsi są kierowcy sraluchów i golfów (szczególnie I i II).
Zresztą... jedną z podstawowych umiejętności kierowcy to pokonywanie zakrętów z odpowiednią prędkością. Skrzyżowań i rond można się nauczyć na pamięć - zakręty trzeba zaliczyć osobiście. |
Tomek-Mydlowski Warszawa | 2004-08-09 23:57:57 tego co prowadził osobiście bym naklepał.....a odnośnie samokrytycyzmu - przyznaje się ze jak wracałem z urlopu, grzejąc 170km/h zlekceważyłem jeden zakręt..... tuż przed mławą....była położona "nowa" nawierzchnia, chłopakom chyba zabrakło troche czarnego i zostawili lej na środku.......ja oczywiście w niego wpadłem.... na szczęscie lewa noga zadziałała błyskawicznie i skończyło się tylko na pisku opon......ale wyskoczyłem na sąsiedni pas.....gdyby to nie była noc a środek dnia.......wole nie myśleć co bym narozrabiał |
piotr-ek | 2004-08-10 06:27:33 Środek dnia... a pomyśl co by było, gdyby z przeciwka też ktoś jechał 170 km/h? Pochowali by was w zbiorowym grobie, bo nawet DNA by się nie dało wyodrębnić ze zwłok. |