Wymalowane stalówki w końcu założone

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kiedyś wysłałem taki post gdzie napisałem że wymalowałem swoje stalówki na srebrno i była tam fotka felg już po wymalowaniu jak leżały przed garażem - ktoś z was poprosił wtedy aby zrobić fotkę jak już je założę, żeby zobaczyć jak się będą prezentować na samochodzie - oto one...







  
 
jak dla mnie wyglądają zajebiście
  
 
Bardzo fajnie...
  
 
tez mnie sie podoba
  
 
I tak widać że nie tylko alusy robią wrażenie

Pozdr.
  
 
Pomysł Łukasza bardzo mi sie spodobał, pewnie na wiosnę też tak sie pobawie, bo felgi az proszą się o odnowienie. Tylko samochód będe musiał postawić na ten czas na "cegłach" - tak to jest jak nie ma się zastepczych felg. Efekt godny pozazdroszczenia, później popytam o trwałość.
  
 
albo mi sie wydaje albo tylne drzwi Twojego Esperala Łukasz są innego koloru... takie jakies jaśniejsze...nie wiem, może tylko mi sie wydaje... a co do stalówek to wyglądają naprawde cool, też nad tym pomyśle...
  
 
Bo to _chyba_ te drzwi Łukasz sobie wymieniał. Jakoś mu się nie podobały
  
 
Cytat:
2002-12-02 20:53:28, Above pisze:
albo mi sie wydaje albo tylne drzwi Twojego Esperala Łukasz są innego koloru... takie jakies jaśniejsze...nie wiem, może tylko mi sie wydaje... a co do stalówek to wyglądają naprawde cool, też nad tym pomyśle...


Racja...
  
 
Tak koledzy... co do koloru drzrwi to macie rację... jednak efekt ten widoczny jest tylko na zdjęciach a w żeczywistości trudny do wykrycia i nie żucający się w oczy...
Jaka przyczyna?
W okresie wakacyjnym musiałem oddać samochód do lakiernika z dwóch powodów:
1. Ktoś w Centrum Warszawy podczas postoju na parkingu poobijał mi samochód młotkiem lub innym narzędziem...
2. Rdza zaczęła wyżerać dziury w dolnych partiach drzwi...
Oddałem samochód za tem do starego znajomego który lakieruje za grosze, gdyż nie ma on zarejestrowanej działalności gospodarczej i maluje na lewo - jak się później okazało - co tanie to hu**we...
Koleszka dobierając lakier zasugerował się symbolem wybitym na drzwiach a przecież oryginalny lakier z 96 roku zmienił już od starości swój odcień na ciemniejszy i mam samochód w łatki - tam gdzie mam oryginalny lakier samochód jest ciemno wiśniowy, a tam gdzie mam nowo wylakierowane elementy, samochód jest jasno wiśniowy...
...a fachowo lakiernik ten powinien stworzyć mieszankę która kolorystycznie będzie grała z resztą ale mu się najwidoczniej nie chciało i poszedł na łatwiznę...
Po odebraniu od lakiernika nie widziałem tego efektu - dopiero po paru miesiącach łaty zaczęły wychodzić...
  
 
Łukasz - to nie jest do końca związane ze starością lakieru.

Jak gadałem ze znajomym lakiernikiem w Łomiankach - lakiery Daewoo....nie trzymają norm..... w związku z tym każdy z nas może powiedzieć że ma espero w jedynym i niepowtarzalnym kolorze.....
Po drugie - lakieru perłowego...a taki mamy ...żaden lakiernik nigdy nie dobierze.... u mnie dobierali komputerowo do klapki wlewu paliwa.....a i tak się odcień różni.....

Dlatego malując element - powinno się pocieniować sąsiedni - wtedy nie ma miejsca odcięcia i samochód wygląda jak nie "bity"

Jednak na wszystko potrzebna jest $$$$$ i mi już zabrakło na cieniowanie .... a wymieniałem zakole i klepałem drzwi......

Przy zakolu nawet nie widać odciącia - a w ASO PEUGEOTA powiedzieli że element jest fabryzny bo jest jedna warstwa farby

Przy drzwiach odcięcie jest...... nie widać tego przy pełnym śłońcu , ani w dzień.......Tylko co dziwniejsze w NOCY pod żółtym światłem latarni......
  
 
Nawet nieźle to wygląda i teh tak zrobię bo "chilowo" moje fundusze na felgi poszły się.... no wiecie, a i kedy zostało zrobione to zdjęcię?? W Wawie jush tylke śniegu? Nie chce mi się wierzyć bo u mnie suchutko...
  
 
Acha zapomniałem dodać takie"gotowe" srebrne felgi to można kupić w sklepie nie? Bo mam 6 czarnych i jedną srebrną hehe h**owo to wygląda z przodu po prawej srebrna po lewej czarna ale są przykryte "delkami" więc nie zabardzo to widać.
  
 
Takie srebrne oczywiście można kupić już gotowe ale są ZNACZNIE droższe od czarnych...
Zdjęcia były robione jakieś pare dni temu...