| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
automatic | 2004-08-06 17:53:48 [ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-16 10:16:03 ] |
 OLO Miłośnik FSO  105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2004-08-06 22:53:25 Różnice są "tylko" w obu regulatorach.
Podciśnieniowy ma inne cięgno i inną sprężynę. Odśrodkowy ma wszystko inne - płytkę, ciężarki, sprężynki, krzywkę na wałku. Zgadza sie - do Dohc-a najlepiej jest założyć ten od 1.6. Najprosciej jest wyjać z klasycznego aparatu dohc magneti marelli wałek z krzywką i zamontować go do aparatu poldkowego. Lecz takie rozwiązanie da większe niż normalnie maksymalne przyśpieszenie zaplony na wysokich obrotach - we włoskim aparacie kołek ograniczający na krzywce jest cieńszy - w duzym otworze polskiej płytki ma większy zakres poruszania sie. Można to olać, można go pogrubić, można zamiast oryginalnej przyspawać polską krzywkę. Ja wybrałem to ostatnie. Co do podciśnieniowego - dałem ten 20-sto stopniowy od 1.6. Zapłon na 10 i heja! ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
ma dokładnie tą samą charakterystykę co aparat od 132 więdz powinno wszystko być OK.
;){kind=link}