ASO vs. warsztaty u tadzia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Postanowiłem napisać ten temat, po tym jak przeczytałem że w ASO wsadzaja całe nowe rzeczy i nie umieją nawet żarówki ksenonowej zmienić... Co sądzicie o ASO a co o warsztatach "pod grusza" lub "u tadzia"

Jakie są mniej więcej ceny (porównajcie ile by się zapłaciło w ASO i u tadzia za jakąś część).

Jak ktoś jest z Piotrkowa Tryb. może napisać jakie są dobre warsztaty samochodowe dla BMW i gdzie by było warto założyć gas.

  
 
Heheh tu chyba ktoś bije do mnie
Hmm ja podam jeden przykład, bo przepraszam ale nie chce mi sie pisać, może innym razem. A więc podłączenie pod kompa w ASO BMW w Katowicach kosztuje 200zł a u "tadzia" ok 30zł jednak czasami jest to możliwe nawet za darmo. Ja na 3 razy zapłacilem 1 raz, tylko ja jestem tam stałym klientem.

Hmm przytocze moze kilka przykładów ws Alfy 166, ASO stwierdziło konieczność wymiany tylnej belki oraz poduszki na silniku - wycena tych 2ch rzeczy 800zł a z robocizną 1200zł - "tadzio" wymienił same gumy, wprasował i skasował 120zł. Wymiana prawegoi łożyska w tylnym kole wraz z piastą, ASO wyceniło na 550zl a z robocizną 750zł, "tadzio" załatwił oryginal i wymienił za 450zł.

Ok to tyle - aa dodam jeszcze że "Tadzio" zawsze ze mną pogada, wytłumaczy co robi, pokaże, wytłumaczy pokombinuje, załatwi tanie części a w ASO mają Cie gdzieś jesteś to fajni a jak Cie nie ma to też ich wali. Masz kase płać nie to po coś przyjechał.
  
 
No to nieźle a jak trafie że tadzio bedzie pijany ?? A jak tadzio odpierdzieli fuszerkę?? Rozumiem że w ASO to by najlepiej cały samochod wymienili... a tadzio zrobi po najniższych kosztach...

piszcie dalej... dyskusja rozpoczęta...
  
 
serwis ma swoje plusy i minusy i tak samo warsztat w szopie. ja mam na to posrednie rozwiazanie- kupuje oryginalne czesci "made in germany" w sklepie Bmw ale nie jade z tym do serwisu tylko udaje sie z tym do zaufanego majstra do ktorego jezdzilem tez poprzednim samochodem. trace na oryginalnych czesciach ale zyskuje na mechaniku. ale to wszystko tez zalezy od posiadanego samochodu, waidomo ze ktos z e65 nie pojedzie to "tadzia"
  
 
No ja też oczywiście jeżdże do mechanika który jest osobą zaufaną i wielu go poleca, ja teraz równiez polecam i nikt nie nażeka, wręcz przeciwnie. No ale ten warsztat wogóle istnieje od 1963 roku (hmm czy jakoś tak) A z częściami to róznie bywa, ale jeszcze do żadnej po za używaną chłodnicą z klimy (teraz nowa) nie wróciłem.
  
 
a ja wam napisze tak. moja 21 letnia e-28 nie psuje się i nie ma potrzeby jeździć z nią gdziekolwiek. jak mam potrzebę zrobić coś przy niej (wymiana klocków, oleju itp) to sam to z nia załatwiam. ostatnio walnęło mi visco (dzięki mojemu pomysłowi) kupiłem na szrocie visco z wentylatorem za 120 pln i chodzi aż miło popatrzeć. tak więc jeśli ktoś ma jakiś problemik z betką i mieszka niedaleko radomia to zapraszam. aha dodam iż jestem całkowitym abstynentem.
p.s.
tylko nie przyjeżdżajcie ze swoimi młodymi żonami
  
 
A ja wam też coś napiszę, moja 17-to latka e-28 też się nie psuje, no może czasami,(ostatnio siadła mi pompa ham.)ale też nie mam potrzeby jeździć z nią do żadnego Henia, bo albo zrobie coś sama, albo chętnie pomoże mi Marcin , który znowu wprowadza na forum wątki o zabarwieniu erotic , żartuję oczywiście.
Stare auta są na tyle dostępne dla ich użytkowników pod względem możliwości ich naprawy,że nie ma potrzeby jechać do warsztatu (oczywiście nie wszystko da się zrobić samemu), ale ja wychodzę z założenia, że jeśli juz ktoś mam auto, to powinien wiedzieć co, gdzie i jak, nie tylko jak wlać paliwo i wcisnąć mu kichę. No ale, jak ktoś jest jelonek i nie wie,jak np.wymienić klocki albo co śmieszniejsze olej, no to jedzie do Henia albo do aso (o reny) i buli. Oczywiście co innego nowe auta, które wymagają wizyt w aso, albo w warsztatach, choćby ze względu na przeglądy i samą elektronikę o której już niewielu kierowców wie cokolwiek. Tak myślę, pzdr
  
 
kiddy nie jeździ do tadka. kiddy jeździ do siebie do domu i wspólnie ze swoim tatą wykonuje wszystkie niezbedne naprawy bo to ich pasja. pozdrowienia dla taty agatko.

[ wiadomość edytowana przez: MARCIN_RADOM dnia 2004-08-13 14:05:35 ]
  
 
Wieszs co Marcinku jak już to do Henia, a nie do Tadka ,hehe, a do Witka to zawsze, dziwnym nie jest
  
 
nie zawsze wycieczka do warsztatu musi byc spowodowana niewiedza kierowcy, moze mu sie poprostu nie chciec grzebac albo nie miec czasu...
  
 
tolo84 masz rację nia każdy musi mieć na grzebanie przy swoim autku czas i ochotę. ale wtedy właśnie nie wiesz jak np ustawia się godzinę w zegarku, gdzie jest akumulator w e-34, jak zmienia się jezyk kompa w e-32 itd. wiedza na takie tematy nie bierze się z siedzenia w domu i wzdychania. oczywiscie jak cię stac na ASO to możesz siedzieć i wzdychać.
pozdrawiam
  
 
No własnie... jak może nie chceić się komuś grzebać przy beemce???
  
 
Cytat:
2004-08-13 13:49:37, MARCIN_RADOM pisze:
tolo84 masz rację nia każdy musi mieć na grzebanie przy swoim autku czas i ochotę. ale wtedy właśnie nie wiesz jak np ustawia się godzinę w zegarku, gdzie jest akumulator w e-34, jak zmienia się jezyk kompa w e-32 itd. wiedza na takie tematy nie bierze się z siedzenia w domu i wzdychania. oczywiscie jak cię stac na ASO to możesz siedzieć i wzdychać.
pozdrawiam



gdybym mial instrukcje wiedzialbym jak przestawic ten zegar ;] a watpie czy przez wymiane oleju czy cos w tym stylu bym sie dowiedzial jak przestawic godzine
  
 
ja też nie mam instrukcji od e-30, e-28, e-34, e-32 a kilka razy pomogłem posiadaczom tych aut. jeśłi juz jesteśmy przy tym zegarze to powiem ci skąd wiedziałem jak to zrobić. kolega kupił sobie e-30 i nie mógł tego zrobić, ja usiadłem za kierownicą i do tąd się bawiłem aż znalazłem metodę. ty sie ciesz że jest takie forum. ja tez kiedyś mogę potrzebować rady.
  
 
mysle ze gdybym posiedzial nad tym dluzej doszedlbym do tego ale dlatego ze niedawno kupilem samochod nie mialem na to czasu (nie wydawalo mi sie to na wazne) bo latalem po urzedach w celu oplacenia akcyzy i zarejestrowania a pozniej przyszla pora na wymiane podstawowych rzeczy. dlatego poszedlem na latwizne i pytalem o to na forum
  
 
pewnie że bys doszedł do tego gdybyś nad tym posiedział. o tym właśnie pisałem o 13:49.
  
 
za daleko mam do Radomia ale chętnie bym przyjechał
  
 
jeszcze raz zapraszam.