Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2004-07-26 20:33:20 wada klocka poprostu był jakiś dziwny i w jednym miejscy był za miekki
musisz poprostu wymnienić tarcze i klocki i bedzie po problemie |
CARORACER Miłośnik FSO Polonez Caro + 1.6 GLI Tuchów | 2005-04-03 20:11:00 napewno bylo to juz poruszane ale sie zapytam bo w wyszukiwarce szukalem i jest tyle wszystkiego ze nie moge nic znalesc, mianowicie chodzi o wymiane tarczy bo jak wczotaj zauwazylem maja po 8 mm i nadaja sie do wymiany jeszcze do tego jedna mam objechana zupelnie od srodka do polowy poprostu zardzeiala z wrzerami wina wedlug mniepo stronie klocka, ale mam pytanie czy trudno wymienic tarcze naturalnie chodzi o uklad lukasa i jaki moze byc koszt tarcz? |
enes FSO Polonez 1500 Rally Kielce | 2005-04-03 22:27:01 Tarcza coś koło 40 zeta sztuka. Dobre klocki np Maff 50 zetów. Robota w miarę prosta tylko trzeba mieć kilka narzędzi. |
CARORACER Miłośnik FSO Polonez Caro + 1.6 GLI Tuchów | 2005-04-04 09:22:54 wlasnie sie dowiedzialem o cenie tarcz do Lukasa 40zl/szt, co o tym sadzicie wedlug mnie dobra cena |
enes FSO Polonez 1500 Rally Kielce | 2005-04-04 21:27:56 No przecież napisałem Ci że one chodzą własnie po tyle. Czytaj wczesniejsze posty. |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2005-04-04 21:32:17
jak za tarcze lukasa to cena jest podejrzanie niska |
CARORACER Miłośnik FSO Polonez Caro + 1.6 GLI Tuchów | 2005-04-05 08:47:36 Enes wiem ze pisales ze chodza po 40 zl/szt ale chcialem sprawdzic u siebie, i wlasnie chcialem sprawdzic czy cena nie jest za niska, a przy wymianie nie chce wkladac jakiegos szmelcu, bo nie usmiecha mi sie pobic hamulcow znow za pare tys km, wiec chce juz wlozyc cos dobrego, i mam jeszcze pytanie bo szrpnabym sie na przewody gumowehamulcowe bo nie byly pewnie od nowosci wymieniane czy to jakas trudna robota? |
enes FSO Polonez 1500 Rally Kielce | 2005-04-05 21:09:17 Trudne nie jest ale trzeba wtedy od razu wymienić cały plyn hamulcowy i odpowietrzyć układ. Na początek obejrzyj te przewody jesli guma nie jest zmurszała, nie kruszy się i nie ma żadnych pęknięć możesz na nich jeszcze jeżdzić. Jeśli wymiana to najpierw odkręcamy przewód od zacisku iczekamy az spłynie płyn hamulcowypotem odkręcamy od przewodu metalowego i zakładamy nowy. Zalewamy plyn odpowietrzamy od koła najdalszego od pompy hamulcowej czyli prawy tył, lewy tył, prawy przód, lewy przód. I tyle dość proste ale upierdliwe przez to odpowietrzanie. I wymaga dwu osób jedna pompuje hamulcem druga kręci odpowietrznikami. A właśnie uwaga na nie lubią się urywać gdy się zapieką. |
Cyneq Miłośnik FSO Wrocław | 2005-04-06 16:45:26 Dodam jeszcze ze nie radzę próbować wymiany przewodów elastycznych bez klucza do przewodów (10/11). Normalnym płaskim na bank sobie końcówkę metalowego objedziesz ślicznie na okrągło. |
CARORACER Miłośnik FSO Polonez Caro + 1.6 GLI Tuchów | 2005-04-06 18:34:26 no to mnie teraz pocieszyles |
profil-usunięty | 2005-04-06 20:28:23
pomocnym jest także podgrzewanie końcówki miedzianego wężyka małym palniczkiem gazowym - nagrzane i wystudzone połączenie gwintowane łatwiej puszcza przy zapieczonych/zardzewiałych gwintach takich jak w układzie hamulcowym. Remont hamulców w Borewiczu udał się dzięki tej procedurze bez ukręcenia żadnego przewodu (odpowietrzniki tylnych zacisków niestety poddały się ukręcając się od razu bez użycia właściwie żadnej siły). |
enes FSO Polonez 1500 Rally Kielce | 2005-04-06 20:43:26 Święte słowa Robreg ja też miałem borewicza i też ukęciłem odpowietrzniki tyle że przodu. Poddały się tak jak twoje bez przykładania większej siły. |