Skrzypiący pedał sprzegła..

...no właśnie czy ktos ma taki problem? Na codzien nawet nie zauwazalny aczkolwiek denerwujacy zgrzyt ale gdy warunki atm. sie zmienia to pedał sprzęgła niemiłosiernie mi skrzypii... da się coś nasmarowac lub zmienic tanim kosztem zeby "chodziło jak po maśle"??

jesli temat byl prosze o linka bo nie znalazlem...

konkretnie skrzypi podczas wciskania pedału(a)

Moze to głupie pytanie, ale czy pedał to nie jest czasem na osi? Może to ona skrzypi i domaga się smarowania?

To skrzypi pedał sprzęgła na osi. U mnie jest to samo. Jeszcze nie straciłem cierpliwości, ale jest ona już na wyczerpaniu.
Ozir oliwił to u siebie WD40 i podobno poskutkowało.
Ja jeszcze tego nie próbowałem.

No właśnie, u mnie też skrzypiała linka. Przy wymianie linki, a raczej podczas zakupu okazało się, że są dwa ich rodzaje jedne po niedługim czasie zaczynają skrzypieć drugie nie. U mnie ta nie skrzypiąca jest pokryta teflonem (podobno), a ta co skrzypiała była goła.

No to u mnie bylo i jest podobnie , bo z poczatku myslałem ze to os pedału skrzypi, ponieważ linka raptem 4 tys temu wymieniona wiec nie bralem po uwage ze to linka, ale po meczarni z osią i nasmarowaniu jej dosc porzadnie - nic sie nie zmieniło, probowałem tez linkę ale tylko troche ucichło wiec to napewno linka jak juz poprzednik pisał.

Wnioski - stara linka bez teflonu przez 75 tys nie skrzypla ani razu tylko sie zatarła, nowa z teflonem po 2-3 tys zaczela skrzypiec i nie ma zamiaru przestać. :|

koszt linki to wydatek rzedu 20 zł, ktory mnie notabene czeka

Witam.
Przyjrzałem się jeszcze raz tej starej skrzypiącej lince (bez teflonu) pogadałem ze znajomym sprzedawcą i wnioski następujące: To czy linka jest "goła" czy pokryta teflonem nie ma większego znaczenia, fabryczne linki kiedyś też były "gołe", natomiast za skrzypienie jest odpowiedzialny plastik prowadzący linkę znajdujący się na końcach linki. W tych kiepskich plastik ten bardzo szybko się wyciera (wyżyna) i linka trze o pancerz i gumę. U mnie też nowa linka zaczeła po ok. 5000 km skrzypieć. Problem polega na tym jak rozpoznać która linka jest dobra. Bo okazało się, że producent tych kiepskich linek raz stosuje linki teflonowane, a raz "łyse", oba rodzaje linek pochodzą z drumetu, wniosek jaki mi się nasuwa to taki, że najważniejszy jest w tym przypadku pancerz linki (jego wykonanie), a nie sama linka. Jak kupowałem drugą linkę to po prostu wybrałem taką której budowa pancerza była inna niż tej skrzypiącej i jakoś po 15 kkm mam spokój.

Cytat:

2004-08-17 15:55:40, Race_D pisze: Ale za to chętnie bym zlookał tą fotkę co masz w avartarku w przyzwoitym rozmiarze .

nie jestes pierwszy