MotoNews.pl
  

Wymiana krzyżaków w Poldim - skan książki !?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy dysponuje ktoś skanem książki obsługi Poloneza Caro w temacie wymiany krzyżaków wału napędowego ? Jeśli tak to proszę o udostępnienie bo mam kłopoty z wymianą ? Przeglądnąłem forum ale są tam tylko ogólne informacje, proszę o pilną pomoc !
  
 
a w czym problem? To sie wymienia i tyle!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Właśnie w tej wymianie ! On ma już przejechane 320 000 km i to jest pierwsza ich wymiana ! Niechciałbym czegoś spaprać bo jeszcze tego nierobiłem, wydaje się to proste a może okazać się kosztowne i trudne jak się dokładnie nie wie co robi !
  
 
hm zalej najpierw je wd40, później szczypcami zdejmij pierścienie Segera (nie jestem pewny pisowni) później musisz wyjać z wału miseczki z igiełkami łożysk (lub to co z nich zostało). Potem oczysć i nasmaruj miejśca na nowe miseczki, zmontuj.
Uwagi - jeśli oba krzyzaki to wyjmij wał. Jeśli jeden to wystarczy zdjać końcówke z mostu (aczkolwiek inaczej sie robi na stole inaczej pod samochodem)
Uważaj na łożyska krzyżaków - igły lubią sie gubić. Teoretycznie tam jest zapas smaru, ale mozesz go troche dodać.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
OK ! Dzięki ! Popróbuję coś pokombinować ! THX !
  
 
Najgorsze jest wyłuskanie/wybicie miseczek z wału. BTW gratuluje dojechania 320kkm na jednym komplecie krzyzaków

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Aż sam się dziwię, że aż tyle wytrzymały !!! Ostatnimi czasy tak już zaczęło wałem rzucać, że już muszę koniecznie wymienić bo nie chcę aby się w trasie rozpadły, krzyżaki mają ogromny luz - z tego co widzę to chyba już dawno wysypały się igiełki z łożysk !
  
 
Spoko Ja w swej historii tylko raz miałem krzyzak w którym nie było igiełek ale to tylko w jednym łożysku. Zamawiam Twoje krzyżaki do mojego muzeum osobliwości

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-16 10:50:26 ]
  
 
hehehe znam to - 80kmph i nic nie widac ja osobiscie oddalem auto do mechanika kiedy przyszla pora na wymiane krzyzakow.
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-16 10:50:05 ]
  
 
PANOWIE !!!! JUŻ PO SPRAWIE !!! Wymieniłem te krzyżaki, wbrew pozorom nie było to aż takie trudne ! W jednym krzyżaku wysypały się 2 łożska igiełkowe a trzon krzyżaka poprzez uderzanie w obudowę łożyska ( miseczkę ) rozpłaszczył się i wyłamał krawędzie miseczek, tak że gdybym sobie jeszcze troche na tym pojeździł to pewnie wysunąłby się z wału. Teraz po wymianie jest już ok !!! Jeszcze raz dziękuję za pomoc ! Jak znajdę chwilę czasu to wrzucę zdjęcie tego krzyżaka na forum .