Maska przód malowanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko do ogółu. Czy ktos ma pomysł jak zabezpieczyc nowa swieza maske przygotowana do malowania do Poloneza Plus przed korozja. Moja ostania wytrzymała 2 lata jest zjedzona od spodu na załamaniach bocznych a z przodu lepiej nie gadac. Nie wiem czy to wina blachy czy lakienika. Sa jakies sposoby zeby sie przed tym zabezpieczyc jakies preparaty lakiery itp.
  
 
dobry podklad powinien starczyc wg mnie
  
 
idz do lakiernika lub sam kup (ale nie wiem czy sie to oplaca, chyba ze sa male opakowania tego) i dół maski tam gdzie zagina sie krawedz przejedz "gumką" (cos w stylu silikonu tylko ze lepiej sie trzyma i mozna to lakierować) Nowe i nie tylko nowe samochody maja uszczelniane fabrycznie tym krawedzie przed lakierowaniem. Powinno pomoc...
Pozdrawiam
  
 
Lifeguard a znasz moze jakas blizsza nazwe tego preparatu. O co pytac w sklepie?
  
 
Nie wiem czy myśle o tym co Lifeguard ale sądze ze jest to ten sam preparat do wykonywania baranka na progach i podłodze, ale nie wiem niestety jak sie to nazywa.
  
 
wiem ze to sprzedaja w duzych tubach. Uzywaja tego lakiernicy i nazywają to "gumka" lub "guma" To nie jest baranek. To jest ta substancja co jest pod lakierem w miejscach łączenia blach lub na spawach... A nazwy tego nie kojarze ale moge sie dowiedziec, od znajomego jak bardzo zalezy
  
 
Cytat:
2004-08-18 12:41:57, Lifeguard pisze:
wiem ze to sprzedaja w duzych tubach. Uzywaja tego lakiernicy i nazywają to "gumka" lub "guma" To nie jest baranek. To jest ta substancja co jest pod lakierem w miejscach łączenia blach lub na spawach... A nazwy tego nie kojarze ale moge sie dowiedziec, od znajomego jak bardzo zalezy


Sie to np. BLACHOGUM nazywa - do zasmarowywania połączeń blach, wyguszania i takie tam. Mozna to potem malowac, jest cały czas elastyczne, nie pęka, chroni przed dostepem wilgoci pomiedzy łączone blachy i jest w miare estetyczne po pomalowaniu.
  
 
Albo poproś o MASTYKĘ. Tuba do pistoletu powinna kosztować w granicach 20-25 zł. Są też w puszkach np 0,8 kg ale cięzko się z puszki nakłada. Lepiej wyciskać z tuby i rozprowadzić szpachelką albo takim specjalnym płaskim pedzelkiem z grubym żyłkowym włosem.
  
 
Dzieki wszystkim. Malarze ze mnie kiepski a rdza i blacharka mnie wykancza. Ale jestem twardy i tak go nie sprzedam
  
 
Witam

Podepnę się do wątku z nieco innym pytaniem: czy do caro MR 93 z wlotem powietrza w podszybiu podejdzie mi maska od wąskiego caro z blaszanym podszybiem ?
Chodzi o wymiary obu typów masek, rozstaw otworów pod haki.

M
  
 
Podejdzie bez problemu. Odkręcasz tą którą masz i zakładasz tą z wlotem i po robocie.
  
 
Wielkie dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
M
  
 
Cytat:
2004-08-18 13:25:17, Ramzes_II pisze:
Sie to np. BLACHOGUM nazywa - do zasmarowywania połączeń blach, wyguszania i takie tam. Mozna to potem malowac, jest cały czas elastyczne, nie pęka, chroni przed dostepem wilgoci pomiedzy łączone blachy i jest w miare estetyczne po pomalowaniu.



wysmarowałem tym doły drzwi na jesień- w swojej naiwnoiści liczyłem że to mnie uchroni przed korozją ;niestety nie doceniłem siły korozji i jakości blach
  
 
Cytat:
2005-04-14 19:01:16, daniel pisze:
wysmarowałem tym doły drzwi na jesień- w swojej naiwnoiści liczyłem że to mnie uchroni przed korozją ;niestety nie doceniłem siły korozji i jakości blach


bo to nie jest konserwacja antykorozyjna i rdzy nie zatrzyma jak juz jest to masa uszczelniająco - głusząca
spoko - kpl 4 uzbrojonych drzwi ideał Plusa na zeraniu to 500 zł
  
 
Cytat:
2005-04-14 19:49:41, Ramzes_II pisze:
spoko - kpl 4 uzbrojonych drzwi ideał Plusa na zeraniu to 500 zł



to mnie trzyma hehe

rdzy nie było,była konserwacja no i to gówno uszczelniająco wygłuszające na dodatek,niby że dłużej wytrzyma-"dupa tam panie boczek",jak mawia ferdek
  
 
Sugeruję wtrysnąć w profile usztywniające maskę od spodu fluidol. Należy to zrobić przez otworki mocujące wygłuszenie. Oprócz tego spryskać fluidolem lączenia profili z maską. Ja tak miałem zrobione i przez 6 lat maska nie zardzewiała.
  
 
Fluidolem to miałem wymalowana i spryskana właśnie ta co teraz, nawet za bardzo. Jednak nic nie pomoże jezli blacha jest juz w wielkim piecu zardzewiala. Kupiłem teraz maske "fabryke" orginał z Żerania malowana piecowo wystarczy tylko kolorek zrobic, ciekaw jestem ile wytrzyma bo to juz nie dawne FSO . Oczywiscie pojade ja "guma" i jakims preparatem, technika poszła do przodu