Chrobotanie,trzeszczenie łączników - rozwiązanie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Ostatnio gdzieś się podłączyłem do wątku o łącznikach stabilizatora i skarżyłem się, że po wymianie lewego + tulejka stabilizatora teraz zaczęło się to samo z prawą stroną.
Jak się chwyci za dolny sworzeń łącznika w miejscu przykręcenia do stabilizatora i się tym telepie, to słychać trzeszczenie, ale czy na łączniku czy na tulejce to nie wiadomo.
Po takich objawach z lewej strony - wymieniłem i po problemie.
Ale teraz strzykawką z igłą wlałem mieszaninę oleju i smaru pod gumki na łączniku i ... cisza. A od 2 tygodni cały czas chrobotało przy kręceniu kierownicą i na wertepach...

Czy Wy też tak robicie? bo jakoś do tej pory na to nie wpadłem, a nikt mnie na ten tor nie skierował. Przecież jadąc z takimi objawami do warsztatu na 100% wymienią łącznik...
Zakładam, że luzów nie ma na łączniku, tylko smarowidła nie miał i trzeszczał (teraz pewnie jest już z nim gorzej bo chodził na sucho).
A może wystarczy co jakić czas nasmarować i się przedłuży żywot łącznika?

Pozdrawiam
  
 
Ja też już to kiedyś robiłem...
  
 
Cytat:
2004-08-20 08:24:13, tjmdm pisze:
Ja też już to kiedyś robiłem...



I........ ?
To pomaga/tak trzeba, czy to ratowanie padaki ?
Długo potem jeszcze było ok?
  
 
To jedyenie troche odwlecze jego wymiane ale zawsze to cos