| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
chasmo Ford Escort 5d Kraków | 2004-08-20 08:15:39 Witam
Ostatnio gdzieś się podłączyłem do wątku o łącznikach stabilizatora i skarżyłem się, że po wymianie lewego + tulejka stabilizatora teraz zaczęło się to samo z prawą stroną. Jak się chwyci za dolny sworzeń łącznika w miejscu przykręcenia do stabilizatora i się tym telepie, to słychać trzeszczenie, ale czy na łączniku czy na tulejce to nie wiadomo. Po takich objawach z lewej strony - wymieniłem i po problemie. Ale teraz strzykawką z igłą wlałem mieszaninę oleju i smaru pod gumki na łączniku i ... cisza. A od 2 tygodni cały czas chrobotało przy kręceniu kierownicą i na wertepach... Czy Wy też tak robicie? bo jakoś do tej pory na to nie wpadłem, a nikt mnie na ten tor nie skierował. Przecież jadąc z takimi objawami do warsztatu na 100% wymienią łącznik... Zakładam, że luzów nie ma na łączniku, tylko smarowidła nie miał i trzeszczał (teraz pewnie jest już z nim gorzej bo chodził na sucho). A może wystarczy co jakić czas nasmarować i się przedłuży żywot łącznika? Pozdrawiam |
tjmdm Peugeot 307 SW Olsztyn | 2004-08-20 08:24:13 Ja też już to kiedyś robiłem... |
chasmo Ford Escort 5d Kraków | 2004-08-20 08:28:44
I........ ? To pomaga/tak trzeba, czy to ratowanie padaki ? Długo potem jeszcze było ok? |
borys KOMBIca Konin | 2004-08-20 08:59:22 To jedyenie troche odwlecze jego wymiane |