Getz - stalowe felgi na zimę

Jeśli chodzi o stalówki to będą pasowały prawie każde z rozstawem śrub 4x100 i otworem centrycznym 54,1 mm. Szerokość felgi powinna wynosić 5 albo 5,5 cala. ET polecam zbliżone do seryjnego, choć w przypadku oponek o szerokości między 155 a 175 można spokojnie założyć felgi np. z ET 38 (wtedy powiększy się rozstaw kół i auto będzie stabilniejsze na zakrętach). Ja mam właśnie ET 38 ale na felgach 7x16 cali z oponami 195 i jest OK, więc w przypadku stalówek nie ma żadnego problemu z tym parametrem (inaczej zwanym odsadzeniem lub offsetem). Dobrze by było żeby ta wartość nie była większa od wartości przy felgach fabrycznych (wtedy koło niejako wchodzi głębiej w nadkole - wygląda to gorzej, autko gorzej się prowadzi a w skrajnym przypadku może ocierać np o rurę wlewu paliwa albo o wewnętrzną część nadkola).

Pytanie: chcesz kupić 13" czy 14"?

W kwestii tego od czego będą pasowały:
rozstaw 4X100 ma bardzo dużo samochodów, praktycznie wszystkie nieduże samochody koncernu VW i nie tylko. Sam VW o ile się nie mylę ma większą średnicę otworu centrycznego (nie chce skłamać ale chyba 56,7 mm albo 57 mm) - nie jest to już tak duży problem ponieważ można spróbować dokupić tzw pierścienie centrujące. Z dokupieniem tych elementów do felg alu nie ma problemu natomiast nie wiem jak jest w przypadku stalówek....
No to by było na tyle... Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy to dopiszę

EDIT:
No i właśnie mi przyszło
Tzn myślałem o tym już wcześniej ale zapomniałem dopisać
Mianowicie: Czy nie lepiej kupić używane alufelgi na lato a seryjne stalówki wziąć do zimówek? Ja wybrałem właśnie takie rozwiązanie Z tym że od razu pozbyłem się fabrycznych opon Kumho i zainwestowałem w zakup solidnych opon niskoprofilowych


[ wiadomość edytowana przez: MacTB dnia 2004-08-21 01:20:03 ]

No dobrze, dowiem się jakie samochody mają felgi z otworem centrycznym 54,1 mm i rozstawem śrub 4x100 ET się dopasuje jakieś optymalne albo wręcz identyczne
Jeśli chodzi o oponki to owszem, mogą być 165 ale nie na 65 tylko raczej na 70 (profil 65 spwoduje zmniejszenie średnicy całego koła o 13 mm a 70 będzie bardziej zbliżony do średnicy fabrycznego koła - odchylenie rzędu 3mm ). Tak więc na zimę oponki 165/70 R14. 155 odradzam, za mała szerokość do mocy Twojego Getza. Zaleca się stosowanie na zimę opon o jeden cm węższych bądź o tej samej szerokości co fabryczne. Ja mam zimówki 175 i jest dobrze.
Jeśli chodzi o ET to nie jest to aż takie skomplikowane
ET jest to wyrażona w mm odleglość środka symetrii felgi od osi przecinającej felgę dokładnie w punkcie mocowania do piasty. Inaczej mówiąc ET jest odległością połowy szerokości felgi od punktu jej mocowania ET może być dodatnie i ujemne. W najpopularniejszych samochodach waha się między 40 a 50. Ogólnie mówiąc (w znacznym uproszczeniu) - im mniejsze ET tym bardziej felga wychodzi na zewnątrz samochodu a im większe tym bardziej wchodzi do środka. Ale jak mówię - jest to pewne uproszczenie Do kalkulacji należy dodać jeszcze szerokość samej felgi, ale nie chcę wchodzić zbyt głęboko w szczegóły

Ogólnie nie chcę robić z siebie Bóg wie kogo, ale w kwestii kombinacji z Getzem zawsze chętnie postaram się pomóc w miarę swoich możliwości...
To prawda że moja "osa" (a raczej Pszczoła ) jest ewenementem na Polską skalę, ale przyjechała z Korei na takich samych oponkach jak Twój Getzik Tak więc w kwestii kół niczym się nie różnią Tak jako ciekawostkę powiem Ci, że Twój samochodzik mógłby jeździć na moich kółkach (195/45 R16, felga 7x16 ET38 ) bez większych problemów . 82 KM to wystarczająca moc aby się na takich poruszać . Jedynie ET mogłoby wynosić 40 zamiast 38 (mocno załadowany samochód i oponki potrafią czasem lekko przytrzeć o nadkola), ale ja świadomie wybrałem właśnie takie ET (zadziornie wystają na zewnątrz).


[ wiadomość edytowana przez: MacTB dnia 2004-08-21 02:41:43 ]

No i znowu się rozpiszę na ten temat... Postaram się streszczać.
Dziś byłem wyważyć swoje kółka i spytałem "wulkanizatora" (konkretny facet, zna się na rzeczy) o sprawę tych felg...
No i powiedział, że NIE WOLNO zakładać stalówek o większej średnicy otworu centrującego. Koło nie pracuje prawidłowo i nie da się uniknąć bicia. Ponadto powiedział, że nie produkuje się pierścieni do felg stalowych (co jest standardem w alu).
Tak więc obawiam się że znalezienie felg z odpowiednim otworem przy rozstawie 4x100 pochłonie więcej środków i czasu niż warto... i nie ma gwarancji że takowe felgi się znajdą... :/
To przykre, ale wychodzi na to że w każdym przypadku łatwiej o dowolne alu niż dopasowanie stalówek...
Pozdr!

Serdecznie dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienia i sorki, że dopiero teraz piszę ale byłem na wyjeździe.
Czyli jedyne wyjście to zrobić to samo (może nie do końca ), co Ty uczyniłeś z "osą" !

Zatem szukam aluminiowych felg 4X100 ET 40, 14 cali na lato.
Na zimę zakładam na te stalki, które mi zostaną oponki 165/70 R14.
Czy tak własnie ???

[ wiadomość edytowana przez: Pepsiura dnia 2004-08-25 22:38:14 ]

[ wiadomość edytowana przez: Pepsiura dnia 2004-08-25 22:38:50 ]

Absolutna REWELACJA !!!!
Znalazłem stalowe IDEALNE odpowiedniki.
Pasują jak ulał - od Toyoty Corolli 14X5.5JH2.
Badałem dzisiaj empirycznie. Są perfect !!!
Zatem temat rozwiązany.

Nie dygaj nic !
Twa wiedza i poczynione eksperymenta na "osie", po wsze czasy będą inspiracją dla pokoleń "Geciarzy".
A owacjom nie będzie końca...

Tak poważnie to ja się też dużo dowiedziałem.