MotoNews.pl
  

Wspomaganie jak skręce kierownicą do oporu to coś syczy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
MAm znowu nowy porblemik jak skręce kierownicą do oporu to soć syczy jakby powietrze z silnika zwiewało ale to chyba ze wspomagania, ludzska czy wiecie co sie dzieje a może to tak wszedzie i wszystko jest oki (mażenie), a jak coś jest nie tak to pomózcie i powiedzcie co jest nie oki.

Pozdrawiem i dzieki z góry

cmatt
  
 
Może się pasek ślizgać. Przy max skręcie pompa jest bardziej obciążona. Zużyta bardziej syczy.
  
 
normalny objaw nie przejmuj sie tak ma byc,prawie wszystkie auta ze wspomaganiem starsze tak sycza.mialem jelcza i syczalo,civice tez syczalo i oma tez mi syczy,nie przejmuj sie.
  
 
siemka..
no i mnie także syczy i syczy...ktoś kiedyś powiedział, że chyba mało płynu w przekładni kierowniczej.. a najlepiej to oddac ją do regeneracji.. ale czas płynie a ja nadal z syczeniem ... bo któż to wie kto ma racje..
pozdrówka
  
 
wszystko jest OK. Jest to normalne zjawisko - po prostu w maksymalnych położeniach skrajnych są specjalne przewody odprowadzające olej z tłoka spowrotem do pompy (inaczej pod wpływem zbyt wysokiego ciśnienia przekładnia może ulec uszkodzeniu) i stąd ten syczący dźwięk. Tak więc niema się czym przejmować.
  
 
U mnie nie syczy a jak cos gdzieś syczy to podnoszę maskę i patrzę skąd syczy. Ty nie stosujesz tego triku?
  
 
Dzięki Panowie
już się nie bede tym martwił jeżeli tak wszyscy mają to oki.
Jeszcze raz wielkie dzieki i pozdrawiam
cmatt
  
 
Pewnie cmatt, nie martw się, nowa i tak za droga, regeneracja też niemało kosztuje, więc trzeba jeździć, aż zacznie syczeć ...........WAŻ W KIESZENI ,
a może byś tak najpierw zbadał, czy płyn jest w zbiorniku wspomagania, czy paseczek nie w stanie rozkladu, czy przewody suche, czy z przekładni nie kapie, co ty sobie myśliz, że jeździsz furmanką?, czego się spodziewasz, że jak ktoś ci powie, że jest ok, a tobie się zwali serwo, to złożysz reklamację?, dziecko jesteś?
jak słowo daję, no płakać sie chce, koledze się wydaje, że trafił do klubu mechanoenergoterapeutów, co to tymi ryncami leczą na odległość
  
 
No,Janusz po czesci ma racje.Mozemy nakierowac w odnosnie problemu,ale sam przyczynek to do ciebie nalezy,u mnie nie syczy,weze suche,plynu dosyc.Wiec troche poswiecenia i najpierw sie poloz pod samochodem,znajdziesz cos,to spytaj.A koledzy na pewno pomoga i doradza.
  
 
No panowie nie tak ostro jakby coś kapało to bym już napisał a co do płynu to do ch...ry o czym wy mówicie ja nie mechanik tylko informatyk powiedzcie lepiej gdzie sie taki płyn sprawdza i jaki to płyn bo ja nie wiem bardzo prosze mechoenergoterapełtów o pomoc a nie o naskakiwanie na mniej znających temat.


Z góry wielkie dzieki cmatt
  
 
O już się atmosfera robi cieplejsza, a zaczynało wiać nudą , cmatt, spokojnie, nikt nie chce ci dowalić, ale jak można pomoc, jak nie dajesz szansy, jako informatyk wiesz jak trudno pomoc komuś, kto nie odróżnia pliku od folderu . A jakbym cię zapytał, czy jak mi buczy komp to co to może być, to co byś mi poradził, żebym sobie kupił drugi?, czy słuchawki na uszy? , rozumiesz na czym polega nasz kłopot, żeby ci coś sensownie doradzić? mam nadzieję, że rozumiesz czemu byłem uszczypliwy, nie denerwuj się, tylko spróbuj najpierw coś samemu podziałać, a my w miarę możności będziemy próbowali nie doprowadzic cię do obłędu , trzymanko i pozdrówka dla kielczanina
  
 
Witam

ja się wcale nie burze i rozumiem o co chodzi ale moje pytanie było czy to jest normalny objaw w omegach ten syk czy może nie a co do płynu w układzie kierowniczym to dziś znalazłem nowy pojemnik koło amortyzatora w przedziale silnika i to jest chyba to i jest tam jakiś płyn wiec dzieki za to że pomogliście mi odkryć coś o czym nie wiedziałem, a co do tego płynu to jaki tam sie leje, poczekam do złotu to mi powiecie (mam nadzieje ) co tak syczy.

Pzdrawiam i do zobaczyska cmatt
  
 
Maly czarny zbiorniczek z karbowana nakretka ala rekojesc,w srodku czerwony ,nie mily w smaku plyn.Korek ma plastkowa miarke,musi byc chociaz do polowy mokra,czyli poziom zanurzenia.Weze sa w srebrnych aluminiowych otoczkach,sprawdz,czy nie sa zatluszczone,przewaznie parcieja bo sa z gumy,zawsze puszcza pierwszy ten co idzie gora w kierunku chlodnicy. Wiele omeg syczy,lecz ludzie jezdza latami,az pewnie cos padnie.hihiv Sorki i pozdrawiam.
  
 
Brakuje około 50 ml (mililitrów) płynu do serwo wspomagania.
Czego dolać ??
JaC


Cytat:
Maly czarny zbiorniczek z karbowana nakretka ala rekojesc,w srodku czerwony ,nie mily w smaku plyn.
Korek ma plastkowa miarke,musi byc chociaz do polowy mokra,czyli poziom zanurzenia.

  
 
Cytat:
Czego dolać ??


Oleju do automatów (np. dextron II), ale żeby nie było za prosto to odpowiedz sobie na pytanie, a czym mam zalane serwo , jeżeli nie znasz odpowiedzi bezpieczniej wymienić wszystko, lub przeprowdzić ryzykowny test na mieszanie się starego z nowym.
  
 
ma syczeć bo jak przestanie . przy skręconych do maxa kołach to wtedy sie martw. ps weż w ręke schemat hudrauliczny wspomagania rusz wyobrażnią i napewno skumasz czemu tak jest. najlepszego.
  
 
Ponieważ mam to w beci to przekopałem temat dokładnie i okazuje się, że według Adasia O. modele z silnikiem 25DT oraz X25DT nie tylko syczą, ale wręcz burczą przy maksymalnym skręceniu kół w prawo
Ten typ tak ma i tyle
W skrajnych położeniach kierownicy mocno rośnie ciśnienie w instalacji układu wspomagania
Ważne, że nie powinno się trzymać kierownicy w obydwu skrajnych położeniach dłużej niż 10 sekund
JaC


Cytat:
Witam ja się wcale nie burze i rozumiem o co chodzi ale moje pytanie było czy to jest normalny objaw w omegach ten syk czy może nie a co do płynu w układzie kierowniczym to dziś znalazłem nowy pojemnik koło amortyzatora w przedziale silnika i to jest chyba to i jest tam jakiś płyn wiec dzieki za to że pomogliście mi odkryć coś o czym nie wiedziałem, a co do tego płynu to jaki tam sie leje, poczekam do złotu to mi powiecie (mam nadzieje ) co tak syczy.

  
 
Cytat:
2005-01-23 13:50:48, TD pisze:
według Adasia O. modele z silnikiem 25DT oraz X25DT nie tylko syczą, ale wręcz burczą przy maksymalnym skręceniu kół w prawo




Ciekawostka. Mam X25DT i nic mi nie burczy ani nie syczy we wspomaganiu (oprócz tego, że gdzies mi ze 20 kucy znowu spierniczyło). Znaczy, co mam coś spartolone w związku ze wspomaganiem?

Pzdr

Paweł
  
 
Mnie też syczy. I to tak juz z 35 tys kilometrów, czyli od zakupu reksia
Płyn, przewody , itd są OK więc....
niech sobie syczy do woli.

pozdrawiam
  
 
Bo to ma syczeć i tak jest od nowości.
W celu sprawdzenia że nie ma się o co martwić.Wsiądźcie do jakiegoś VW GOLFa,PASSATa itp. ze wspomaganiem,to zobaczycie co tam się dzieje przy skręceniu kierownicy do oporu,rzuca nią jak wściekłą