| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
 SpeedR Była biała lodówka, ... Wawa/ Perth (Aussie) | 2004-08-24 21:32:37 Z uszczelniaczami ukł. chłodzenia jest niestety pewien problem.
Polega on na tym, ze choć na krótką metę (naprawa doraźna) daje on pewne efekty, to jednak duża liczba przypadków, gdy "wstępnie poradzono sobie uszczelniaczem" kończy się "zabagnieniem" kanałów wodnych w głowicy, co w konsekwencji może doprowadzić do zatkania ww. . O skutkach takiego "zabiegu" chyba nie muszę pisać 
Polecał bym zatem, faktycznie przepłukanie ukł. i sprawdzenie jego newralgicznych elementów, do których można dostać się w sposób stosunkowo "niekolizyjny". Takimi miejscami są wszelkie przewężenia ukł. jak np. termostat. Jeśli chodzi o płukanie, to naturalnie można usunąćuszczelniacz z ukł. jednak potrzeba do tego środka o skrajnie przeciwnych właściwościach. W Twoim wypadku polecał bym klasyczne "płukanki" do chłodnic, jakiejś znanej marki, tj. cenionego na rynku producenta... w tym miejscu standardowo polecę firmę STP 
Mimo to, powraca kwestia pozbycia się uszczelniacza z całego ukł. Najlepsze do tego są miejsca "spustowe" o możliwie największym przepływie, jednak te, są zwykle skutecznie zabudowane osprzetem silnika. Powiem tak... Jeśli nic nie będzie się działo (choć często nie można tego w 100% zweryfikować) polecam klasyczne przepłukanie ukł. jednym z wymienionych wyżej środków (płukanek do chłodnic), a następnie napełnienie ukł. świeżym płynem. Do Esperaka 1,8, jeśli dobrze pamiętam wchodzi ok. 8 litrów płynu. Pozdrawiam - SpeedR  |
 Piotr_W Daewoo Espero 2.0 CD Tarnobrzeg | 2004-08-24 21:49:45 Powiem tak
Byłem zmuszony skorzystać kiedyś z uszczczelniacza gdy jeszcze miałem poloneza. Nie zauważyłem zadnych nieporządanych objawów poza tym, że wykonał właściwie swoją robotę. Niewykorzystane drobinki pływały nadal w układzie będąc "w gotowości do działania". Myślę, że nie ma się o co martwić, lecz oczywiście to moje prywatne zdanie |
piotr-ek | 2004-08-25 06:34:45 Też chciałem kiedyś coś takiego nabyć ale klienci w motosklepie zaczęli się znacząco pukać w głowę. |
sic-transit Espero 1.8 CD '96 + ... Kraków | 2004-08-25 10:53:23 Dzięki za rady.
Czy wystarczy jeśli raz zaleję układ płukanką (rozumiem, że dodaje się to do wody)? I ile mam potem jeździć z nią? Greg |
soop  PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2004-08-25 12:13:11 Z tym sie nie jezdzi, procedura o ile pamietam wyglada tak: spuszczasz aktualnie obecny plyn, zalewasz plukanka, silnik musi pochodzic z 10 minut, zlewasz potem jeszcze raz to samo tylko z sama woda destylowana po czym zalewasz juz normalnie borygo. Polecam preparat Wynn's (firma chyba z JuEsEj) [ wiadomość edytowana przez: soop dnia 2004-08-25 12:14:07 ] |
;){kind=link}
;){kind=link}
;){kind=link}