Toyota-weteran (coś dla miłośników naprawdę starych Toyot)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zobaczcie naprawdę stare Toyoty (adres dostałam na priva) - jest na co popatrzeć!! Toyota - weteran szos.
PS. Pytanie do MODÓW: czy jest możliwe utworzenie wątku o starych Toyotach?? Coś dla miłośników i posiadaczy bo to już 3 watek o tej tematyce...
Pozdrawiam: Madziar83
  
 
Heeeeeeehh ...
Kurcze ale świetne bryki.... Ale zaraz, mało Carin. II-ki "oldsmobile" praktycznie nie spotykanie. Czyżby moja miała być pierwsza ...

U nas chyba jeszcze nie ma takiej "mody" na odnawianie starych samochodów. Jakby ktoś wydał kilka tysięcy na samochód w stanie krytycznym, a potem go restaurował, poświęcał cały wolny czas, mnustwo pieniędzy przenaczył na częsci i remont to ludzie/sąsiedzi/ by go wyśmiali. Ale jakby zobaczyli efekt to pewnie .
Tak to jest, każdy chce mieć ... ale to wymaga poświęceń.

Pozdrawiam (w szczególności Ciebie Madziu)
  
 
Cytat:
2004-08-26 15:10:33, MisiekII pisze:
Heeeeeeehh ...
Kurcze ale świetne bryki.... Ale zaraz, mało Carin. II-ki "oldsmobile" praktycznie nie spotykanie. Czyżby moja miała być pierwsza ...

U nas chyba jeszcze nie ma takiej "mody" na odnawianie starych samochodów. Jakby ktoś wydał kilka tysięcy na samochód w stanie krytycznym, a potem go restaurował, poświęcał cały wolny czas, mnustwo pieniędzy przenaczył na częsci i remont to ludzie/sąsiedzi/ by go wyśmiali. Ale jakby zobaczyli efekt to pewnie .
Tak to jest, każdy chce mieć ... ale to wymaga poświęceń.

Pozdrawiam (w szczególności Ciebie Madziu)



Miśku dzięki za pozdrowienia
Zgadzam sie z tym co napisałeś: ludzi pukają się w czoło jak ktoś jeździ starym autem i jeszcze go remontuje - przykład mój mechanik: " po co Pani ją naprawia? Lepiej sprzedać i kupić coś nowszego". A ja mu odpowiadam: "ale ja się do niej przyzwyczaiłam, dobrze mi się nią jeździ no i ile dostanę za tak stare auto?? Parę groszy. Nie ma mowy, nie mam zamiaru jej w ogóle sprzedawać."
Nie wspominam mu nawet o tym, że to auto ma duszę i to COŚ i że ją uwielbiam. Po co sobie jezyk strzepić
Mam nadzieję, że i u nas w kraju nadejdzie moda na na odrestaurywanie starych samochodów. Hmm kiedyś oglądałam program o Trabantach - są miłośnicy tych samochodów no i nie wspomnę w jakim stanie są ich cacka!! Oczy z orbit wychodziły
  
 
Na forum Citroena jest trochę osób które bawią się w remontowanie starych cytrynek zwłaszcza DS. Zaglądając tam to chyba można powiedzieć że u nich jest na to moda
  
 
Cytat:
2004-08-27 19:22:18, Pigletto pisze:
Na forum Citroena jest trochę osób które bawią się w remontowanie starych cytrynek zwłaszcza DS. Zaglądając tam to chyba można powiedzieć że u nich jest na to moda



Mógłbyś wrzucić link, chętnie pooglądamy
  
 
Tak tak. Chętnie bym zobaczył.
Przypomina mi sie program na MTV. Nie pamiętam nazwy, ale w każdym razie przerabiają w nim stare samochody. Zazwyczaj je odnawiają, bo wiecie jak to amerykańcy ze starymi samochodami
Nie każdemu sie musi podobac, ze jakis pick-up forda z 1985 ma 3 telewizory, play-station, dvd .... błyszczące wnętrze, 18 calowe alusy i lakier takiego kolory, ze widac z kilometra .... ale każdy musi docenic ile to pracy (pracuje cały sztab - chyba z 10 osób) o kosztach nie wspominając...
Polecam, moze zna ktoś nazwę tego programu? Ja nwet nie wiem kiedy leci... tak okazjonalnie oglądam. Warto chociażby zeby zobaczyc jakie ludzie mają pomysły ...

Pzdr
  
 
No a ja na chwilę odbiegnę od tematu bo i mi się przypomina program na VIV-ie gdzie wybierano jedną dziewczynę i przerabiano ja na np. Britney Spears w ciągu jakiegoś określonego czasu. Śmieszna sprawa ale efekty naprawdę były widoczne Tu też o kosztach nie wspomnę Niby coś innego a jednak ideea podobna To coś podobnie jak z tym Twoim programem
  
 
Heh.
Wole jednak ten "mój" program ... Za takie pseudo Brintey to dziękuję - tylko dla weteranów
Chwilowo sprawa wygląda tak

Pozdrawiam
  
 
Stare auta mają duszę...

Moje 132 idzie do remontu, a i tak jest wart 10 kawałków w tym stanie...

Teraz przede mną era toyotki, takiej jak twoja Madziu tylko 7 lat młodszej.
  
 
Cytat:
2004-08-31 00:05:01, Quattro pisze:
Stare auta mają duszę...

Moje 132 idzie do remontu, a i tak jest wart 10 kawałków w tym stanie...

Teraz przede mną era toyotki, takiej jak twoja Madziu tylko 7 lat młodszej.



Mają drogi kolego, mają duszę. Na wstępie witam serdecznie bo widzę, że powieksza się grono właścicieli starszych samochodów. Jeśli chodzi o to Twoje auto to czy to też jest Corolla Dx?? Jeśli tak to powiem Ci tylko, że brat jeżdził Corollą DX Sedan z 1991 roku 1.8 diesel i conieco moge o tym autku powiedzieć z własnych obserwacji (też nią czasem jeździłam). Hmm moze ogólnie modele róznią się tylko bryłą nadwozia a myśle, że jakiś radykalnych zmian w silniku nie mają. Jaśli to auto jest podobne do tego od brata to masz farta - tamta to była maszyna nie do zdarcia!!
  
 
Buda jest identyko jak twoja... A resztę dopiero raz widziałem i byłem tym wozem tak zaaferowany, że nawet o pojemność nie spytałem

Co do zabytków, jestem już starym wyjadaczem Mój fiacior jest 6 lat ode mnie starszy - 1977
  
 
Cytat:
2004-08-31 08:11:05, Quattro pisze:
Buda jest identyko jak twoja... A resztę dopiero raz widziałem i byłem tym wozem tak zaaferowany, że nawet o pojemność nie spytałem



Ehhhh wiem co to za uczucie być tak zaaferowanym Słuchaj to chyba kolega Orion miał taką jak Twoja przyszła i też diesel. Koniecznie zagadaj do niego - napewno z przyjemnością udzieli Ci potrzebnych informacji bo tez był baaardzo zakochany w tej Toyocie

Cytat:
Co do zabytków, jestem już starym wyjadaczem Mój fiacior jest 6 lat ode mnie starszy - 1977



Moja jest tylko 3 lata starsza ode mnie
  
 
Cytat:
2004-08-31 08:54:30, madzia_83 pisze:
Moja jest tylko 3 lata starsza ode mnie



To wychodzi na to, że jesteśmy ten sam rok produkcji

A z autkiem sobie poradzę. Teraz trwa akumulacja funduszy