ZLOT na Słowacji !!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na ostatnim Zlocie Międzynarodowym w Tyńcu padło hasło żeby się "zlecieć" na Słowacji

Proponuję grupie Śląsko-Krakowskiej małą wyprawę na Słowację w piękne regiony Oravy.
A kontynuując ostatni trend Zlotów pod jakimiś zabytkowymi obiektami, proponuje spotkanie pod ZAMKIEM ORAWSKIM



Byłem, widziałem, WARTO

Można po drodze zatrzymać się w Namestovie nad jeziorem. Do zwiedzenia kościółek na wodzie

Dojazd z Krakowa "zakopianką" to ok. 136 km, czas ok 2 h 30 min.

Dojazd z Katowic przez Bielsko to ok 148 km, czas ok. 3 h 30 min.

MAPA 1

MAPA 2

Droga z Namestova do Oravskeho Podzamoka jest bardzo ładna krajobrazowo.

Pozostaje uzgodnić czy jedziemy i kiedy

Kto chętny, może podjechać na ciepłe baseny do Besenovej

Jeżeli Wielki Moderator uzna za stosowne, to dobrze byłoby ten wątek "powiesić" na górze strony


[ wiadomość edytowana przez: Andrzei dnia 2004-08-26 19:08:48 ]

[ wiadomość edytowana przez: Zoltar dnia 2004-09-12 22:51:49 ]
[ powód edycji: Lepszy tytuł by Plump perwer :] ]

[ wiadomość edytowana przez: Zoltar dnia 2004-09-20 10:30:52 ]
  
 
Chętnych by się pewno zebrało trochę. Jadnek zasadniczym pytaniem jest na ile dni się tam wybieramy i czy Besenova wchodzi też w grę (choć w sumie o niej głównie była mowa).
Pozdrawiam
  
 
Jestem ZA tylko nie 18-19 wrzesien

Raffsa
  
 
Panie i Panowie może tak wstępnie można by wyznaczyć datę 25-26 września???
  
 
jestem za jade napewno data tez mi pasuje
  
 
Nie powiem, ze jade na 100%, bo tyle procent to bede mogl dac dopiero, gdy bede dojezdzal na miejsce spotkania, ale powiem ze sanse są spore
Ostatnio rozmawialem z kuzynem i mowil, ze tez chetnie by sie zabral ze mna na taki zlot zagraniczny, wiec koszty samego przejazdu lecą automatycznie w dół

Tak wiec... myślę, że CHYBA pojadę

PS.
Mam takie trochę lamerskie pytanie... a jak wyglada sprawa z zieloną kartą ? Trzeba iść sobie to załatwic przed wyjazdem, prawda ? >PZU< (do tej pory nie wyjezdzalem Esperakiem za granice wiec w tej kwestii mam zero doświadczenia)
  
 
Jeżeli można, to na 70 % również się dołanczam na zlocik na Słowację.

Co do zielonej karty to od 1-go maja nie obowiązuje.
  
 

O!! Ale jestem... zacofany

DZIEKI za informacje !
  
 
wstępnie też przyjade.
  
 
Co prawda nieobowiązuje już zielona karta, ale wiecie jak to jest nigdy nic nie wiadomo,,,,,tak na wszelki wypadek(choć ponoć na wszelki wypadek to księdzu jajka urosły) ja biorę zielony papiórek. Choć to też trudno powiedzieć jak będzie u mnie z kasą, bo dziś jest już krucho a do końca m-ca jeszcze dalekaaaaaaaaaa droga. Jednak chęci są i to sporawe.
Pozdrawiam
Cytat:
2004-08-30 12:07:18, Mihty pisze:

O!! Ale jestem... zacofany

DZIEKI za informacje !

  
 
Hm.... no cóż - ja wykupiłem ubezpieczenie już po maju i jakoś z nikim w PZU nie rozmawialem nt. zielonej karty, wiec takowej nie posiadam. Skoro juz to nie obowiazuje, to chyba nawet nie mam co sie wyglupiac i isc do nich z takim pytaniem ?


[ wiadomość edytowana przez: Mihty dnia 2004-08-31 06:38:17 ]
  
 
Osobiście byłem już kilka razy na Słowacji po pierwszym maja i nikt mnie nie zaczepił o zieloną kartę.

Raczej obawiał bym się Słowackich policjantów bo z " pokutami "
to oni nie żartują, ale też biorą jak wszędzie ( oczywiście nie wszyscy)
  
 
"Pokuta" powiadasz??,,,hahahaha,,,i pewno karą jest iść na kolanach do Częstochowy,,,hihihihi,,,,,
Jak to w każdym państwie czy tez mieście należy się tej braci w jednokolorowych fraczkach wystrzegać
Cytat:
2004-08-30 15:49:56, stan28 pisze:
Osobiście byłem już kilka razy na Słowacji po pierwszym maja i nikt mnie nie zaczepił o zieloną kartę.

Raczej obawiał bym się Słowackich policjantów bo z " pokutami "
to oni nie żartują, ale też biorą jak wszędzie ( oczywiście nie wszyscy)

  
 
To ja jednak moze tyrkne do PZU i zapytam o tę kartę...
  
 
Nawet nie wiecie jakbym chciał jechac.... ale niestety...wywaliłem sie z kasy totalnie... ajeszcze mnie czeka mnóstwo wydatków związanych z nową firmą.... jeszcze zobacze...
  
 
nullPokuta" powiadasz??,,,hahahaha,,,i pewno karą jest iść na kolanach do Częstochowy,,,hihihihi,,,,,

Słowacka pokuta to odpowiednik naszego mandatu
  
 
W trakcie moich tygodniowych wakacjii na Słowacjii zauwazyłem az.........1 radiowóz policjii słowackiej.... w dodatku stał przed budynkiem Komisaraitu Policjii w Rajcu zielona karta w krajach unii nie jest wymagana...ale ja sobie wziołem..nic to nie kosztuje... a moze sie przydac... wjazd na słowacje za okazaniem paszportu...lub dowodu os.
  
 
Dzieki Czarku !!!

Mam nadzieje, ze uda Ci sie jakos pozalatwiac sprawy i wyjsc na prosta, bys mogl sie z nami wybrac pod koniec m-ca za granice
  
 
Ależ wiem, wiem,,,,w tym względzie jestem zorientowaną

Cytat:
2004-08-31 08:40:30, stan28 pisze:
nullPokuta" powiadasz??,,,hahahaha,,,i pewno karą jest iść na kolanach do Częstochowy,,,hihihihi,,,,,

Słowacka pokuta to odpowiednik naszego mandatu

  
 
Widzę, że zainteresowanie tematem zanika

Ale w związku z dyskusją o pokutach taki oto ARTYKUŁ