MotoNews.pl
  

Zniżki dla weteranów i inne tam

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, nie wiem czy wszyscy wiedzą ale jeśli ktoś ma furkę starszą niż 25 lat (oryginalna oczywiście)
i nie jeżdzi zimą to nie musi płacić OC a jak przyjdzie wiosna może sobie wykupić na 1 m-c polisę, jeśli ktos byłby zainteresowany to mam podstawę prawną a to bardzo pomaga, Mogę więc podesłać, a może gdzieś wrzucić to na serwer
czekam na pytania
  
 
Bardzo chętnie przeczytam o tym, ale mam pewną wątpliwość: jakie warunki musisz spełnić, żeby "nie jeździć zimą"? Pytanie z pozoru głupie, ale znając trochę polskie prawo i zwykłą złośliwość wielu ubezpieczycieli, myślę, że nie wystarczy zwykłe pozostawienie samochodu pod domem. Sądzę, że w grę wchodzi co najmniej opieczętowanie go na słono płatnym parkingu PZU czy WARTY

[ wiadomość edytowana przez: BassenMS dnia 2004-08-30 08:23:40 ]
  
 
Cytat:
2004-08-30 00:27:33, Robi200 pisze:
Mogę więc podesłać, a może gdzieś wrzucić to na serwer


Robi - czekam na plik, umieszcze go w naszym download Strefy Klubowej
  
 
Cytat:
2004-08-30 09:02:07, GDA pisze:
Cytat:
2004-08-30 00:27:33, Robi200 pisze:
Mogę więc podesłać, a może gdzieś wrzucić to na serwer


Robi - czekam na plik, umieszcze go w naszym download Strefy Klubowej



a ja poprosze na maila... bo nie mam dostepu do strefy ;(
  
 


To ciekawe - zwazywszy jak łatwo mogą wpaść w pułapkę kary "za niemanie" OC np właściciele motorowerów. Rzadko korzystają oni z motoroweru zimą, nie muszą dokonywać przeglądów co roku i latwo im zapomnieć że mają zarejetrowany motorower wymagający płacenia OC, np jeśli stoi w stodole rozebrany na czynniki pierwsze. Jednak kara w wysokości coś około 3tyś złotych czeka na nich, gdyby się przypadkiem zgłosili opłacić na nowo OC.
  
 
Wieczorem późnym puszczę wszyuystko
  
 
A więc poszło do GDA, ale po krótce opowiem
właściele aut starszych niż 40 lat nie muszą wykupować ubezpieczenia na cały rok, wystarczy na m-c, kwartał. Właściwie tylko wtedy gdy chcą jeżdzić. Jeśli nie to nie płacą. nie ma tez konieczności ciągłości ubezpieczenia. Nie muszę chyba pisać,że jeśli nie ma polisy nie ma jazdy ale żaden policjant nie może wejśćdo garażu i poprosić o polisę. To samo może dotyczyć samochodów starszych niż 25 lat (oryginalnych), które mają potwierdzoną wartość zabytkową, przez rzeczoznawcę. Taka ekspertyza kosztuje ok 300 zł i właściwie zwraca się w pierwszym roku, taka ekspertyza może też być podstawą do rejestracji na pojazd zabytkowy, ale nie musi, można dalej jeździć na cywilnych a zniżkę i inne tam mieć jak za weterana. pozdro
  
 
No niewiem, mieć "weterana" nie jest znowu takie kolorowe. Wszystkie części muszą być oryginalne, zero łatek blaszanych, zero przróbek, itp. A jeszcze żeby sobie wyjechać zagranice na wczasy takowym autem, to coś mi się obiło o uszy, że potrzebne jest do tego zezwolenie kustosza bo inaczej nie wypuszczą auta z kraju.
  
 
Witam niech ktoś wytłumaczy mi moje autko stoi w garażu niestety OC nie jest opłacone.Czy jak będę szedł ubezpieczać to zapłacę to nieszczęsne ok. 3000 zł?
  
 
Cytat:
2004-08-31 18:10:35, Berecik pisze:
No niewiem, mieć "weterana" nie jest znowu takie kolorowe. Wszystkie części muszą być oryginalne, zero łatek blaszanych, zero przróbek, itp. A jeszcze żeby sobie wyjechać zagranice na wczasy takowym autem, to coś mi się obiło o uszy, że potrzebne jest do tego zezwolenie kustosza bo inaczej nie wypuszczą auta z kraju.


Opinia rzeczoznawcy o czym napisałem nie musi oznaczać żółtych tablic ale jest jedynie dokumentem dla PZU, poza tym co to znaczy oryginalne części i łatki blaszane, a jakie mają być?, Nie każdy 25 latek musi mieć żólte blachy, bez tego też mu się należą przywileje
  
 
Cytat:
2004-08-31 18:20:06, bullit pisze:
Witam niech ktoś wytłumaczy mi moje autko stoi w garażu niestety OC nie jest opłacone.Czy jak będę szedł ubezpieczać to zapłacę to nieszczęsne ok. 3000 zł?


Tłumaczę Ci, że nie zapłacisz. W każdym razie nie ubezpieczycielowi, bo to nie on się tym zajmuje tylko Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (czy jak by się to tam nie nazywało ). Ubezpieczyciel będzie się cieszył, że się u niego ubezpieczasz bo lezy to w jego interesie. Poza tym np. PZU nie wie czy nie byłeś poprzednio ubezpieczony np w Samopocy czy innej firemie.

A ja mam nieco inne pytanie, może ktoś będzie wiedział... Mam OC w PZU, w umowie było coś w stylu "jeżeli nie zostanie wypowiedzona przed upływem roku to jest automatycznie przedłużana". No oczywiście nie wyrobiłem się z opłaceniem składki w terminie (Wawer, Rajd Brodnicki itp ), pójdzie z 2-3 tygodniowym opóźnieniem. Zastanawia mnie teraz czy jak opłacę tą składkę to będzie to uznane jako ciągłość ubezpieczenia? Bo skoro mam umowę przedłużoną to tylko PZU może mi chyba dorzucić jakieś grosze za zwłokę, czy nie? I jeszcze czy będą utrzymane normalnie zniżki za kontynuwacje ubezpieczenia .


[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2004-08-31 19:49:35 ]
  
 
Cytat:
2004-08-31 19:49:12, Race_D pisze:
Cytat:
2004-08-31 18:20:06, bullit pisze:
Witam niech ktoś wytłumaczy mi moje autko stoi w garażu niestety OC nie jest opłacone.Czy jak będę szedł ubezpieczać to zapłacę to nieszczęsne ok. 3000 zł?


Tłumaczę Ci, że nie zapłacisz. W każdym razie nie ubezpieczycielowi, bo to nie on się tym zajmuje tylko Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (czy jak by się to tam nie nazywało ). Ubezpieczyciel będzie się cieszył, że się u niego ubezpieczasz bo lezy to w jego interesie. Poza tym np. PZU nie wie czy nie byłeś poprzednio ubezpieczony np w Samopocy czy innej firemie.

A ja mam nieco inne pytanie, może ktoś będzie wiedział... Mam OC w PZU, w umowie było coś w stylu "jeżeli nie zostanie wypowiedzona przed upływem roku to jest automatycznie przedłużana". No oczywiście nie wyrobiłem się z opłaceniem składki w terminie (Wawer, Rajd Brodnicki itp ), pójdzie z 2-3 tygodniowym opóźnieniem. Zastanawia mnie teraz czy jak opłacę tą składkę to będzie to uznane jako ciągłość ubezpieczenia? Bo skoro mam umowę przedłużoną to tylko PZU może mi chyba dorzucić jakieś grosze za zwłokę, czy nie? I jeszcze czy będą utrzymane normalnie zniżki za kontynuwacje ubezpieczenia .


[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2004-08-31 19:49:35 ]


nawet jeśli byś chciał zapłącić za pół roku to itak musiałbyś zapłacić zaleglości więc zachowujesz ciągłość i znizki
  
 
Cytat:
2004-08-31 19:49:12, Race_D pisze:
Cytat:
2004-08-31 18:20:06, bullit pisze:
Witam niech ktoś wytłumaczy mi moje autko stoi w garażu niestety OC nie jest opłacone.Czy jak będę szedł ubezpieczać to zapłacę to nieszczęsne ok. 3000 zł?


Tłumaczę Ci, że nie zapłacisz. W każdym razie nie ubezpieczycielowi, bo to nie on się tym zajmuje tylko Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (czy jak by się to tam nie nazywało ). Ubezpieczyciel będzie się cieszył, że się u niego ubezpieczasz bo lezy to w jego interesie. Poza tym np. PZU nie wie czy nie byłeś poprzednio ubezpieczony np w Samopocy czy innej firemie.

A ja mam nieco inne pytanie, może ktoś będzie wiedział... Mam OC w PZU, w umowie było coś w stylu "jeżeli nie zostanie wypowiedzona przed upływem roku to jest automatycznie przedłużana". No oczywiście nie wyrobiłem się z opłaceniem składki w terminie (Wawer, Rajd Brodnicki itp ), pójdzie z 2-3 tygodniowym opóźnieniem. Zastanawia mnie teraz czy jak opłacę tą składkę to będzie to uznane jako ciągłość ubezpieczenia? Bo skoro mam umowę przedłużoną to tylko PZU może mi chyba dorzucić jakieś grosze za zwłokę, czy nie? I jeszcze czy będą utrzymane normalnie zniżki za kontynuwacje ubezpieczenia .


[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2004-08-31 19:49:35 ]


ciągłość ubezpieczenia obowiązuje przez rok od upływu ostatniego ubezpieczenia. w twoim przypadku pzu cały czas ubezpiecza auto i naliczą ci karne odsetki za zwłokę (traktując ostatni dzień obowiązywania ubezpieczenia jako datę wymaganej wpłaty na nowe OC). to wiem z własnego doswiadczenia.
 
 
Cytat:
2004-08-30 23:10:15, Robi200 pisze:
A więc poszło do GDA, ale po krótce opowiem:
właściele aut starszych niż 40 lat nie muszą wykupować ubezpieczenia na cały rok, wystarczy na m-c, kwartał. Właściwie tylko wtedy, gdy chcą jeżdzić. Jeśli nie, to nie płacą. Nie ma tez konieczności ciągłości ubezpieczenia.



Pytanie - czy OC na jeden kwartal jest duzo tansze, niz na caly rok?
Ja place 200 zl za rok. Zachowuje ciaglosc (a co jesli ktos ma tylko ten jeden woz na siebie zarejestrowany?), wiec zachowuje znizki.
Kompletnie mi sie nie oplaca. ;(

Cytat:
Nie muszę chyba pisać,że jeśli nie ma polisy, nie ma jazdy ale żaden policjant nie może wejśćdo garażu i poprosić o polisę.



Niby nie, ale moze chciec cos skontrolowac w garazu i wtedy, jak nie mamy dowodu i tego rozporzadzenia przy sobie, bedzie cieniutko. Wiem z doswiadczenia kolegow od zabytkow....

Cytat:
To samo może dotyczyć samochodów starszych niż 25 lat (oryginalnych), które mają potwierdzoną wartość zabytkową, przez rzeczoznawcę.



Takiego glejtu nie wydaja wojewodzcy konserwatorzy podpierajac sie milionem kruczkow prawnych - auta pomiedzy 25-40 rokiem zycia sa skazana na zaglade w tym temacie. Byc moze w innych wojewodztwach, niz pomorskie, zyje przychylny zabytkom zmotoryzowanym konserwator wojewodzki i wyda cos takiego. Wtedy Chwala mu za to ;)

Cytat:
Taka ekspertyza kosztuje ok 300 zł i właściwie zwraca się w pierwszym roku, taka ekspertyza może też być podstawą do rejestracji na pojazd zabytkowy, ale nie musi, można dalej jeździć na cywilnych, a zniżkę i inne tam mieć jak za weterana. pozdro



Zalezy komu po roku - ludzie posiadajacy zabytki zazwyczaj sa zrzeszeni w Automobilklubach pod patronatem PZM. Automobilklub Polski (warszawski) swego czasu chwalil sie, ze maja oplate roczna za OC dla czlonkow w wysokosci 100zl rocznie. Wowczas kompletnie nie widze sensu powyzszych zapisow, bo to sie nie oplaca...

Dla ludzi, ktorzy nie sa zrzeszeni, albo maja ogromna ilosc wozow, jest to moze jakies chwilowe rozwiazanie...

Ale nie bedzie tak rozowo, jak to by wynikalo z pism i rozporzadzen, bo to Polska wlasnie ;((
  
 
KajTan konserwator zabytków się zmienił w Gdańsku i teraz podobno będzie tylko lepiej
  
 
Nie wiem jak inni ale ja nie jestem zrzeszony, a możliwość opłacenia skladki przez kilka m-cy jest korzystna daje przy w-wce kilkaset zł znizki. Nie wiem jak w Gdańsku ale w Warszawie jestem w stanie zarejestrować poloneza albo malucha z 78 na zabytek. zgodnie z prawem. poniżej dokładam dokładną informację jaka uzyskałem z PZU

W obowiazkowym ubezpieczeniu odpowiedzialnosci cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych maja zastosowanie zasady zawierania i wykonywania umów okreslone w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiazkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124 z 2003r., poz. 1152 z pózn. zm.).
Posiadacz pojazdu mechanicznego jest obowiazany zawrzec umowe obowiazkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstale w zwiazku z ruchem posiadanego przez niego pojazdu (art. 23 ust. 1 wspomnianej wyzej ustawy).
W odniesieniu do pojazdów historycznych, rozumianych jako:
- pojazd zabytkowy w rozumieniu przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym,
- pojazd wpisany do ksiegi inwentarza muzealiów zgodnie z przepisami dotyczacymi ewidencjonowania dóbr kultury w muzeach,
- pojazd majacy co najmniej 40 lat,
- pojazd majacy co najmniej 25 lat i uznany przez uprawnionego rzeczoznawce samochodowego za pojazd unikatowy lub majacy szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji,
istnieje mozliwosc zawarcia umowy ubezpieczenia OC na czas krótszy niz 12 miesiecy (umowa ubezpieczenia krótkoterminowego), jednak na czas nie krótszy niz 30 dni.
Jednoczesnie, jezeli charakter uzytkowania pojazdu ma wplyw na zmniejszenie badz zwiekszenie ryzyka ubezpieczeniowego dopuszcza sie mozliwosc zastosowania obnizki skladki.
Ponadto, pojazd moze byc objety ochrona ubezpieczeniowa w ramach dobrowolnego ubezpieczenia autocasco. Powszechny Zaklad Ubezpieczen S.A. udziela ochrony ubezpieczeniowej w szerokim zakresie niekorzystnych zdarzen, mogacych wystapic zarówno w kraju, jak i za granica. Umowe ubezpieczenia autocasco mozna zawrzec na okres 12 miesiecy lub okres krótszy, a znizki w tym ubezpieczeniu udzielane sa na zasadach ogólnych.
  
 
Cytat:
2004-08-31 19:49:12, Race_D pisze:
Cytat:
2004-08-31 18:20:06, bullit pisze:
Witam niech ktoś wytłumaczy mi moje autko stoi w garażu niestety OC nie jest opłacone.Czy jak będę szedł ubezpieczać to zapłacę to nieszczęsne ok. 3000 zł?


Tłumaczę Ci, że nie zapłacisz. W każdym razie nie ubezpieczycielowi, bo to nie on się tym zajmuje tylko Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (czy jak by się to tam nie nazywało ). Ubezpieczyciel będzie się cieszył, że się u niego ubezpieczasz bo lezy to w jego interesie. Poza tym np. PZU nie wie czy nie byłeś poprzednio ubezpieczony np w Samopocy czy innej firemie. (...)



Chciałbym się jeszcze raz upewnić. czy to oznacza, że jak teraz po 9 latach niepłacenia OC pójdę je uiścić to nie zapłacę kary? Bo to byłoby super! Auto ma już 31 lat i mógłbym je pozostawic zarejestrowane na siebie
  
 
Cytat:
2004-09-01 00:25:01, Grzech pisze:
Chciałbym się jeszcze raz upewnić. czy to oznacza, że jak teraz po 9 latach niepłacenia OC pójdę je uiścić to nie zapłacę kary? Bo to byłoby super! Auto ma już 31 lat i mógłbym je pozostawic zarejestrowane na siebie


IMHO jak już ubezpieczysz to raczej będzie spokój. Wstecz raczej nikt kopać chyba nie będzie więc pozamiatane. I wydaje mi się, tak jak pisałem, że tylko Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może ścigać za brak OC, ale jeżeli takie auto bez OC nie spowoduje wypadku i nie zostanie "przyłapane" na rutynowej kontroli/innym zatrzymaniu to UFG się o tym fakcie nie dowie. Żeby sprawdzić czy auto miało ciągłość OC UFG musiałby mieć ogromną baze danych zawierającą wszystkie samochody zarejestrowane w PL oraz otrzymywać na bierząco informacje od WSZYSTKICH ubezpieczycieli działających w PL o WSZYSTKICH ubezpieczonych u nich pojazdach. Co wydaje sie "lekko" nie możliwe, przynajmniej w naszych polskich realiach...

Ja znalazłem na ten temat tylko taki fragment:
Cytat:

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny jest organem uprawnionym do kontroli spełnienia obowiązku ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i OC rolników.
Na podmioty nie dopełniające ustawowego obowiązku ubezpieczenia Fundusz nakłada i egzekwuje opłaty przewidziane w art. 88 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.



Ponadto:
Cytat:

Konsekwencje braku OC

W razie niedopełnienia obowiązku zawarcia umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów i rolników oraz ubezpieczenia budynków rolniczych w terminach przewidzianych ogólnymi warunkami ubezpieczenia, na podmiot niedopełniający tego obowiązku nakładana jest opłata przewidziana w art. 88 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wniesienie opłaty nie zwalnia jednak z obowiązku zawarcia umowy obowiązkowego ubezpieczenia.



Ale:
Cytat:
Na podstawie art. 84 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych do przeprowadzania kontroli spełnienia obowiązku ubezpieczenia:

- odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obowiązane są:

Policja,
Organy celne,
Straż Graniczna,
Organy właściwe w sprawach rejestracji pojazdów,
Inspekcja Transportu Drogowego,
- uprawnione są:

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny,
inne organy uprawnione do kontroli ruchu drogowego




I dopiero:
Cytat:
W przypadku ujawnienia braku ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych bądź rolników posiadających gospodarstwa rolne organ kontrolny zawiadamia o tym fakcie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który podejmuje stosowne postępowanie wyjaśniające i egzekwuje opłatę za niedopełnienie obowiązku takiego ubezpieczenia.


Opłata (karna) za niedopełnienie obowiązku ubezpieczenia obowiązkowego jest nakładana przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny na podstawie art. 88 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnymi Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wysokość opłaty obowiązującej w każdym roku kalendarzowym, stanowi równowartość w złotych sumy wyrażonej w euro, zależnej od rodzaju ubezpieczenia. Dla ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, opłata ta jest także zależna od rodzaju pojazdu oraz okresu pozostawania posiadacza pojazdu mechanicznego bez ochrony ubezpieczeniowej i wynosi:

20 % odpowiedniej opłaty – w przypadku gdy okres ten nie przekracza 3 dni,
50 % odpowiedniej opłaty – w przypadku gdy okres ten nie przekracza 14 dni,
100 % odpowiedniej opłaty – w przypadku gdy okres ten przekracza 14 dni.
Wysokość opłaty jest ustalana przy zastosowaniu kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski według tabeli nr 1 w roku kontroli.





Tak więc jeśli auto stoi/porusza sie tam gdzie nie ma szansy zostać skontrolowane przez nikogo z w/w (np. jakimś prywatnym terenie zamkniętym) to wychodzi na to że można spać spokojnie .
A w przypadku gdy już się wykupi OC to szanse, że ktokolwiek dokopie się do jego braku kiedyś tam są IMHO równe zeru.
Jeśli sie mylę to mnie poprawcie .
  
 
wszystko zalezy od burdelu panujacego w ubezpieczalniach. w pzu na moniuszki maja burdel wzorowy, natomiast w piasecznie sa swietsi od papy. po czterech miesiacach nie oplacania skladki na renowe, bo stala parchata swinia w garazu, a potem zostala sprzedana, upomnialo sie pzu o skladke za kolejne pierwsze polrocze. musialem babie przeslac umowe sprzedazy i nie pomyslalem i musialem zaplacic 170 zyli za okres miedzy ukonczeniem polisy, a dniem sprzedazy.
moje prywatne zdanie na temat ubezpieczycieli jest jak najgorsze. nigdzie nie bierze sie pod uwage np. osob, ktore maja wiecej aut, a sa to albo zabytki, albo w renowacji. poza tym jesli auto nie jezdzi to szkod nie wyrzadza. przymus placenia jest tak samo bezszensowny jak oplata za abonament radiowo telewizyjny. haracz w czystej formie.
  
 
Cytat:
2004-08-31 22:20:53, daniel pisze:
KajTan konserwator zabytków się zmienił w Gdańsku i teraz podobno będzie tylko lepiej ;)



Owszem, ale nie ten, ktory powinien. ;(