To już rok

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dokładnie rok temu, o godzinie 16 stała się rzecz, która odmieniła moje życie. Mianowicie ksiądz proboszcz pobłogosławił mój związek z Edytką, która od tamtej pory stała się moją żoną.
Nawet nie przypuszczałem, że żona to taki fajny "nabytek" - bez urazy miss. Życie zmieniło się na Plus. Nieżałują tego.

Pozdrawiam wszystkich związkowców
  
 
Cytat:
2004-08-30 13:52:03, elvizz13 pisze:
fajny "nabytek"



Gdzie można nabyć takiego pilota jak Ty masz?
  
 
Wow elvizz13 w pierwszej kolejności to gratulacje a w drugiej to opierdziel: nie zrobiłeś ty sobie za długiej przerwy od LOB Party? A tak z innej mańki ja już przestałem liczyć () ale wychodzi mi tego 3023 dni pożycia (zresztą udanego - to moja opinia nie wiem co o tym sądzi ta Pani u, której mieszkam) i 607 dni w miarę aktywnego udziału w strukturach LOB.

Pozdrawiam
  
 
Gratulacje! I niech Ci ten "NABYTEK" jak najdłużej służy!
  
 
Przyjmijcie też moje skromne Gratulacje,życze Wam wielu szczęśliwych lat i wielu przejechanych bezproblemowo kilometrów