MotoNews.pl
12Wolne obroty - Problemy i Rady (60896/27)
  

Wolne obroty - Problemy i Rady

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
W Polonezie z silnikiem Rovera 1,4 warjują wolne obroty. Raz jest OK, a innym razem 5000. Co może być przyczyną???

Z góry dzięki za pomoc

Pozdrawiam wszystkich klubowiczów


[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2004-09-01 15:13:28 ]
  
 
Silnik krokowy przepustnicy. ALbo sie przytarł i wymaga rozbiórki i czyszczenia, albo sie spierdzielił i raczej należy szukac drugiej przepustnicy. NA początek spróbuj rozebrać i wyczyścić. Jak nie pomoze to szukaj drugiej przepustnicy. Chyba w Warto Wiedzieć był na ten temat artukuł.
  
 
W serwisie powiedzieli, że to komputer. Zobaczymy jak zrobią.
  
 
serwisy zawsze tak gadaja , najprosciej jest tak powiedziec, choc ostatnio na forum elektrody jest pan ktory twierdzi ze naprawia taki komputer jeden na miesiac, ja jestem w klubie roverki.pl i tam tych kompow sie przewinelo troche i jeszcze chyba nie slyszalem o awarii tego sterownika
  
 
Miałem podobną sytuacje, na luzie szlały obroty-albo silnik sie dusil albo wchodzil na wysokie obroty,mechanicy (w BDG) stwierdzili awarie silniczka krokowego,kupilem nowy,to był duzy wydatek,wkoncu doszlo do tego ze to komputer i sprawa sie wyjasnila a silniczek lezy na polce w garazu !
  
 
Ja miałem to samo tyle ze w 1,6 GLI po tym jak troche za bardzo go "dotarłem". Odłączyłem klamry od akumulatora na 30 min (w instrukcji pisze ze wystarczy na 15 min), komputer się zresetował i wrucił do pierwotnych ustawień, i wszystko gra
  
 
Nie wiem co się dzieje na jałowych obrotach czasami wypadają mu zapłony ale nie zawsze np stoję na światłach jest ok silnik pracuje równo nagle włącza się wiatrak od chłodnicy i obrotki spadają delikatnie ( ale silnik nie gaśnie ) i tak jaby wypadał mu zapłon , sytuacja wraca do normy po przegazowaniu . Odłączenie sondy nic nie daje , restart kompa też , kable wn są nowe nie wiem co się dzieje auto jest po kapitalce 20 tysi , akcja taka jest zarówno na lpg jak i benzynie ( tutaj bardziej rzuca silnikiem ) . Macie może jakieś pomysły albo namiary na dobry zakład zajmujący się wtryskami i elektroniką? ( bo to chyba tu jest problem) Sytuacja ta występuje niezaleznie od temp silnika .
  
 
Potenciometr przepustnicy przychodzi mi tylko do głowy, przeczyść od niego wtyczkę i powinno pomóc, znajduje się ona pod filtrem jak patrzysz od przodu auta.
  
 
sprawdz i podokrecaj masy oraz sprawdz ladowanie accu... moze regulator napiecia?? pisales ze po wlaczeniu wiatraka zaczynaja Ci sie takie cuda... wiatrak to calkiem niezle obciazenie elektryczne... jesli jest duzy opor na stykach przewodow to otrzymasz w tej czesci ukladu nieprzyzwoity spadek napiecia ktory moze wplynac na kompa... pozdr
  
 
No to moze i tutaj tez sie podczepie z pytaniem ... o tyle o ile spadanie obrotow u mnie tez wystepuje przy zalaczaniu wentylatora chlodnicy to bardziej denerwujace jest wchodzenie na obroty z jalowego od tak sobie. Dojezdzam do swiatel , staje a tutaj zaczyna sie falowanie obrotow , w gore w dol w gore w dol a niekiedy wchodzi na obroty tak 1200 i sie tego trzyma , po jakichs 10 sekundach powoli spada ... i tak w kolo , wkurzajace jest to jak nie wiem. Sprawdzalem juz nawet czy to linka od gazu gdzies sie nie zapiekla , ale to tez nie to

Kable WN i swiece nowe , co moze byc przyczyna tego?
  
 
Miałem to co przedmówca pomogło wymiana wtrysku ( taK naprawdę to winny jest pseudo silniczek krokowy umiejscowiony na wtrysku takie czarne coś ale ne chciało mi się tego rozkręcac więc wymieniłem całość ) teoretycznie takie objawy może spowodowac sonada lamda , spróbój ją odłączyć i zobacz czy jest dalej kicha jak jest to właśnie wina czarnej skrzyneczki odpowiedzialniej za obroty biegu jałowego
  
 
Mogą być dwie przyczyny: zużyty potencjometr przepustnicy, co jest równoznaczne z koniecznością wymiany praktycznie całego zespołu wtryskowego (chociaż znam takich co kręcą z lubością płytką potencjometru w obie strony i potem jakis czas jest lepiej ale nigdy dobrze ) lub uszkodzony serwomotor wolnych obrotów. Piszę serwomotor a nie silnik krokowy bowiem w urządzeniu Bosch MA 1.7 jest właśnie silnik prądu stałego spięty z potencjometrem który pozycjonuje połozenie silnika dla komputera. Uszkodzenie serwomotoru może polegać na uszkodzeniu ścieżki potenjometru. Chwilowo może pomóc jego oczyszczenie i psiknięcie Kontakt 60 (Kontakt Chemia) inne spraye niewiele pomogą bo ten usuwa siarczki z powierzchni styków. Ale na dłuższą metę może być konieczne również wymienienie tego zespołu, który w odróżnieniu od potencjometru jest dostępny jako część zamienna w Boschu.
Jedna uwaga na koniec, pisząc że macie wymienione kable na nowe troszkę mnie czasem rozśmieszacie,bowiem na rynku jest tylko jeden dobry kabel WN. Jest nim BOUGICORD. Reszta to totalny chłam a zwłaszcza wszelkie kable cięte z metra jak JANMAR, MEDBRYT itp. Te kable mają za duży opór, stąd zbyt duży spadek energii iskry. Poza tym wiązki z włókna węglowego są bardzo podatne na uszkodzenie mechaniczne wystarczy raz mocniej pociągnąć za kabel i mamy dodatkową przerwę iskrową wenątrz kabelka .
  
 
Dzieki wszystkim , no to juz mniej wiecej wiem co sie z nim dzieje , zacznie sie teraz przeciwdzialanie :> chociaz na szczescie takie objawy ma raz na jakis czas.
  
 
Kiedyś dużo o tym pisalem. Zajrzyj do WW.
  
 
To ja sie podłącze, tyle że mam 1.5 na gaźniku.
Zaczęło sie po założeniu gazowni (jakies 10mies. temu), chociaż nie wiem czy to akurat ma związek.

Najpierw wolne obr. zaczęły falować co raz to mocniej i mocniej aż w koncu gasł... i tak gasnie juz do dzis. Na ssaniu jest normalnie jak to na ssaniu. Jak odrobine sie wciska pedal gazu to nie gasnie ale faluje... tak gdzies do 1500 obr/min. potem jest zupełnie normalnie. Sytuacja dotyczy zasilania na benzynie, na gazociągu jest wszystko ok. Czysciłem dysze, pływak nie jest dziurawy. Zadbałem o to zeby cały dolot był szczelny, no chyba ze, serwo ma z tym cos wspólnego - jest tak, że nie zawsze działa od razu po uruchomieniu silnika - szczególnie na ssaniu.
Wymieniany filtr powierza, swiece, przewody WN, elektrozawór.
Nie wiem, moze zapłon... na benzynie dzwonią zawory, na gazie nie.
Macie jeszcze jakis pomysł może?
  
 
Łącznik lub serwo może mieć duży wpływ na pracę silnika na wolnych obrotach ale łatwo to sprawdzić. Zdejmij przewód z kolektora ssącego i dokładnie zatkaj otwór króćca, jeśli silnik będzie równo pracował to masz przyczynę jeśli nie to szukaj dalej - może uszczelka pod gaźnikiem?
  
 
Hmm, tak mi jeszcze przyszlo do glowy, moze pompka paliwa? Czy jest mozliwe ze na wolnych obrotach po prostu za slabo pompuje a przy wyższych jest ok?... no i jeszcze filtr paliwa... choliera wie.
  
 
Filtr paliwa do SLE kosztuje grosze więc wymienić wypada. Włącz silnik niech popracuje na wolnych obrotach a potem zajrzyj do gaźnika jaki jest poziom paliwa w komorze. Przy okazji zerknij na ustawienie pływaka. Spotykałem się z filtrem montowanym przed pompą i w razie nieszczelności zasysało powietrze. Przewód powrotny masz od gaźnika czy od pompy?
  
 
Słuchajcie, co może powodować następujący objaw: gdy na wolnych obrotach puszczę pedał hamulca (np. po dojechaniu do skrzyżowania, ale również w trakcie wciskania hamulca na postoju), to obroty wzrastają o 200-300 na jakieś dwie-trzy sekundy. Czy przyczyną może być przewód do serwa?
  
 
Cytat:
2005-02-25 16:51:17, BassenMS pisze:
Czy przyczyną może być przewód do serwa?