CD-ROM w samochodzie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W związku z utratą radyjka chciałem zamontować sobie jak w temacie. Czy do zasilania CD-ROMU potrzebne są oba napięcia (12V i 5V)?
I czy możliwe będzie jakieś sterowanie zmianą ścieżek jeżeli to ustrojstwo ma tylko potencjometr regulacji głosu i przycisk "EJECT" ?

CD-ROM jest dość stary (rok produkcji czerwiec 1995)
  
 
Tak. Potrzebne są dwa zasilania. Jedno (12) steruje silniczkami (wysuwanie tacki, obracanie płyty) a drugie (5) elektroniką. Sam kiedyś woziłem cd-ka w aucie i było fajnie do czasu. Przedewszystkim cd musi mieć zmienianie płyt z zewnątrz. Przyciski: play/fwd i stop/eject. Zasilanie rozwiązałem w ten sposób... 12V standard a 5 V z ładowarki do telefonu (podawało koło 7V). Jak pomylisz polaryzacje to masz po cd-ku (sprawdzone ) Miałem następujące sterowanie: z przełącznika wycieraczki tylnej szyby. Tzn... pstryk.. i jest cd-k ON, pstryk odskakujący i jest PLAY/FWD. Trzeba się nieźle namęczyć aby przerobić przełącznik żeby nie wyłączał całości przy próbie zmiany utworu (trzeba obrócić jeden styk). Wlutowałem przewody w miejsce gdzie wchodziły oryginalne luty od włączników z przedniego panel CD. CD trochę zbierał obroty silnika... tzn. minimalnie było słychać "wycie" w głośnikach, ale to nie był problem. Wszystko grało, nawet bardzo bardzo dobrze. Z czasem cd stał się bardzo czuły. Małe wyboje powodowały przeskok utworu. Ja miałem zamontowanego go pod schowkiem (od pasażera). Olo natomiast lepiej to wymyślij i umieścił go nad schowkiem (dostęp był po otwarciu schowka) w swoim Olonezie evo III .
  
 
Olo miał takie cudo w EVO III, podpytaj jego
  
 
Kordek ale to nie będzie ci dobrze grało.Na nierównościach będzie ci strasznie przeskakiwało.Już kiedyś coś takiego testowałem.

Podczas jazdy po Warszawie nie dało się słuchać.
  
 
Witam
Jeśli chodzi o zasilanie takiego CD-romu to najlepiej zastosować dwa stabilizatory typ 7812 i 7805. Obydwa mają trzy wyprowadzenia. Licząc od lewej strony to jest wejście, masa, wyjście. Wejścia obydwu układów łączymy ze sobą i podłączamy do +zasilania, masy łączymy ze sobą i do masy zasilania. Jeśli chodzi podłączenie tego do napędu to najlepiej będzie zastosować komputerową wtyczkę zasilającą. Posiada ona cztery złącza, dwa środkowe (czarne) to masa, czerwony kabelek to +5V (tam podłączamy wyjście z układu 7805) oraz żółty +12V (tam podłączamy wyjście z układu 7812).Aby uniknąć zakłóceń należałoby zastosować jakiś filtr zasilający (cewka i kondensator). Jeśli chodzi o sam CD-rom to należy zastosować taki, który ma przynajmniej dodatkowy przycisk play. Osobiście mam zamontowany CD-rom firmy creative, który posiada na przednim panelu wszystkie przyciski sterujące (play, stop, zmiana do przodu i do tyłu oraz pilota!). Jeśli chodzi o montaż to zainstalowałem go sobie nad schowkiem w miejscu gdzie np. caro ma skrzynkę bezpieczników, (ja tam miałem puste miejsce, bezpieczniki mam nowego typu w innej skrzynce), a w plusach prawdopodobnie jest tam jakaś zaślepka (bardzo pomocne przy montażu jest wyjęcie całego schowka, niestety wiąże się to z rozwiercaniem nitów, którymi jest przymocowany.)
Jeśli chodzi o samo odtwarzanie to ja zastosowałem przejściówkę w formie kasety magnetofonowej do radia. Jest to atrapa kasety, którą się wkłada w magnetofon, wychodzi z niej kabelek zakończony wtyczką typu mini jack podłączony do wyjścia słuchawkowego w cedeku.

ps. u mnie to całkiem dobrze gra (Admirał może mi wystawić referencje ), można by powiedzieć częściej gra niż przeskakuje, musi być naprawdę spory wstrząs aby przerwało.
Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Ozir dnia 2002-12-08 19:18:22 ]
  
 
Ozir- miałem dokładnie w tym samym miejscu.
Co od przeskakiwania - przy przejezdzie przeza całą wawę - max 4 razy i tylko na torach tramwajowych. Przypomnę że miełem twaaarde zawieszenie i koła 205/50R15

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Kiedyś miałem CD-ROM (2x) zasilany tylko z 5V, więc wystarczył tylko jeden stabilizator. Fajny był - na dwóch przyciskach miał nawet obsługę shuffle oraz intro. Niestety dało się go tylko słuchać jak jechał na kolanach - inaczej przeskakiwał. Teraz eksperymentuję z najtańszym mp3-playerem made in China. Zapowiada się nieźle.
  
 
Ja wożę discman''''a. Mam 40 sekundowy bufor więc nie martwię się o przeskakiwanie. Jest dość malutki i podłączony jest z wyjścia line-out na wejście chinch cd-in w radiu. Mam do niego firmową ładowarkę !!!, która podczas odtwarzania zasila urządzenie z zapalniczki a gdy jest wyłączone ładuje akumulatorki wewnątrz. Prawie tak jak w telefonie komórkowym.
Mam do niego pilota więc nie ma problemu z obsługą.

Ale.
Nie ma jednak jak radio z odtwarzaczam cd 2in1 .
Jest o niebo mniej kłopotów z odpinaniem tego wszystkiego i pakowaniem do plecaka przy opuszczaniu auta

BTW: Patent Ozira jest dość mocno zaawansowany i sprawdza się.
Głównie z powodu zastosowania wysokiej klasy sprzętu, który współpracuje z pilotem na podczerwień nie na kabel oraz profesjonalnie wykonanego stabilizatora napięcia na półprzewodnikach (z radiatorami, wentylatorani itp ).

Uwaga przy podłączaniu 12V bez stabilizatora.
W instalacji samochodu podczas pracy silnika może być nawet i 14.8V i nie wszystkie urządzenia mogą to wytrzymać.
  
 
Hehe, znajomy kiedyś się śmiał, że 40 sekundowy bufor w discmanie na polskich drogach daje możliwość słuchania muzyki przez 40 sekund

Na razie nie chcę normalnego radia do auta. Wolę odpinać wszystko i wkładać do plecaka niż szybko wymieniać szybę

Jeśli chodzi o stabilizator - uważam, że jest obowiązkowy. Nie potrzebuje jednak wiatraka - wystarczy mały radiator. CD-ROMy nie zużywają więcej niż 10W prądu.
Dzbanek
  
 
Witam
Ostatnio wpadł mi w ręce dość stary CD-rom nie miałem z nim co zrobić, więc wpadłem na pomysł aby zamontować w samochodzie jako odtwarzacz CD. Cd-rom potrzebuje napiecia +12V (nie ma z tym problemu) i 5V. Zasilacz + 5V zbudowałem na podst. układu 78S05. Układ dość bardzo sie grzeje potrzebny jest do tego dość spory radiator.
----------
+12V --------------- 7805 ------------------------------ +5V
I ---------- I I
100n --- I --- 100n + --- 47uF
--- I --- - ---
I I I I
masa ---------------------------------------------------------- masa

Kondensator 47uF mozna pominąc ale lepiej dać. Mozna tez dla stabilizacji napiecia zrobic taki sam układ dla 12V. Ja nie robiłem tylko +12V wzięłem od razu z "samochodu" a konkretnie z zasilania radia samochodowego i nie mam zadnych problemów. Z tyłu Cd-roma jest wyjście audio które podłączamy do wejścia zewn. radia samochodowego. Jeśli nie posiadamy takiego wejścia mozemy kupić specjalną kasete z takim wejściem lub wykonać samemu ze starej kasety i głowicy magnetofonowej. Ja zrobiłem to sam i jako tako działa na razie mam problem z jednym kanałem, głowica w kasecie troche krzywo jest położona i jeden kanał ciszej gra, ale problem nie jest powazny i jest do rozwiązania. Co do uzytkowania to nie ma problemu testowąłem na naszych wyboistych drogach i oni razu nie przeskoczył. Prowdopodobnie jest to spowodowane buforem jaki mają Cd-romy pozwalającym grać przez jakis króciutki czas zanim laser znów odnajdzie scieżke. Ja swój Cd umiesciełem pod wajchą ssania. Aha żeby mozna włączać muzyke, Cd-rom musi posiadać przycisk Play, no chyba ze ktoś zna patent jak to ominąc.
  
 
ja własnie wygrzebałem cdromek z pełną obdługą na panelu przednim i przymierzam sie do zamontowana do w samochodzie
  
 
Sorry, troche sieczka mi sie zrobiła ze schematu po wyłaniu posta.
  
 
Pozazdrościć pomysłowości, ale za 300 zł można kupić całkiem niezłe radio z CD
  
 
ja znalazłem kiedyś w chipie artykuł o zastosowaniu cd-romu w aucie i od dawna się do tego przymierzałem ale moje radio niestety nie ma wejścia na CD a ty piszesz, że można zrobić specjalną kasetę. Czy możesz dokladnie ja opisać bo to by rozwiązało mój proble.
  
 
Mariusz no wlasnie moze opisz co jak za czy podlaczyc.
Beny ale starego CDroma masz za friko

pozdr
  
 
Cytat:
2003-06-04 14:10:51, VDC pisze:
Mariusz no wlasnie moze opisz co jak za czy podlaczyc.
Beny ale starego CDroma masz za friko

pozdr



No tak, ale ja to mówiłem z praktycznego punktu widzenia, bo nie lubię, jak mi się jakieś przewody plączą po samochodzie, a druga sprawa, to jakość odbioru takiego kombinowanego CD. Tylko tyle... Ale nie neguję takich rozwiązań. Wręcz przeciwnie - sam mam kilka dziwnych patentów w swoim samochodzie.
  
 
Takie kasety mozna kupic gotowe...
Ceny: 20-70zł.

podlacza sie to pod wyjście sluchawkowe Cd i wklada jak zwykłą kasetę. Problem może być przy "opadańcach".

Ja właśnie przymierzam się do przeróbki swojego kaseciaka DU na cd/mp3 bo kupilem sobie takiego discmana za niecale 400zł, więc szukam takiej kasety jak najtaniej.
  
 
Mała porada:
Do stabilizatora 5v warto podłączyć przed wejściem szeregowo kilka oporników 1Ohm/5W. Dzięki temu część ciepła będzie się wygrzewała na opornikach i nie trzeba dawać dużego radiatora.
Dzbanek
  
 
Olo kiedyś miał w PN EVO III.Popytajcie to pewniw coś powie na ten temat.
  
 
A wiec wywalamy wszystko ze starej kasety z wyjątkiem rolek te mogą zostać. W kasecie w miejscu gdzie głowica styka sie z tasmą wyłamujemy trochę palstiku np nozykiem tak aby zmieściła nam sie nowa głowica magnetofonowa którą upychamy w kasecie. Do głowicy podłączamy kabelek z CD-roma. Do dwóch bolców w głowicy podłaczamy kanał L i P a nastepne zwieramy i podłączamy mase. Połączennie tak zrobionej kasety z CD najlepiej wykonac poprzez jakieś złącze. Aha głowice unieruchomic w kasecie mozna klejąc jakimś klejem np tym z pistoletu który podgrzewa okregłe wkłady.