Pytanie do znawców DOHC - cylindry, tuleje

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć. Mam pytanie do znawców silnika 2.0 DOHC. Pod koniec września będę miał fundusze na remont tego silnika. Chciałem zrobić tulejowanie bloku żeby zaoszczędzić na zakupie nowych tłoków. Trafiłem na kilka zdjęć rozebranego silnika i z tego co widać to blok jest chyba tulejowany fabrycznie. Jeżeli się myle to wyprowadźcie mnie z błędu, ale jeżeli mam racje to czy można kupić takie tuleje? Pozdrawiam.
  
 
blok fabrycznie nie jest tulejowany
  
 
Cytat:
2004-09-02 19:42:13, Gangster pisze:
Cześć. Mam pytanie do znawców silnika 2.0 DOHC. Pod koniec września będę miał fundusze na remont tego silnika. Chciałem zrobić tulejowanie bloku żeby zaoszczędzić na zakupie nowych tłoków. Trafiłem na kilka zdjęć rozebranego silnika i z tego co widać to blok jest chyba tulejowany fabrycznie. Jeżeli się myle to wyprowadźcie mnie z błędu, ale jeżeli mam racje to czy można kupić takie tuleje? Pozdrawiam.


Grubość ścianki pomiędzy 2 i 3 cylindrem wynosi ~7 mm w najwęższym miejscu ! Pokaż mi taki blok i takie tuleje , które łącznie miałyby tak małą grubość !
  
 
przeliczyłeś ile Cię wyniesie tulejowanie?? z tego co się orientowałem to z 600 zł się nie zejdzie więc niewiele taniej niż z nowymi tłokami, które są sporo lżejsze fabryczne mondiale. Przy okazji pobaw się w wyważenie korbowodów bo fabrycznie to one nie były zbyt dobrze dobrane ( u mnie rozrzut wynosi 8 g), przeczyść wszystkie kanały olejowe, sprawdz szczelność głowicy. A co do tych fabrycznych "tuleji" to blok ten jest zrobiony tak samo jak polonezowski, a tam jak sam wiesz tuleji nie uświadczysz.
  
 
Do schaba. Co do tych tulei to znalazłem adres strony zajmującej się tuningiem głównie fiatowskich DOHC. Jej adres to www.turbo124.com. Są tam zdjęcia bloków i dam głowe że dwa z nich są tulejowane. Może tuleje zostały dorobione skoro fabrycznie nie były montowane. Ale może po prostu się nie znam. Jeżeli chodzi o zakup nowych nadwymiarowych tłoków to jaki jest to koszt? A poza tym skoro są lżejsze to czy przypadkiem nie są mniej wytrzymałe? Jak się poszczęści z finansami to w przyszłości pewnie będę myślał nad podniesieniem mocy. Pozdrawiam.
  
 
hmm czy mahle pozwoliłoby sobie na firmowanie lipnych tłoków?? chyba nie a poza tym to te tłoczki sa made in poland a dokładniej gorzyce tłoki to ok 800 zł za kompletne, ewentualnie możesz szukać zamienników
  
 
Cytat:
2004-09-02 19:42:13, Gangster pisze:
Cześć. Mam pytanie do znawców silnika 2.0 DOHC. Pod koniec września będę miał fundusze na remont tego silnika. Chciałem zrobić tulejowanie bloku żeby zaoszczędzić na zakupie nowych tłoków. Trafiłem na kilka zdjęć rozebranego silnika i z tego co widać to blok jest chyba tulejowany fabrycznie. Jeżeli się myle to wyprowadźcie mnie z błędu, ale jeżeli mam racje to czy można kupić takie tuleje? Pozdrawiam.


Odgrzebałem stary temat , bo sam natknąłem się na zjawisko , które w pierwszym momencie wyglądało jak tuleje .
A wyglądało to tak , że kupiłem do swojego auta silnik pochodzący z Lancii Delty , którą ktoś zamienił w łódź podwodną - a poważnie - utopił !
Chcąc mieć pewność , że po włożeniu silnika do auta nie spotka mnie w związku z tym żadna przykra niespodzianka - postanowiłem rozebrać go na czynniki pierwsze , sprawdzić , wyczyścić i dopiero ponownie złożyć . Tak też zrobiłem i po zdjęciu głowicy i zerwaniu uszczelki moim oczom ukazały się błyszczące kółka wokół cylindrów ( dokładnie , jak na fotografii ) . Pierwsza myśl - tuleje , ale po przetarciu całości do czysta - różnice się zatarły . Jednak na pewno blok jest z jednego materiału ! Dodatkowo mierząc w silniku to i owo wyszło mi , że grubość ścianki cylindra - tam gdzie jest płaszcz wodny ma miejscami nie więcej niż 4-5 mm ! Na tuleje po prostu nie ma tu miejsca !
Myślę , że te kółka wokół cylindrów , które są widoczne na fotografii i które ja zobaczyłem na swoim silniku - to ślady obróbki mechanicznej , czy to fabrycznej , czy późniejszej , związanej ze szlifem cylindrów . Bo tego akurat się nie dowiedziałem - czy mam jeszcze nominalne tłoki , czy już któryś szlif ( nie mam śruby mikrometrycznej ) To akurat mało istotne , bo silnik jest ogólnie w rewelacyjnym stanie i gdyby miał wytrzymać , jak jego poprzednik - prawie 350 ooo km bez remontu - to i tak nadwozia już dawno nie będzie !
  
 
No cześć. Gratuluję zakupu. Czy to wersja 2.0 turbo? Jeżeli tak to słuszny wybór. Jezeli chodzi
o te tuleje to faktycznie masz racje. Po pierwsze powierzchnia tulei jest fabrycznie obrabiana
chemicznie np przez azotowanie a pozatym te slady powstają najprawdopodobniej dla tego że w
tym miejscu uszczelka ma metalową wstawke. Najciekawsze jest to że narozbierałem się już w
życiu silników i nigdy nie dałem się jeszcze tak nabrać jak w tym przypadku. Przy okazji muszę się też
pochwalić. Zrezygnowałem z remontu i kupiłem blok w idealnym stanie. Teraz kompletuje
reszte części i składam drugi motor. Tym razem na wtrysku. Mam nadzieje że będzie nieźle ciągną bo ten
na którym jeżdże nigdy nie grzeszył mocą. Pozdrawiam.
  
 
Witam , powiem tak : gdybym tego nie robił w warsztacie , to pewnie nikt by mi nie uwierzył , ale wraz z moim kumplem zakładaliśmy parę lat temu DOHCe do Poldków , Kantów i Ład , a że wtedy dostać komplet tłoków było ciężko , to robiliśmy remoncik na starych tłokach ( oczywiście jeżeli były w dobrym stanie ) , kupowaliśmy tuleje od Żuka , zawoziliśmy do szlifierza i on nam pasował to wszystko do starych tłoków i było gitara...
Kupowałiśmy nowe pierścionki na taki wymiar jaki orzekł szlifierz i silniczki chodzą do dziś dnia...
Więc poprostu mówię Wam , że się DA !!!!
Pozdrawiam. Piotrek.
  
 
Jeżeli chodzi o tulejowanie to oczywiście wiem że się da. Rozpoczołem ten temat bo po prostu
oglądając zdjęcia wydawało mi się że blok jest fabrycznie tulejowany a gdyby tak było to
w handlu powinny być orginalne tuleje.
  
 
Cytat:
2004-10-17 01:00:48, Peyyoo125 pisze:
Witam , powiem tak : gdybym tego nie robił w warsztacie , to pewnie nikt by mi nie uwierzył , ale wraz z moim kumplem zakładaliśmy parę lat temu DOHCe do Poldków , Kantów i Ład , a że wtedy dostać komplet tłoków było ciężko , to robiliśmy remoncik na starych tłokach ( oczywiście jeżeli były w dobrym stanie ) , kupowaliśmy tuleje od Żuka , zawoziliśmy do szlifierza i on nam pasował to wszystko do starych tłoków i było gitara... Kupowałiśmy nowe pierścionki na taki wymiar jaki orzekł szlifierz i silniczki chodzą do dziś dnia... Więc poprostu mówię Wam , że się DA !!!! Pozdrawiam. Piotrek.



tuleje od żuka?? to one muszą być potężne bo żuka ma garki o średnicy 81 mm chyba albo robiliście silniki 1.6 na 80 tłokach

ps pare lat temu to z tłokami nie było problemu bo z gorzycach je jeszcze klepali
  
 
Cytat:
2004-10-16 17:55:40, Gangster pisze:
No cześć. Gratuluję zakupu. Czy to wersja 2.0 turbo?


Może na szczęście , ale to nie jest kultowy motor 2,0 16V turbo - tylko 2,0 8V ie ( i też wystarczy ) ~120 KM !!