MotoNews.pl
  

Z jaką siłą dokrecić głowice?[126]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nieposiadam ksiażki czy ktoś mogłby napisać byłbym wdzięczny
  
 
Jeśli posiadasz klucz dynamometryczny to książkowo z siłą prawie 50Nm. W innym przypadku wymaga to wyczucia.
  
 
ja dokrecam najpierw na 40Nm, potem na 60Nm i na koncu dobijam na 80Nm
  
 
dzięki wielkie !
  
 
jeśli to seryjna głowica, to najpierw 20Nm wszystkie, a potem 40-50Nm.jeśli silnik jest doprężony, to mocniej. Pamiętaj też o kolejności!!
  
 
co tak slabo?? w poldku dociagalem glowice momentem 110Nm, wg instrukcji dolaczonej do uszczelki
  
 
Cytat:
2004-09-04 14:57:05, Samael pisze:
co tak slabo?? w poldku dociagalem glowice momentem 110Nm, wg instrukcji dolaczonej do uszczelki

bo poldki są toporne :p a maluszki to delikatne auta
  
 
wlasnie przeczytalem w ksiazce ze dla 125p z silnikiem 115C podane jest 88Nm a do poldka 98Nm

wiec skad na uszczelce do poldka 1,6 wzial sie ten moment 110Nm? czy teraz uszczelki robia z czego innego i dlatego producent podal inny moment??

chyba ze te 98Nm to jest dla poldka 1,5
  
 
i nie pourywałeś śrub?? ja w swoim DOHC (też dokręcałem 9 skusiłem sie na "troszke" mocniejsze dokręcenie (siłą110) no i widać śrubki były już "zmęczone" bo sie dwum urwało ,na szczęscie dały sie łatwo wykręcić. teraz mam na 100 i już nic nie ruszam
  
 
jezeli chodzi o malucha to te dane fabryczne sa troche zanizone.40 nm to troszke za malo.kazdy mechanik powie ci ze najlepiej to tak 50.a jak masz doprezony silnik albo uszczelke miedziana to 60.najlepiej dokrecic na 50 i pojezdzic chwile a potem dokrecic jeszcze na 60.przy 85 w maluchu wychodza szpilki...sprawdzone
  
 
Witam. Podlacze sie pod temat.

Jestem w trakcie wymiany glowicy w elegancie '98 i nie jestem pewien, z jaka sila mam dokrecic glowice (pochodzi ze starszego auta, jutro odbieram od szlifierza po planowaniu i weryfikacji). Ksiazki podaja 40Nm dla silnikow 650 i 45 dla 650E oraz 43 dla nakretki "kolpakowej" (czy to ta "bez dziury ?? ). Jak to sie ma do nowszych modeli? Nowa glowica, tak jak stara zostala splanowana o ok 2 mm.


[ wiadomość edytowana przez: BolimA dnia 2006-08-22 21:12:26 ]
  
 
kolpakowe to te "bez dziury" ale jak planujesz glowice 2mm to zwiekszasz kompresje a co za tym idzie cisnienie w komorze spalania i powinienes z wieksza sila dokrecic glowice, szpilki i gwinty wytrzymuja do 65-70Nm jak sa w dobrym stanie, ale jesli skladasz go na seryjnej uszczelce to nie wiem czy ona zniesie wiekszy moment dokrecania, ja swoja (glowa od 600 - 2.5mm na 1mm uszczelce miedzianej z kompresja 12,5:1 bo to 800tka ) dokrecilem na 60Nm i dziala poki co, na twoim miejscu dalbym 50Nm i sie nie szcczypal
  
 
Zadzwonie do mechaniora i poprzedniego wlasciciela auta - moze beda pamietac jak to skladali - wytrzymala 40 kkm
  
 
Bolima skrecaj na 55 Nm i nie wiecej.przy 80 wyciaga szpilki z bloku,ale 40 to za malo,poza tym jak dokrecisz 40 to bedziesz musial potem po miesiacu dociagac a tak bedziesz mial spokój.ja zawsze dawalem 50-55 Nm w maluchach
  
 
Jako ciekawostka, kumpel dokrecał -6,5 mm głowice bez dyno , mocno grzechotką i mu pękła głowica . Cięzko przewidzieć czy była krzywo splanowana czy po prostu za dużo materiału zebranego.
  
 
na pewno nie za duzo materiału. podejrzewam ze była krzywa i dlatego pekła.
  
 
Dokrecilem 50Nm, zlozylem wszystko do kupy, ale nie podoba mi sie praca i dynamika. Chyba ktorys zawor stuka - jutro ustawie jeszcze raz na spokojnie i sie wyjasni. Z tego co mowil poprzedni wlasciciel, trzeba idelanie je ustawic (pieprzony swiatek ). Dzieki za porady.