Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() toradek LPG User Ford Escort XR3i 1.8 ... Łódź | 2004-09-06 01:18:24 Co by zmienialo? Ano na przyklad w Bingo mozesz wybrac typ emualcji ![]() |
carinus LPG User Lexus IS 200+UAZ 469 lubuskie /Belgia | 2004-09-06 22:11:47 Chyba lepiej jednak bedzie dokupic jakis komputerek i wtedy nie bedzie potrzebna emulacja bo sklad mieszanki bedzie prawidlowy i komputer ECU nie bedzie świrować.Bedziesz mial za jednym zamachem zalatwione wszystkie problemyz gazem-prawidlowa,ekonomiczna mieszanka i o sondzie zapomnisz. |
![]() toradek LPG User Ford Escort XR3i 1.8 ... Łódź | 2004-09-07 00:34:38
What? Przeciez nawet jak masz komputer, to zawsze sie stosuje emulator. Inne proporcje spalanego gazu do powietrza powoduja koniecznosc jego zastosowania. |
![]() phoenix VW Golf II 1.8GT Kudowa Zdrój | 2004-09-07 11:36:09 Własnie dzwoniłem do gazowników, umówiłem się na czwartek. Fachman powiedział że nie zrobi aby przewód od sondy był łączony z masą podczas jazdy na lpg tylko tak że sonda będzie tylko odcinana przekaźnikiem od komputerka podczas jazdy na lpg.
|
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2004-09-07 13:06:55 No to wydaje mi się, że efekt będzie taki, że komp samochodu stwierdzi brak sygnału z sondy, wpisze błąd, przejdzie w tryb awaryjny i przełączając na Pb i kontynuując jazdę zchochluje Ci z 1,5 raza więcej cennej benzynki. Wg mnie to nie jest dobre rozwiązanie, a ten gaziarz to się chyba uczy na Twoim autku czy coś? ![]() |
![]() phoenix VW Golf II 1.8GT Kudowa Zdrój | 2004-09-07 13:21:46 Jeśli komp przechodził by w tryb awaryjny na lpg i wychodził z niego po zgaszaniu silnika to jeszcze nie było by to takie złe rozwiązanie o ile tryb awaryjny nie miał by żadnego wpływu na jazde na gazie. Zapalam na benzynie, przełączam na gaz i praktycznie zawsze jade już na gazie aż do wyłączenia silnika. Benzyny używam tylko do rozpalenia ![]() |
carinus LPG User Lexus IS 200+UAZ 469 lubuskie /Belgia | 2004-09-07 22:35:20 Najprosciej to bedzie chyba resetowac kompa po kazdym zgaszeniu silnika.
|
![]() phoenix VW Golf II 1.8GT Kudowa Zdrój | 2004-09-07 23:00:09 Odcięcie sondy na lpg i tak trzeba by zrobić więc chyba lepiej zrobić dobre odcięcie lub emulacje niż to samo plus resetowanie kompa po każdym zgaszaniu silnika. A przy każdorazowym resecie powstał by inny problem bo po każdym resecie silnik działał by na benzynie z mało ekonomicznymi ustawieniami domyślnymi a czas w którym komputer zadoptował by się do tego co podaje lambda był by tak długi że zdążył bym przełączyć już na gaz ![]() ![]() |
Danek Audi 80 B4 2.0 + LPG Ostrołęka | 2004-09-09 15:46:58 Phoenix.
Co prawda, to samo napisałem Ci w wątku "Już mnie h......", ale, że tyczy on przede wszystkim Twojego problemu to powtórzę to tu: Czy przypadkiem Twój bolid nie wymaga oprócz emulatora sondy, dodatkowej emulacji wtryskiwacza, może tu jest pies pogrzebany. Wiem, że w nowszych samochodach jest on niezbędny bo komp samochodu dostaje świra, w momencie kiedy wtryskiwacz jest wyłączany poczas pracy na LPG. Może się mylę, ale zdaje się, że Twój golf to już ma OBDII i w/g jest to możliwe. Nawet chyba bardziej emulator wtrysku jest mu potrzebny niż sondy. Ciekaw jestem jaki błąd wpisuje Ci komp samochodu. |
karolb150 Opel Omega B gdynia | 2005-09-08 21:50:45 W związku z tym że masz komputer adaptacyjny zawsze po resecie będzie dobrze, na dobrą sprawe po resecie powinnieneś przejechać około 50km dość mocno dać popalić silnikowi żeby zaadaptował sobie wszystkie warunki pracy. Co do emulatora, prawdopodobnie masz emulator wtryskiwaczy bo bez tego miałbyś check na desce a nie masz emulatory sondy lambda a gazownicy sami nie wiedzieli co za emulator ci wstawili. Lub druga możliwość, poprostu spieprzyli ci podłaczenie emulatora, innych rozwiązań nie ma ![]() |
Kamil_H 2107 1.3 Poznań | 2005-09-09 08:33:00 Ja bym koledze poradzil moze cos innego, mniej technicznego.
Piszesz, ze masz gwarancje w tym zakladzie. W gwarancji jest napisane ile czasu maja na naprawe. Piszesz pisemko pt. "Reklamacja gwarancyjna" gdzie opisujesz wszystko co Cie boli i dajesz im do podpisania. Oni MUSZA to przyjac - takie prawo jest. No i teraz to jest juz ich problem a nie Twoj. Autko ma jechac dobrze. Jesli mija termin realizacji gwarancji to mowisz im o tym. Tu mozna troszke jakims urzedem ochrony konsumenta postraszyc - uwierz mi ze to dziala. Urzad sie chetnie taka sprawa zajmie. A jak powiedza ze nic sie nie da zrobic to masz prawo zarzadac zdemontowania instalacji (na ich koszt) i zwrotu calej kasy. Z tak odzyskana kasa idziesz do innego gaziarza, bogatszy o doswiadczenia i nie dasz sobie wcisnac kitu. Powodzenial. |