[F128/ZASTAVA] Olej leci....ale z kad?? [fotki]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z kad to moze leciec :





Pomocy bo caly parking przed blokiem poplamie

POZDRAWIAM
  
 
Na moje oko:
- miska olejowa
- simmering przy kole zamachowym
- simmering przy wałku sprzęgłowym
  
 
Czesc!!!
Kapie ci z simmeringu walu korbowego.....to groszowa sprawa,jezeli chodzi o koszt samego simmeringu, ale uwierz mi ze wymiana jest duuuuuuuuzo gorsza.....Chociaz w Zastavie jest lepszy dostep niz w 127 wiec moze pojsc lepiej
zmien to szybciutko,bo koledze TDF w 127 olej lal sie tak,jakby mial niezakrecony korek i w ciagu 5 minut na postoju z wlaczonym silnikeim zrobil kaluze jak duuuuuuzy pies

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
simmering...
  
 
No ok to teraz mniej wiecej wiem juz co to jest , ale mam jeszcze pare pytan, mianowicie:

- od czego to sie da przypasowac??
- el_... ile to mniej wiecej moze kosztowac...
- czy przy wimianie tego , bede musial wyciagac caly silnik ??

Pozdrawiam i dzieki za szybki odzew


[ wiadomość edytowana przez: _dOMAN dnia 2004-09-05 13:05:21 ]
  
 
Noo chyba przynajmniej skrzynie... Zresztą nie wiadomo co łatwiej wyjąć?!

dOMAN, odezwij sie, to pojdziemy oblookać
  
 
Doman....Simmering na pewno pasuje od............ZASTAVY
koszt to okolo 20-40 zlotych,w zaleznosci od tego jaki kupujesz.....lepszy jest takie ktory zostal zrobiony za granica i posluzy dluzej, bo wymiana do najprzyjemniejszych nie nalezy.....Musisz wyciagnac skrzynie biegow,zdac sprzeglo i kolo zamachowe.....za tym dopiero siedzi taki maly pierscien z gumy,ktora twardnieje ze starosci,badz zaczyna popuszaczac,jezeli "przechloszczesz" auto.....Wymiana w warsztacie to okolo 150-200 zlotych....samemu tez mozesz kombinowac,z tym ze dobrze zebys mial kanal i troche pojecia technicznego
EDIT:
Wydaje mnie sie,ze podejdzie tez oczywiscie od Fiata 128 i YUGO Korala 1100-1300, moze od Cieniasa tez???


-----------------
http://plepleple.pl

[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2004-09-05 13:38:21 ]
  
 
to powodzenia, wyjmowanie skrzyni w osce tym bardziej po raz pierwszy to bedzie niezla rzezba, przygotujcie sobie jakis kanal najlepiej
  
 
Ludzie, dlaczego komplikujecie takie proste rzeczy? (cenzura)

Najprostsza opcja wymiany simmeringa przy kole zamachowym w 128 wygląda wg mnie tak:
- idziesz np. do sklepu z simmeringami i prosisz simmering 64x80x8 lewoobrotowy(mnie czyli Satiza kosztowało to chyba 9 zł). Oczywiście lepszy będzie simmering stricte samochodowy tylko trzeba go znaleźć(np. Uno, Ritmo)
- popuszczasz śruby koła z lewej strony
- stawiasz samochód z lewej strony na koziołku i zdejmujesz koło
- odkręcasz uszczelnienia półosi przy skrzyni(4 śrubki M6 na każdy uszczelniacz)
- odkręcasz lewe przednie zawieszenie(czyli od góry poduszkę - trzy nakrętki M6), od dołu wahacz, drążek stabilizujący i gałkę(są dwa sposoby - wycisnąć gałkę ściągaczem albo odkręcić ją od przekładni kierowniczej ale wtedy traci się zbieżność)
- wywlekasz zawieszenie razem z półosią(półoś wywlekasz ze skrzyni) z auta
- odkręcasz lizak
- odłączasz linkę od sprzęgła
- odłączasz czujnik wstecznego o ile jest(raczej nie ma )
- przydałoby się coś podłożyć pod skrzynię
- odkręcasz osłonę koła zamachowego(taki kawałek blachy między silnikiem a skrzynią) od skrzyni(kilka śrub M6, chyba 5)
- odkręcasz śruby mocujące skrzynię do silnika(M12, klucz 19 potrzeba znacznej siły, moment chyba 12 kGm, jest ich o ile pamiętam 5)
- wywlekasz skrzynię, uwaga na sprzęgło
- odkręcasz docisk(6 śrub o ile pamiętam M6, moment 1.2 kGm)
- wkręcasz 2 śrubki od docisku do koła zamachowego żeby mieć czym je zablokować
- odkręcasz koło zamachowe(6 śrub M10, moment niezgorszy, nie pamiętam jaki jak nic 10 kGm), uwaga: istotne jest żeby koło było przykręcone z powrotem tak samo bo inaczej nie będzie się dało ustawić zapłonu(znak jest na kole)
- wydłubujesz czymś stary simmering
- wciskasz nowy
- składasz w odwrotnej kolejności
- finezji wymaga wycentrowanie tarczy sprzęgłowej przy dokręcaniu docisku(da się do zrobić palcem, Satiz widział )
- wkurzające jest celowanie wałkiem sprzęgłowym do tarczy ale i to da się zrobić
- jeżeli nie była odkręcana gałka od przekładni geometria jest zachowana


Tak bym to widział na podstawie moich doświadczeń ze 127 Satiza. Jeżeli w 128 nadkole nie pozwala na wywleczenie skrzyni bez opuszczenia silnika proszę to napisać. Dobrze jest mieć kogoś do pomocy. No i czy to jest takie trudne? Robiliśmy to zimą z Satizem na świeżym powietrzu


EDIT:

Zapomniałem że kołyska jest przykręcona do skrzyni a nie do silnika. Trzeba więc coś podłożyć pod miskę olejową(z Satizem użyliśmy najpierw podnośnika trapezowego a następnie dużego kamienia) i odkręcić mocowanie zawieszenia silnika od kołyski(dwie śruby M8, Satizowi przerobiłem na M10 bo się urywały) i odkręcić mocowanie od skrzyni(3 śruby M8 ) żeby zdjąć osłonę koła zapachowego.





[ wiadomość edytowana przez: krzemowy dnia 2004-09-05 17:05:00 ]
  
 
Krzemowy chyab w 100% opisal caly proces wymiany. Dodam tylko,ze wymienialismy WSZYSTKIE simmeringi i koszt calkowity oscylowal w okolicacha 30 zl.

Robota moze nie jest lekka latwa i przyjemna ale w 2 osoby spokojnie mozna sie z tym za dniowke uwinac.


Nie da sie ukryc,ze akcja byla maxymalnie hardcorowa ale nie wahal bym sie tego powtorzyc.


Osobiscie sugeruje od razu powymienic wszystkie simmeringi i pasek rozrzdu.

Jak szalec to szalec
  
 
Ale czy jak odkrecicie uszczelnienia pol osi /marzety/ to niebedzie lecial olej ze skrzyni ? i galki mozna wujac walac mlotkiem w zwrotnice tam gdzie jest ona wcisnieta tylko trzeba uwarzac zeby w galke nieprzywalic bo sie zepsuje.
  
 
Przecież olej nusi spuścic wcześniej
  
 
No wlasnie o to mi chodzi, bo krzemowy zapomnial a jak ktos nie jest oblatany w mechanice to moze nie spuscic
  
 
Szczerze mówiąc, u Satiza było w skrzyni tak mało oleju że się nie wylało. Poźniej go dolaliśmy. A spuścić przed rozkręceniem by się przydało, śruba jest na duży imbus, chyba 13 ale nie głowy nie dam.
  
 
Cytat:
2004-09-05 16:38:50, satiz pisze:



Nie da sie ukryc,ze akcja byla maxymalnie hardcorowa ale nie wahal bym sie tego powtorzyc...


Jak szalec to szalec



To moze poszalejecie u mnie co, i wpadniecie na powtorke z rozrywki

Ja tylko moge dodac ze narazie zostawiam to jak jest, moze pozniej zawioze autko do mechaniora jak uzbieram troszq kasiorki, chyba sam za to sie niezabiore bo w tym roku maturka, praca dyplomowa (niestety z innej dziedziny) i wogoole jazda konkret ,

Szczerze mowiac odechcialo mi sie jestem troszq zalamany ze to wlasnie "takie buty" wyszly z tego wszystkiego

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
Ja tylko moge dodac ze narazie zostawiam to jak jest, moze pozniej zawioze autko do mechaniora jak uzbieram troszq kasiorki, chyba sam za to sie niezabiore bo w tym roku maturka, praca dyplomowa (niestety z innej dziedziny) i wogoole jazda konkret ,



Ty no nie przesadzaj, o ile wiem to rok szkolny się dopiero zaczą więc jedną sobote mozesz na to poświęcić. Nie mów mi nawet że tak całe dnie siedzisz i się uczysz
  
 
Jak bys byl z wawy lub okolic to w ktoras sobote bym Ci z checia pomogl... roboty wiele ale latwa
  
 
W 3peku wywalaliśmy skrzynie z mufazem w 40 minut.jedyna trudność a właściiwie to zależało od rozdania, to przy wkładaniu żeby wlazła na wałek od razu.
  
 
a ci co mają 125p to się cieszą skrzynia jest za silnikiem i na upartego wtstarczy kanał jakiś dobry lewarek(żabka) i jedna osoba moze to zrobić hehe już samo zdjęcie koła zamachowego to jest przyszcz w porównaniu z ciężarem skrzyni
a potem tylko ostry srubokrecik, wychaczasz zimering, odtuszczasz i wciskasz nowy

aha z własnego doświadczenia proponuję przy wymianie zimeringu wymienić takze uszczelke pod miską olejową.ja tego nie zrobiłem i teraz czeka mnie powtórka z rozrywki .
nie wiem jak jest w 128/zastawie ale w kancie linia mocowania miski przechodzi jakiś 1cm pod profilem zimeringu i trudno było ocenić skąd dokładnie cieknie, padlo na zimering i czuje ze to był błąd..