Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Nomad Miłośnik FSO Wspomnienie po Gdańsk | 2004-09-05 18:50:05 Najlepiej kup 125p w dowolnej wersji i ew. remont +silniczek.. ![]() A tak na poważnie to jak już było powiedziane... decyzja nalezy do ciebie... jeśli masz możliwość wydania naraz większej kwoty na remont to lepiej kupić takiego z założenia do remontu... Jeśli nie to takiego do jazdy i stopniowo ładować mniejsze kwoty... |
mati_lecha Miłośnik FSO Poznań | 2004-09-05 19:43:20 Jeżeli chcesz kupować GLE1995 to znaczy ,że masz góra 4.500zł. Czyli w przypadku przejściówki na remont zostanie jakieś 4.000zł. Jak będziesz remontować sam to będzie akurat. Jak w warstacie to sobie przelicz.Remont silnika 2.000 , remont blachy 2.000 i już limit się wyczerpuje. A co z resztą ? Zawieszenie , hamulce , skrzynia , most , opony itd ? Moim skromnym zdaniem lepiej poszukać jakiegoś Caro 1991-1993 w dobrym stanie za jakieś 2.500zł i zostaje Ci 2.000 na poprawki. Chyba ,że znajdzie się jakiś lepszy z młodszych roczników. Ale najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie jakiegoś wychuchanego GLI 1996 za np. 5.000zł od jakiegoś emeryta , który nie miał nic innego do roboty jak polerowanie swojego bolidu. Lepiej szukać pół roku i trafić jakiegoś Poldka "igła" jak pół roku odwiedzać warsztaty. |
chudson Polonez Gorzów Wlkp | 2004-09-05 20:57:08 Caro 95 kupiony powiedzmy za 4,5 tyś po roku eksploatacji straci powedzmy 500zł na wartości ,a zaprzejścówke kupioną za 500zł i włożone w nią 4tyś mało prawdopodobne żebyś dostał nawet 3 tyś. Jeżeli autko zemierzasz mieć bardzo długo to remontuj przejściówke. Jak za 2-4 lata sprzedać zamierzasz to bierz Caro |
![]() pablo_fso Miłośnik FSO R.I.P. Polonez Atu p ... Wola | 2004-09-05 22:23:47 lepiej sie wysilić i poszukać zadbane Caro, bo potem nikt Ci za te remonty i tak nie zwróci a nie masz pewności co jeszcze w takim wyskoczy, a jak nie chce Ci się szukać super okazji z 95 to tak jak ktoś pisał poprzednio, jakieś Caro 92-3 w dobrym stanie i reszte kaski jak by cos wyskoczyło ![]() |
![]() andrzej_krakow (S) Miłośnik FSO ![]() Złom 2105 aktualnie Warszawa | 2004-09-06 18:33:52 Wszystko zależy co chcesz z tym autem dalej robić. Jak chcesz juz nim jezdzić do jego końca to kup grata za grosze i remontuj, natomiast jak planujesz go pózniej sensownie sprzedać to kupuj młodszy rocznik. ----------------- Były Łada 2105 r.1983 Łada 2101 r.1986 Łada Samara 2109 r.1990 Jest Wrak Łada 2105 r. 1986 |
![]() Radzio75 Polonez caro + Warszawa | 2004-09-06 21:01:54 Kolego stare to jest dobre wino kup poldka juz na lucasach i szerokim zawieszeniu ( przynajmniej most bedziesz mógł wymienić w razie coś ) rocznik 95 to minimum. |
LOSOS FSO Polonez Caro 1.5 ... Marki | 2004-09-06 21:16:31 Jak chcesz mieć poloneza do jazdy to kupuj jak najmłodszy, a jak chcesz poldka żeby był łdny starszy i bardziej oryginalny to poszukaj borewicza, przejściówka nic ciekawego ![]() |
![]() Samael Miłośnik FSO HPI Savage X4,1 Stalowa Wola | 2004-09-06 21:19:35 a gdzie tam, najlepsze jest akwarium 1,6SLE nia zadne tam borewicze czy przejsciowki ![]() |
LOSOS FSO Polonez Caro 1.5 ... Marki | 2004-09-06 21:23:37 EEE tam, borewicze są śliczne ![]() ![]() |
Makaveli Miłośnik FSO Opel Omega B 2.0 8v Warszawa | 2004-09-06 21:28:58
dokładnie... stare to tylko wino i skrzypce ![]() |
LOSOS FSO Polonez Caro 1.5 ... Marki | 2004-09-06 21:36:34 nie tylko wino i szkrzypce, stare samochody też mają coś w sobie wyjątkowego, są niepowtarzalne
|
Makaveli Miłośnik FSO Opel Omega B 2.0 8v Warszawa | 2004-09-06 22:25:02
Mówimy o samochodzie do jazdy raczej na codzień, a nie na niedziele i święta... Wartości dobrze zachowanych,zadbanych i reprezentatywnych starych aut nikt nie podważa! Kolega pisał jednak o Polonezie za 500zł ![]() ![]() |
![]() Yoshi81 523I Łódź | 2004-09-06 23:06:19 Na ALLEGRO jets bardzo ładna garnatowa przejsciwóka.
Zalezy jak chcesz jezdzić na codzień,przejżdzaj dużo km w ciągu roku to Caro,jak jesteś hobbysta i mało jezdzisz przejsciówkę. Ja myślałęm o boreiwczu 2.0DOHC,ale chłodna kaukulacja udowodniłą,że bardziej opłacalne jest Caro. |
![]() kosa131 (S) Miłośnik FSO 3x Fiat 131 (kombi, ... Szczecin | 2004-09-07 01:07:12
moj kolega kupil jakis czas temu borewicza- rok 86, przebioeg- niecale 50kkm. Cena- 450zl. Do zrobienia bbyly laczniki progow z blotnikami, doly przednich blotnikow i tylne nadkola. Podloga, dzwi, progi i cala reszta nadwozia niezgnite, mechanicznie bez zarzutu. wiec to wcale nie takie nierealne kupic przyzoite auto za okolo 500zl |
arturw Miłośnik FSO Peugeot 405/Peugeot ... Warszawa | 2004-09-07 10:11:12 Kupuj jak najnowszy wóz. Nie ładuj się w remonty bo nigdy nie będzie to tyle kosztować ile chcesz przeznaczyć a dwa razy wiecej. Pozycz trochę kasy albo weź mały kredyt jak masz mozliwość i kup jak najnowszy i w jak najlepszym stanie. Nawet jak będziesz musiał spłacać raty to bedziesz w tym czasie jeżdźił. A jak kupisz żużla to tak samo będziesz płacił kasę na remont i będziesz jeżdził tramwajem. NA końcu wyjedziesz starym żużlem w którego wsadziłeś 5 koła, a auto rynkowo będzie warte max 1500. Jakby trzeba było w nowy włozyc jakąś kasę w naprawę to przynajmniej wiecej wycofasz kasy przy sprzedazy. A ze starego auta nie wycofasz nic, tylko utopisz pieniądze. |