MotoNews.pl
  

Starletka - bardzo wysokie obroty na zimnym silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich na forum. Jestem tu nowy i mam taki problem z moją gwiazdką, że na zimnym silniku ( a jest to 1.3 XLi silnik 2E-E rocznik 91') obroty są tak wysokie, że aż czasami trudno włączyć I bieg. Po rozgrzaniu silnika obroty się normują. Jest to trochę uciążliwe i pali w mieście jak smok (ok. 9l teraz, a co bedzie zimą?)
Co może być przyczyną? Może ktoś z was miał podobny problem?

Mam moją starletę od miesiąca i chce ją mieć jak najdłużej, bo to super autko.
  
 
w carince oborty na zimnym 1800-1900 po krótkim czasie spada do 1500 by po chwilce (1-2min) ustabilizowałuy się na poziomie fabrycznych ca. 850-900
w starletce podejrzewam, że jest podobnie
P.S. jeśli jezdzisz bardzo ktrótkie(kilka km i gasisz) trasy w mieście (na zimnym silniku) to nie dziw się że tyle pali
  
 
CarinaGTI

No dobrze ale u mnie jest jakieś ok.2500 obrotów i zachowuje się tak jak bym trzymał wciśniety pedał gazu. No wyje silnik jak holera. A jak silnik trochę ostygnie (wskazówka prawie na minimum) to też zapala na ok. 1800 obrotów ale trochę krócej.
Zachowuje się tak jak by mu było zimno i dawał maksymalną dawkę paliwa jak zimą. Termostat jest sprawny.

A to chyba nie jest normalne.
  
 
priv
  
 
Mam taka samą starletke - obroty na zimnym silniku to cos koo 1800 a na rozgrzanym z 800. Jeśli auto po rozgrzaniu zmniejsza obroty i mowisz ze pozniej jak ostygnie to spowrotem lapie wysokie obroty to w/g mnie cos z czujnikiem temperatury - takowy wkrecony w blok silnika z odchodzacym jednym kabelkiem po prawej stronie w okolicy aparatu zaplonowego tylko nizej - zobacz czy sie nie wyczepil. A ja przetestuje jak sie silnik zachowuje z odlaczonym tym czujnikiem moze tak samo a to bedzie wskazywalo na wadliwa jego prace.
P.S. czy auto jak sie nagzeje osiaga kiedykolwiek nizsze obroty w okolicy 1000 ? - bo moze masz rozregulowane wolne obroty srobke podkrecona bardzo wysoko albo cus ...



[ wiadomość edytowana przez: Tomaszkoss dnia 2004-09-09 20:06:20 ]
  
 
Tomek jest tak a więc dzisiaj okazało się, że jednak walnięty był termostat ale tak, że się otwierał za wcześnie i wychładzał mi silnik. A wyszło to jak jechałem w nocy ok. 120 km/h i miałem włączone ogrzewanie to po 50 km silnik tak się schłodził, że wskazówka spadła prawie do minimum i jak wrzuciłem na luz to mi się ssanie włączyło (obroty wzrosły) i jak się znowu trochę nagrzał to się wyłączyło. Po wymianie temperatura jest ok. i się szybciej nagrzewa silnik i już tak długo nie trzyma ssania. Więc jest super.

Pozdrawiam i Dzięki za Pomoc.

P.S. Wiesz może jakie ten silniczek ma obrotki max.(6000 czy 6500 obr.) i czy jak się zgrzeje to trochę się trzęsie.