MotoNews.pl
  

[ABIMEX] Problem z zapłonem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawa dotyczy Poloneza Caro 1.6 GLI z 1995 roku (Abimex). Wszystko zaczęło się od wymiany modułu zapłonowego (widać po 9 latach i 100 kkm postanowił przejść na emeryturę). Z wiadomych względów pod maskę trafił moduł używany. Od tego momentu samochód co jakiś czas szarpie (słabe lub mocniejsze pojedyncze szarpnięcia losowo co kilka - kilkadziesiąt kilometrów głównie przy przyspieszaniu). Wygląda to na wypadanie zapłonu. Problem występuje głównie na LPG (raz zaobserwowałem na benzynie). Nie podejrzewam, że winowajcą jest świeżo wstawiony moduł - w końcu to eletronika i jako taka działa dobrze, albo nie działa wcale (a może się mylę?). Zabrałem się za sprawdzenie kabli (nie wymieniane od nowości) . Okazało się, że jeden z nich ma znacznie większy opór (prawie 9000 zamiast około 6500 ohmów). Czy to może być przyczyną? A może ktoś ma inne sugestie co do przyczyny szarpnięć. Jeżdżenie w oczekiwaniu na kolejne "czknięcie" jest bardzo irytujące. Pomóżcie proszę!
  
 
Mój kumpel miał podobnie, potem zaczęły się wybuchy gazu w filtrze powietrza. Po wymianie modułu jak ręką odjął.
  
 
Na co jeszcze czekasz z tymi kablami WN? Natychmiast nowe + świeczki - to na początek. Potem sprawdź stan połączeń na module zapłonowym (szczególnie najszerszy wtyk) i na kompie. Powodzenia
  
 
Osobiście z ojcem nie posiadamy instalacji gazowej w poldku.

Ale zawsze mieliśmy problem z zapłonem i jakieś 2 lata temu rozwiązaliśmy ten problem. Poldek mało pali ma inny kąt wyprzedzania zapłonu no i nie szarpie wtedy gdy jest zimny.

Szarpało to tak

Na zimnym tak szarpało że jechać się nie dało, a na ciepłym szarpanie ustawało. Gdy borygo nagrzało się powyżej 90 stopni(czyli wtedy włącza się wentylator przy chłodnićy operowany przez czujnik na dole chłodnicy) szarpanie całkowicie ustało.

Także latem w mieście(w korkach) przyjemnie się jechało
  
 
Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi. Mam nadzieję, że sugestie Wicia się nie sprawdzą i objawy te nie świadczą o początku końca świeżo wstawionego modułu (brrr.... aż strach pomyśleć, a szarpnięcia póki co występują coraz rzadziej, a nie częściej). Świece NGK mają przejechane niecałe 8 kkm, więc na wymianę jeszcze trochę za wcześnie. Połączenia modułu już sprawdzałem (hermetyczne kostki dobrze się spisują). Od strony komputera nic nie było ruszane, więc dodając do tego jego umiejscowienie w aucie nie ma według mnie czego tam szukać. Nigdzie nie znalazłem żadnych informacji co do właściwego oporu kabli, ale tak czy owak logika każe sądzić, że taki odchył w jednym kablu to chyba nic normalnego. Pozostaje więc kupić nowe. Tylko jakie (Medbryt, Sentech, ...)??? Czekam na Wasze sugestie (od razu zaznaczę, że wolałbym coś równie trwałego jak fabryczne - wymiana co chwila mi się nie uśmiecha).
  
 
Ja na Twoim miejscu poszukałbym kogoś znajomego i zamieniłbym moduły dla testu. Wtedy wszystko by się wyjaśniło.
  
 
Czyżby nikt nie mógł mi polecić dobrych przewodów zapłonowych?
  
 
Kupuj oryginalne polonezowskie fabryczne. Te są mimo wszystko najlepsze.
  
 
Sprawa wygląda tak:
Wymieniłem filtr paliwa (zwykły przepływowy) na troche mniejszy (może za mały?) innego kształtu i wężyk na długości od pompki do zaworu odcinającego.
Przed zmianą było tak: na benzynie nie chciał zapalać jak był zimny. Po rozgrzaniu palił i jeździł ok na benzynie.
Po zmianie jest tak: na benzynie pali normalnie i przez pierwsze chwile jest ok, ale później zaczyna szarpać i to zarówno przy rozgrzewaniu jak i na rozgrzanym silniku.
Dodam, że na gazie idzie ok, no może mógłby trochę mniej palić w mieście.
1.CZY jest tego jakiś konkretny powód?
2.CZY częściowo zapchany filtr mógł być przyczyną złego ustawienia zapłonu?
3.Czy po prostu może się zapłon przestawił? Jakie są tego objawy jazdy na gazie?
Pytam zanim pojadę do jakiegoś mechanika.
  
 
Jakby Ci się zapłon przestawił, to miałbys jaja na banzynie i gazie. A nie dałeś zbyt małej średnicy wężyka lub rzeczywiście za małej średnicy filtra ? Ja tam zawsze wstawiam tak jak jest w oryginale.
  
 
Polecam lekturę tego wątku, ja też przerabiałem numery z szarpaniem auta i strzałami na LPG po wymianie modułu.
Zobacz tutaj: Moduł zapłonowy abimex.
Ewentualnie jeszcze tutaj: Szarpanie


[ wiadomość edytowana przez: Bambek dnia 2005-11-08 07:41:49 ]
  
 
Piszesz Macmark, że pod maskę trafił moduł używany, ale czy używany fabryczny? Prześledź sobie te dwa wątki, które pozwoliłem sobie przytoczyć poniżej, a ja tak sobie po cichutku myślę, że mogłeś trafić na używany zamiennik i stąd Twoje problemy z szarpaniem auta. Ja dzięki uprzejmości jednego z forumowiczów zakupiłem też moduł używany ale fabryczny i na tym module auto zachowuje (odpukać w niemalowane)... się bez zarzutu do dnia dzisiejszego.
A co do kabli WN to polecam, polskiej produkcji najlepiej z Ełku, w żadne tam MADE IN USA nie daj się wrobić.
  
 
Witam wszystkich
mam pytanko potrzebuje rady co do zapłonu silnik nagle przestał mi chodzic na 2 i 3 cylinder, co moze byc tego przyczyna, z tego co mysle ze wykluczyłem że cewka od 2 i 3 cylindra jest w porządku, przekładałem ją z 1 i 4 i to samo sie działo, troche czytałem wasze wypowiedzi i wiem ze sonda w moim poldku padła , ale ponoc nie ma to wpływu na zapłon, ale i czujnik temperatury jest trafiony bo od jakiegoś czasu mi zawyża temperature
ludzie pomozcie
  
 
moduł pod cewkami.