siemka
kupilem go niedawno i jezdzil spoko, ale cos ostatnio sie zpsulo. silnik pali od cyka i jak mam luz to moge sobie butowac na obrotach i jest ok, ale jak chce ruszyc to mi zapala sie kontrolka od awari komputera i zaczyna nim szarpac jakby sie dlawil :/ i nie da sie nim ruszyc bo zadlawia sie i gasnie. Pozatym jak mam wlaczone swiatla i zaczynam ruszac to zaczynaja mrugac jakby jakies zwarcie bylo czy cos :/ wymienilem kopulke, palec, swiece, przewody i dalej nic ! Macie jakies pomysly co to moze byc??
Dodam ze auto mam na LPG ale i na gazie i na benzynie dzieje sie to samo.
ello,
Twoj problem to prawdopodobnie mikroprocesor (pod maska stronie kierowcy) wymiana koszt-50zl -- problem jest w tym ze nie gra komputer samochodu z LPG--sprawdz mikroprocesor