Elementy anteny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ile elementów ma antena? U mnie wychodziły 3, po posmarowaniu WD40 okazało się, że są 4, ale coś jak się bliżej przyjrzałem (chociaż przy temperaturze minus 15 to mi oczy zamarzają) wydaje mi się, że jest 5.
  
 
U mnie wydzodzą 4 kawałki, a maszt mam nowy, po wymianie.
5 elementów ? Chyba że masz inną niz oryginalna ?
  
 
ja swojej w zimę nie używam, ale chyba zacznę, a na wiosnę to trzeba będzie wymontować i pożądnie przeczyścić i nasmarować. A wysuwa się tak nad dach, wygląda jak wędka....nie pamiętam ile ma segmentów, ale 5 to możliwe...

  
 
Moja dochodzi do dachu... no może go niewiele przekracza... a wysuwa mi ją radio. Przy -15 st.C wychodzi, ale nie chce się w całości wsunąć, no chyba, że pojeżdże kilkanaście km... no i centralny nie chce mi losowo otwierać / zamykać drzwi, ale to skutki zimy.
  
 
Krzysiek - nie smaruj anteny!!!! antena powinna byc maxymalnie sucha i czysta i wolna od jakichkolwiek srodkow!!! smary i olejki powiduja ze antena tylko zbiera kurz, i chociaz na pocztaku chodzi duzo lepiej, to po 200 przejechanych kilometrach ma juz tyle syfu ze zacina sie na nowo. Wiem bo to przerabialem pare razy.
  
 
alo!

Kwadrat masz racje!

najlepiej wyczyscic wude40 wyczyscic do sucha
no i najwazniejsze wyprostowac... aby byla prosta jak ee...
poprostu ma byc prosta...
  
 
to fak - najważniejsze aby antena była prosta!

Ja jak wjeżdzam na parking do Carrefura......to zawsze zachaczam anteną o brami wjazdowe.....

I siakoś się jeszcze nie nauczyłem wyłączać radia.............ALE! umiem prostować antene
  
 
tak, raczej ją przemyję w nafcie lub WD-40 i wytrę do sucha, bo to fakt że będzie kurz i inny syf ściągać. Moja się wygieła lekko do tyłu ale to chyba od pędu powietrza

  
 
Ktoś wspomniał że ma nowy maszt. Czy można taki sam kupic?
Mój niestety nie nadaje się do naprawy(przedobrzyłem z reperacją).
Dzięki i pozdrawiam
Vajta
 
 
Wymieniałem maszt (kupiłem auto ze złamanym masztem), ale nie sam. Zrobiono mi to w warsztacie, a koszt tej wymiany z czyszczeniem i konserwacją całej anteny to 100 zł.
  
 
Zwracam honor ! Antena ma 5 elementów. A wydawało mi się, że potrafię liczyć
Właśnie wróciłem z myjni i uruchomiłem po ponad tygodniu radio.
He,he ale mi łyso
A przy okazji dla katowiczan - myjnia przy ul. Rolnej (baza TP), bez szczotek, watępnie mycie ciśnieniowe, potem taśmy, silny nadmuch powietrza (aż się dach ugina!) i jeszcze w cenie 13 zł. odkurzacz - i to wszystko pod dachem wielkiej hali. Możne wytrzeć do sucha itd. Naprawdę warto !
  
 
Antenie w moim aucie mróz nie szkodzi, nawet w sytuacji, gdy samochód stał w nocy poza garażem i rano pokryty był centymetrową warstwą lodu (zamarznięty deszcz), antena chodziła bez zarzutu. Szkodzi jej natomiast brud, szczególnie gdy chwyci go po deszczu, a potem to wszystko zaschnie. Otwiera się tylko w częsci i musze jej pomóc . Czyszczenie wilgotną szmatką i przetarcie minimalną ilościa oliwki - robi swoje. Swoją drogą jak mozna HenBas jezdzic przez tydzień nie słuchając radia, wsłuchujesz się wtedy w muzykę silnika?
Pzdr.
  
 
Może dlatego wcześniej nie słyszałem dziwnych dzwięków, które wydawała moja furka ? Ale muzyczkę uwielbiam i jadąc z włączonym radiem nie oszczędzam go
A tydzień bez radia to "strach" po wymianie masztu - 100 zł. to jednak sporo kaski. Auto miałem bardzo oblodzone, bo u nas najpierw było mokro i od razu takie mrozy
  
 
napisałem tak, bo przypomniały mi się słowa znajomego, który na poczatku lat 90-tych kupił Toyote Corolle i przez dłuższy czas nie zakładał radia. Na moje pytanie dlaczego tak robi, odpowiedział, że wystarczy mu muzyka silnika jeso nowego auta - i był przy tym zupełnie poważny. Ale to były inne czasy i każdy powoli przesiadał się z maluchów i FSO na niekiedy dobrze dotarte zachodnie wozy.
A może Espero wchodzi już w taki wiek, że najlepszym sposobem na dobiegające ucha kierowcy usterki auta będzie zgłosnienie radia .
  
 
Wczoraj widziałem przejeżdżającego esperaka z wysuniętą anteną, porównałem wysokość z moją i jednak jest to 5 elementów. Jak się ociepli będę "picował druta".