Strumiennica dolotu...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam pytanie!Co to jest ta strumiennica dolotu?Do czego służy?jakie jest jej zadanie i jak wyglada i najważniejsze gdzie i za ile ją dostac?Dzieki za pomoc!!!!!
  
 
Poprawia doplyw powietrza, czyli popraiwa napelnianie cylindrow. Najlepsza, dedykowana do poldka kosztuje cos kolo 500 zl.
  
 
Kosztuje 500zł i nic nie daje Takie bajery są zbędne
  
 
Cytat:
2004-09-13 17:16:17, michasmaniak pisze:
Kosztuje 500zł i nic nie daje Takie bajery są zbędne

Sprawdzales??
  
 
Nie wierze w akcje typu magnetyzer albo strumiennica. Ludzie pomyślcie logicznie!! Jak kawałek rury posiekanej w środku albo i nie może przyspieszać powietrze? Zamiast tego można poszukać tzw kierownicy powietrza, która porządkuje jego ruch i jest wkładana w puszkę filtra. A nawet jeżeli strumka coś daje to po założeniu do auta, które ma 300KM a nie w poldku. Za te kupe forsy którą warta jest strumiennica kierowca poloneza powinien raczej pomyśleć o zmianie układu hamulcowego na lucas albo poprawić zawieszenie.
  
 
Ja wierze, bo nawet odpowiednio dobrana dlugosc dolotu potrafi zmianiac harakterystyke silnika!! No i sa dowody.
  
 
Przyznaje,że co do długości racje masz ale ta strumiennica... to mi naciągactwem zajeżdza
  
 
To jak wyjasnisz to ze w kazdym rajdowym, rallycrosowym, wyscigowym aucie sa strumienice??? Chwyt marketingowy ???
  
 
Reklama jest dźwignią handlu
  
 
Kiedyś zgłębiałem ten temat i prawda jest taka że daje tylko trudnośc montażu oceniam na 10 bo potrzebna hamownia
  
 
Cytat:
2004-09-14 13:51:53, Ali-En pisze:
To jak wyjasnisz to ze w kazdym rajdowym, rallycrosowym, wyscigowym aucie sa strumienice??? Chwyt marketingowy ???



Strumienica jest niczym innym jak przewezeniem, ktore zwieksza miejscowo predkosc przeplywu, a jest to wynikiem mniejszej srednicy kanalu, za strumienica predkosc przeplywu powietrza powraca do pierwotnej postaci. Z powyzeszego wynika, ze strumienica nie moze w zaden sposob doladowac silnika.

Po drugie - strumienice w samochodach rajdowych sa wymogiem FIAA, ktory to stanowi o maksymalnych mocach silnika. Taka strumienica nie robi nic innego jak dlawi silnik, aby ograniczyc jego moc, a nie zwiekszyc...

Co do dlugosci dolotu - racja - ma on wplyw na prace silnika. Im dluzszy - tym bardziej sprzyja osiaganiu lepszych wartosci momentu obrotowego, zas krotszy sprzyja osiaganiu wyzszej mocy maksymalnej w zakresie obrotow bliskim maksymalnych. Dlatego w rasowych silnikach gaznikowych gazniki bardzo czesto sa umieszczone praktycznie w samej glowicy (vide gazniki poziome dellotro albo solex). W cywilnych samochodach jednak objetosc dolotu jest tak dobrana, aby stanowila kompromis miedzy osiaganiem maksymalnego moemntu i mocy.

To tyle... pozdrawiam.
  
 
Hmmm miałem w maluchu strumienice najlepszy Model i conieco opowiem.... miała dodatkowy nadmuch i spalanie zmalało znacznie.....
Auto było seryjne i naprawde robiło sie miło w aucie.....A potem pogrzebałem tu i tam i sie przeraziłem ..... ewidentnie zabierała moc...

Znajac zycie w poldku jest tak samo ..... jak juz koneicznie ktos musi to polecam jako dodatkowa przeróbke a nie tekst - mam super swiece, stozek, strumienice, kolektor gsi i 2 magnetyzery i auto zbiera sie jak nigdy ....
  
 
a ja nic nie mialem przed remontem i tez sie dobrze zbieral... hehe
co do strumienicy to nie wiem, bylem na stronie pana weglarskiego i poczytalem conieco, i w sumie facet ma racje, ale wy tez macie.. wiec? ciezko powiedziec trzeba by to kiedys sprawdzic.
  
 
Strumiennica to może przerost formy nad treścią jeśli chodzi o silniki poniżej 100KM. Natomiast proponuję pokombinować z czymś mniej wydajnym niż prawdziwa strumiennica.
Ja zrobiłem w swoim polonezie 16gli wymuszony nadmych powietrza do filtra powietrza za pomocą samochodowego odkurzacza, który kupiłem za 10 zł na szrocie. Wiem to trochę śmiesznie brzmi. Nasz wynalazek nie może zbyt mocno dmuchać tu chodzi o utrzymanie stałego ciśnienia powietrza w filtre powietrza Odkużacz włącza się przy 2,5 tyś obrotów silnika. Różnica jest niezauważalna na benzynie bo i tak wszystkim steruje komputer. Natomiast na gazie jest bajer. Auto przy maksymalnie zakręconym zaworze korygującym dopływ gazu do silnika ma więcej mocy co na benzynie. Auto nie ważne czy w mieście czy na trasie pali 10-11 litrów gazu na 100KM. Oczywiście przy normalnej jeździe do 110 km/h. Dodatkowy plus wynalazku i chyba najważniejszy. Polonez nie ma tego momentu przymulenia się podczas wstępnego momentu przyspieszania.
Auto wkręca się bez problemu w ciągu 1 sekundy na jedynce do 6 tyś. obrotów co odpowiata gdzieć 45km/h. Nie robię tak jednak na codzień bo silnik i przeniesienie napędu takiej jazdy nie wytrzymują zbyt długo.
Acha i najważniejsze. Jak policja zatrzyma do kontroli będą chcieli zmierzyć spalanie to wyjdzie im poniżej normy, czyli dbamy o środowisko. Jak ma ktoś chęć pokombinować i chce dowiedzieć się czegoś więcej to piszta na email romanlysenko@poczta.onet.pl
  
 
Cytat:
2004-09-13 17:16:17, michasmaniak pisze:
Kosztuje 500zł i nic nie daje Takie bajery są zbędne


Siemka nie zgadzam sie z toba kolego, mialem strume w dwoch samochodach przy zrobionym calosciowo ukladzie wylotowym i dolotowym. Bo tylko w tedy bedzie ona mogla dzialac poprawnie i bedzie czuc poprawe dynamiki samoch.
  
 
witam wszystkich. pisze w odpowiedzi na niejakiego michasmaniak. sluchaj strumiennica za duzo mocy nie dodaje ale roznice czuc. sam zalozylem do alfy 146 i czuc roznice. a teksty ze reklama jest dzwignia handlu zostaw dla siebie.