Czy sam mogę sobie wyregulować instalacje II generacji w Sei

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Mam seicento 900 z instalacją Lovato II generacji. Ostatnio gdy byłem u gazownika ustawił mi ją patrząc na 3 diody na centralce od gazu. Czy ktoś wie, czy tak można?? Tak bez analizatora i bez kompa, na oko?? Czy tak powinno się jeździć, czy coś może się podziać??

Może jest sposób jak to sprawdzić. Sam może mógłbym sobie z tym poradzić, czerwony, żółty i zielony kolor sam potrafie jeszcze odróżnić . Jak nie widać różnicy, po co przepłacać
U studenta ia tak zawsze z kasą problem

Prosze o rady, z góry wielke dzięki.
Miłego dnia.
Pozdro.
  
 
No tak, kolejny gaziarz robi klienta w baniak. Pewnie wziął ze 2 dyszki? Owszem w ten sposób można orientacyjnie (podkreślam orientacyjnie - może mnie nie zlinczują ) ustawić skład mieszanki biegu jałowego, oraz wyregulować wstępne naprężenie membran parownika, ale jeżeli autko nie jeździ za dobrze (dużo pije, ma muła itp.) potrzebne jest przeprogramowanie kompa, a tego śrubkami na parowniku już się nie zrobi .
  
 
Oj!!!
To mnie Pan gazownik od mojego autka zdenerwował. Chyba usłyszy kilka przykrych słów.
Mam tylko nadzieje że nie porobiłem sobie czegoś z silnikiem, zawory itd... Jak myslicie, czy mogło się coś podziać??

mam jeszcze pytano, gdy będzie jeszcze raz je regulował, czy wystarczy tylko podpięcie pod kompa i taka regulacja, czy upierać się jeszcze przy analizatorze??

Może ktoś wie jakie powinny być odczyty, przy pracy na gazie, na analizatorze??
Pozdrowionka, narka
  
 
Moje dane po regulacji na analizatorze i komputerku:
% vol CO 0,076
% vol CO2 13,75
% vol O2 0,40
ppm vol HC 18
lambda 1,015
Samochód Poldek Caro 1,6 wtrysk jednopunktowy abimex
Mieszanka trochę bogatsza bo lepiej jak jest bogatsza niż za uboga (zawory),
Moim zdaniem, żeby to porządnie zrobić przydałby się analizator, bo komputerek, a więc i program konfiguracyjny pobiera dane z sondy lambda, a ta jak wiadomo jest jednym z elementów od którego zależy prawidłowa praca całego układu i w przypadku jej uszkodzenia będzie lipa z ustawień. Poza tym jak już się ustawi dobrze spalanie na jałowych to potem łatwiej programować komputerek.
  
 
Witam!
Dzięki za rade, chyba czeka mnie przeprawa z gazownikami.
Jak to już u nas bywa, skasować kogoś na złotówki i wywalić za brame a później już niech się dzieje co chce.
Tym razem postawie na swoim.
Pozdrowionka.
Narka
  
 
ja też kombinuje jak tu samemu sobie podregulować ale na razie się poddam i pojadę do tych darmozjadów (no nie wszyscy) ale większość to kombinatorzy aby założyć gaz a po upływie gwarancji stwierdzić że zły parownik założony lub mikser ale pojadę jutro niech mi podregulują a po regulacji zapiszę sobie odczyty z lamdy i potem sam będę sobie regulował a co do wypalania zaworów i tym podobnych ale może się nie znam ale zawsze sam przykręcam kurek od krokowego bo mi pali 15 litrów na sto i jak miałem zrobione jakieś 45 tyś km na gazie i rozebraniu silnika który miał przebieg 245 tyś km zaworki były jak nowe i nawet nie wymieniałem zrobione zostały pierścienie i to wszystko obecnie mam przelatane 292 tyś km i jest ok tylko nie mogę się pozbyć wycieków oleju ale stoi i czeka drugi silniczek na lepsze czasy
jeszcze w niecałe 10 sekund zwija się do setki na lpg a musi być lepiej udało mi się raz w 9 sekund ale na codzień nie da się tak jeździć pozdro RE5PEKT
  
 
Odświerzam wątek bo znalazłem w necie coś takiego. Myślę, że wielu z nas może się to przydać 4 gazy