Po urlopie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam po dłuższym niebycie....
Parę słów o tym jak się sprawowała moja Koyota w długiej trasie.
Zrobiliśmy w 3 osoby trasę Warszawa-Postojna(Słowenia),Dubrownik, Wiedeń, Warszawa.Razem 4100 km w 4 etapach.
Spalone 263 litry LO 95
Kosztowało to 1076 złociszy
Co daje średnio 6,43 l/km za 4,083 Pln.
Droga ta benzyna....
Prędkość w krajach ościennych=dopuszczalna+10
autostrady 150-160
Polska, 130-150(noc)
Klima włączona przez 90% czasu jazdy.
Olej-ok.0,8l.
W sumie nie najgorzej, żeby nie ta cena benzyny.....
I te drogi po powrocie
Pozdrawiam.
  
 
No widzisz jak ładnie, tylko sprawdź czy na pewno masz "Koyotę"
  
 
Cytat:
I te drogi po powrocie Pozdrawiam.


No istotnie, wjazdu do naszego kraju nie sposób przegapić
Witaj z powrotem w kraju.

A tak na marginesie, a'propos dróg, kiedyś w TopGear jakiś Brytyjczyk hinduskiego pochodzenia opowiadał jak pojechał odwiedzić rodzinne strony, jechał autem z innego kraju przez bezludne tereny i nie wiedział kiedy wjedzie do Indii. Znajomy powiedział mu że jak zobaczy coś dziwnego to będzie na miejscu. I rzeczywiście, kiedy zobaczył jadący autobus z siedzącym na masce chłopcem który na bieżąco zbierał wodę wyciekającą z chłodnicy z dołu i wlewał ją z powrotem od góry, wiedział że jest w Indiach, pomijając juz fakt że nikt tam nie używa swiateł w nocy
Czyli u nas mimo wszystko jest trochę lepiej


  
 
Cytat:
Co daje s´rednio 6,43 l/km za 4,083 Pln.
Droga ta benzyna....
Pre˛dkos´c´ w krajach os´ciennych=dopuszczalna+10
autostrady 150-160
Polska, 130-150(noc)


Hmmm... Bardzo dobrze, moim zdaniem.
  
 
Cytat:
No widzisz jak ładnie, tylko sprawdź czy na pewno masz "Koyotę"


Na pewno...Toyota,Koyota a czasami Kojot. To tak z lubości...