Wycieki oleju ....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam nieco niepokojący i często pojawiający się problem wśród użytkowników Fiatów 125p i Polonezów, a mianowicie niedawno bo jakieś 3 miesiące temu wymieniałem uszczelkę pod głowicą i w obecnej chwili pojawiają mi się wycieki oleju spod głowicy(komory popychaczy i drążków popychaczy). Oleju również nie szczędzi pompka paliwowa i jej podstawa.
Co zrobić aby lepiej uszczelnić pompkę ?(zważywszy że, podstawa i uszczelki nowe, pompka stara ale po regeneracji). Czy wyciek oleju spod głowicy jest niebezpieczny i zagża ogólnej sprawności silnika? (załączam że uszczelka nie była dorej jakości).

Z poważaniem:


[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2004-02-01 15:24:11 ]
  
 
witam

Co do wycieków oleju z pod głowicy radze wymienić uszczelkę .... też tak miałem w swojej Ladzie i musiałem remont silnika zrobić
co do uszczelnienia pompy...... powinna pomuc wymiana uszczelek lub zdjęcie pompy i wyrównaniu płaszczyzny dolegającej do uszczelki ( najlepiej na szybie ułożyć papier ścierny ) można też zastosować silikon ....

  
 
Jeśli miałeś planowaną pompę paliwa to nie powinno tak się dziać. Jednak się dzieje, więc oprócz uszczelki proponuję cienką wartwę pasty/silikonu do uszczelnień na wysoką temp. Zabij mnie nie pamiętam, ale Janio i Biały to przerabiali, więc podpytaj ich
Co do uszczelki pod głowicą, to jesli będziesz kontrolował poziom oleju to nie powinno się nic stać. Jednak ja polecam gorąco wymianę uszczelki na nówke sztukę.
Ostatnia rzecz i tyczy się wszystkich. Pozorne oszczędności na kupnie uszczelek, częsci, i podzespołów produkcji rzemieślniczej się na dłuższą metę nie opłacają. Ja prawie zawsze wolę dołożyć kilkanaście procent i mieć FABRYKĘ, bo to i tak dłużej wytrzyma. Jesli wytrzymuje dłużej, to jest mniej roboty, i nie ryzykuje się ze stanie się gdzieś na drodze. Prosty przykład. Zielony magiczny przewód. Kupiłem rzemieślniczy, i pojeździłem 2 miesiące. Rozpadł się w taki sposób że nie było widać. Na orginale jeżdzę rok i wymieniam tylko dlatego, żeby mieć spokój.
  
 
Powiem krótko - materiały takie jak uszczelki, oringi, paski, uszczelniacze powinny być bardzo dobrej jakości.
Oszczędności na tym polu są pozorne, i często dość szybko okazuje się, że zachodzi koniecznośc przedwczenej wymiany w./w. z uwagi na ich sużycie uszkodzenie itp.
Uzczelki pompy paliwa rzeczywiście można przesmarować cieniutko silikonem czerwonym (najlepszy) ale rzecz cała w tym, aby pompe dokręcać z wyczuciem, gdyż podkładka pod pompę wykonana jest z materiału zwanego ebonitem - jest to tworzywo bardzo twarde, ale kruche. Być może właśnie pękło przy przykręcaniu i teraz olej sie sączy tym pęknięciem.

Uszczelka pod głowicę według mnie nie powinna byc przykręcana ani na silikon ani na towot. Cała tajemnica dobrego uszczelniania w tym miejscu polega na BARDZO DOKŁADNYM oczyszczeniu powierzchni współpracujących - drobniutkim papierkiem ściernym wodnym np. 2000. Jeżeli powierznia głowicy jest równa to można nawet zrezygnować z jej planowania.
  
 
Cytat:
aby pompe dokręcać z wyczuciem, gdyż podkładka pod pompę wykonana jest z materiału zwanego ebonitem - jest to tworzywo bardzo twarde, ale kruche. Być może właśnie pękło przy przykręcaniu i teraz olej sie sączy tym pęknięciem.


a ponadto powierzchnia styku korpusu pompki z ebonitem po zbyt silnym dokręceniu trwale odształca się w łuk - stąd uwaga na podkładki sprężyste!!!

-------------
pozdrówcia
zoki
  
 
A propos tej ebonitowej podkładki. Jak ją wydłubać z silnika (całą lub kawałkach)? Moja poprzednia pompka była pięknie wygięta w łuk i chciałbym założyć też nową podkładkę. Ale to szajstwo nie chce drgnąć za nic (inna sprawa, że mróz nie dopingował mnie do dłuższej walki). Jakieś patenty czy po prostu totalna destrukcja starego elementu?

[ wiadomość edytowana przez: FSO125 dnia 2002-12-15 12:11:54 ]
  
 
Moze pompka wyginając sie w łuk wygieła także śruby i one blokują. Uzyj młotka.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Serdeczne dzięki za kontakt ze mną.
Wracając do tematu pompki paliwa chciałbym dodać, że podczas regeneracji owej pompki zmieniłem uszczelki i podstawę(to coś z ebonitu),wyplanowałem pompkę uprzednio ją wyczyściwszy. Mam tylko jedno ale do tego podzespołu, a mianowicie lekko wygięte na zewnątrz szpilki moc. pompkę. Może to przez to hmm?
Natomiast co do uszczelki pod głowicę pewnikiem ją wymienię na lepszą, Podobno uszczelka od Poldzia jest lepsza?, jest obłożona teflonem, co Wy na to panowie?.

Pozdrawiam!