MotoNews.pl
  

Reflektory Hyundaii sa do bani

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
ostatniio tocze boje z reflekorem prawym w coupe
juz jak kiedys pisalem parowal i byl taki metny oddalem go do naprawy i efekt calkiem ok
reflektor jak sie pala swiatla jest bardziej klarowny od tego dobrego - gosc go rozkleil wyczyscil i podobno galwanizowal odblysnik przed soczewka - ja w kazdym razie tego nie widze

wazne ze swieci ok
ale inne spostrzezenia jak sie pojezdzi jak jest chlodniej np dzis to potem jak autko postoi na zgaszonych po jezdzie swiatlach to w dolnej naroznej czesci reflektora wchodzi para - Niestety w tym naprawianym i w tym nieruszanym czytaj dobrym

bylem u goscia i wyczyscil te gumowe wezyki od odpowietrzenia reflektora - wewnatrz nich jest taka gabka i trzeba uwazac jak sie je naciaga na bolec wychodzacy z obudowy reflektora - niewiele to dalo bo i tak troszke paruja lampy

I teraz powiem wam tak hyundai - od accenta w gore ma strasznie tandetne lampy - nie wiem jaka firma je robi ale sa do bani

w poprzednim accencie moim z 1999r 3 razy wymieniali mi na gwarancji reflektor 2 razy chyba lewy i 1 raz prawy bo parowaly delikatnie
tak delikatnie ze co dojechalem do ASO na wlaczonych swiatlach to mgielka od temperatury znikala ale na szczescie jak postal 10min to znow zachodzila i 3 razy mi wymienili - odziwo od 2 sezonow z tym accentem nie ma juz problemow z parowaniem lamp - czemu ????
kto to wie moze poprawili cos !!!
wiem ze w accentach II tych od 2000r tez kilku gosciom parowaly i widzialem w Aso jak przyjezdzali z reklamacja
wiem takze ze w daewoo paruja czesto w lanosach i nubirach

jak mialem felicje - TA MIALA LAMPY HELLI to nic nie parowalo i byla jasnosc na drodze jak w dzien ale Hella to nie hyundai
i mnie dziwi od czego te lampy pomijajac juz hyundaia paruja ???
przeciez nie sa szczelne bo maja kilka odpowietrznikow w zaleznosci od wersji (takie gumowe wezyki w Hyundaiach)

Czy ktos z was walczyl juz z tym i moz udzielic jakiejs rady ???
i prosba do kacikowiczow: jak pojezdzicie dosc sporo szczegolnie teraz gdy jest juz chlodniej na swiatlach i zgasicie lampy sprawdzcie czy wam nie paruja (np po 10 min) bo to naprawde czeste zjawisko w niektorych modelach - moze wspolnie cos wymyslimy
bo ja juz olalem te lampy - niech paruja kit im w d....e
kupie nowe i bedzie to samo tak jak w moim accencie gdzie 3 razy mi wymieniali

Ciekawi mnie sama przyczyna parowania - mi w accencie najczesciej parowaly jak w grudniu czy styczniu umylem autko bo bylo stosunkowo cieplo tj powyzej 0 a potem przszdl przymrozek

Sorki ze nudze moze to pierdola te parujace lampy ale naprawde uwazam ze hyundai dal i nadal daje dupska z tymi lampami nawet w najnowszych modelach - moglby wreszcie zlecic ich budowe helli

Czekam na wasze opinie, spostrzezenia i rady
moze wypowiedza sie ci wszyscy ktorym paruja lub kiedys parwaly lampy i podadza w jakich modelach hyundaia

Pozdrawiam



[ wiadomość edytowana przez: spoon dnia 2004-09-27 00:59:42 ]
  
 
mam lantre i nigdy nie miałem problemu z parowaniem reflektorów, powodzenai w walce z parą.

Pozdro
  
 
No sam już nie wiem, co z tym parowaniem
Użytkuję autko (Accenta) ponad 4 lata i nigdy jeszcze nie miałem problemu z parowaniem żadnej lampy, a otwierałem je już kilkakrotnie do wymiany żarówek. Mało tego, uważam, że te reflektory są najlepsze - porównując do 5. poprzednich marek samochodów, które posiadałem wcześniej.
Może jakoś tak zamykasz, że gumowe uszczelki nie dolegają przy korkach, albo ich w ogóle nie ma? Lub po naprawie musi być jakaś nieszczelność. Można wymontować i spróbować zanurzyć w wodzie, jeżeli jest nieszczelność, to napewno zauważysz.
Pzdr.
  
 
to masz szczescie
ale o jakiej szczelnosci mowa
przeciez reflektor nigdy nie jest szczelny ten moj w coupe ma chyba 4 wezyki dosc grubie sluzace wlasnie do odpowietrzania
nie ma reflektorow szczelnych
zauwaz nawet kierunkowskazy przednie maja takie gumowe wezyki-odpowietrzniki

ja poprostu probuje zrozumiec przyczyny parowanmia i tyle bo to dla mnie zagadka ze cos co niby powinno byc szczelne nie jest z zalozenia ma nie parowac a paruje - taka moja ludzka ciekawosc i tyle bo przestalem sie tym juz przejmowac

Ale dzieki za info odnosnie waszych doswiadczen

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-09-27 00:55:21, spoon pisze:
[...] kupie nowe i bedzie to samo tak jak w moim accencie gdzie 3 razy mi wymieniali Ciekawi mnie sama przyczyna parowania - mi w accencie najczesciej parowaly jak w grudniu czy styczniu umylem autko bo bylo stosunkowo cieplo tj powyzej 0 a potem przszdl przymrozek [...]


O budowie reflektorów w Coupe niewiele wiem, ale z moim Accentem mam "pewne" doświadczenia i nie zaobserwowałem takich objawów, o których piszesz (może to autko było "bite"
Pzdr.
  
 
z doświadczenia powiem tyle, odkręć plastikową zaślepkę do wymiany żarówki (jak jest ładna pogoda) osuszy to reflektor dosć szybko potem załóż ja i sprawdź czy jest poprawa. Zrób experyment wyjmując gąbkę z tych gumowych rurek albo przynajmnije z jednej z wiekszych. Sporo aut miewa problemy z zaparowanymi reflektorami, hyundai nie jest tu jakimś niechlubnym wyjątkiem (robi to chyba valeo) . Co do świateł to powinieneś mieć dobre wrażenie, soczewkowe rozwiązanie jest naprawde niezłe no i można sie pokusić o ksenony w wersji ekonomicznej
  
 
odnosnie dzwona
ani moj accent ktory jest salonowy nie byl bity ani coupe

wiec napewno to nie jest przyczyna

jedno co jeszcze zrobie to zdejme te gumki i pojezdze tak troche

a jak to nie pomoze to zatkam je i tez pojezdze i zobacze jakie efekty

a czy koledze w coupe tez parowaly ??
a odnosnie tych ksenonow do Coupe to kolega widzial gdzies takie do Coupe I albo wie jak je przerobic

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: spoon dnia 2004-09-27 13:40:47 ]

[ wiadomość edytowana przez: spoon dnia 2004-09-27 13:45:22 ]
  
 
ksenony- na allegro jest koleś który przerabia, skontaktuj sie z nim, ponieważ jest juz soczeka w reflektorze wg zapewnień kumpla mozna wstawić tam tylko zarówke i zostaje przetwornica...oczywiście nie masz wtedy poziomowania i spryskiwaczy ale koleś w suprze tak własnie zrobił i nie narzeka (i nie oslepia za bardzo jak wiadomo fura niska reflektory nisko) a wręcz chwali sobie.
  
 
witam
[ H.Accent 1,3 GLS z 2001 - jak widac ]

na gwarancji : wymiana przednich lamp miała miejsce po roku [parowały].


pawson
  
 
Cytat:
2004-09-27 14:55:19, pawson pisze:
witam [ H.Accent 1,3 GLS z 2001 - jak widac ] na gwarancji : wymiana przednich lamp miała miejsce po roku [parowały]. pawson


może przy 1,5 nie ma czasu się para zebrać
A tak bez żartów, to może fucktycznie do jakiejś daty produkcji Accenty miały gorsze klosze, ale tak jak pisałem wcześniej, jeszcze pary i zawilgocenia w moich nie widziałem

pozdro


[ wiadomość edytowana przez: pasja dnia 2004-09-27 19:22:18 ]
  
 
nie zatykaj tych otworów bo będzie jeszcze gorzej. przyczyna parowania? może szybki przejazd przez kałużę. może mycie silnika.
zdarza się że odrobina wilgoci się dostanie do środka i przez fabryczne odpowietrzniki nie daje to rady odparować zupełnie. tylko oszukuje jak się pojeździ trochę na światłach. jedyna rada pojeździć 1-2 dni bezdeszczowej pogody ze zdjętą maskownicą, a przy dłuższym postoju uchylić nawet żarówkę. jeśli po tym zabiegu dalej kiszka to raczej bubel nie lampa. chyba że ma pękniętą obudowę z przyczyn zewnętrznych.
  
 
Moj hutaj tez nie jest juz pierwszej mlodosci ,ale zaparowanych lamp nigdy nie zaobserwowalem,
  
 
Mój hyundaj to juz weteran a z lampami to nigdy zadnego problemu
  
 
Cześć!
Parujące reflektory, to faktycznie problem, tym bardziej, że woda przyśpiesza erozję lustra przy tradycyjnych lampach. Na całe szczęście przy moim „ropuchu” ten problem nie istnieje, mimo, że ma już ponad 9 lat. Wracając do sprawy, nasuwają się dwa pomysły, niektóre będą dość spartańskie. Reflektor powinien być kroploszczelny i pyłoszczelny, owe wężyki służą nie do odparowania cieczy (dlatego wewnątrz jest umieszczona pianka) lesz do wyrównywania ciśnienia powietrza wewnątrz reflektora, która wzrasta podczas jego pracy, szczególnie przy halogenowych żarówkach dużej mocy. Pytanie skąd się bierze woda w Twoich reflektorach? Hmmm...czasem oględziny wzrokowe nic nie dają, bo mamy do czynienia z mikropęknięciami uszczelki zawiązanymi z lasowaniem się materiału, lub niepoprawnym montażem reflektora (wspomniana metoda zanurzenia w wodzie może szybko dać odpowiedź o szczelności naszej lampy – prosta i niezawodna). Jeśli okaże się, że jest wszystko ok., to trzeba osuszyć reflektor od środka, jak wspominał jeden z moich przedmówców, najlepiej wymontować go i w stanie otwartym suszyć na ciepłym kaloryferze, ale nie gorącym. Druga metoda osuszania jest chemiczna, są preparaty absorbujące wilgoć, na przykład silikażel. Metoda niezbyt estetyczna, bo granulki trzeba umieścić w reflektorze, ale na pewno bardzo skuteczna, wygodniejsza i działająca przez długi okres czasu )mogą wystąpić problemy z zakupem tego preparatu). Po takiej kuracji reflektor nie powinien parować jeśli jest szczelny. Powodzenia w walce z wilgocią!
  
 
Mój hyundaj to juz weteran a z lampami to nigdy zadnego problemu
  
 
Mój hyundaj to juz weteran a z lampami to nigdy zadnego problemu
  
 
Ogromnie wszystkim dziekuje za rady i opinie
napewno mi wiele rozjasnily i pomoga w mojej malej wojnie z lampami

o efektach oczywiscie powiadomie wszystkich

Wielkie dzieki za pomoc

Pozdrawiam