Evorent

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Otrzymałem mejla od firmy "Evorent" - sądząc po rejestracji chyba z Suchej Beskidzkiej - z tymi oto zdjęciami. Podobno sama przyczepa waży 650 kg + auto 1350 kg .
Fajny zestaw tak swoją drogą



  
 
Tak to jest samochód z Suchej B. Zakład ten znajduje się (jadąc od Wadowic) przy głównej drodze do Makowa po prawej stronie na przeciwko stacji paliw.
pozdr. Michał.
  
 
Jejku te autka są poprostu cudne! Fajna fotka-i fajny kontrast



pozdrófka
  
 
Fajne są!!!!!Szczególnie ten, który wystepuje w roli Holownika Choc musze przyznać,że temu na lawecie też niczego nie brakuje i sądząc o nazwie firmy jast do wynajecia. Ciekawe za ile .Tak swoją droga Misiek to jesteśmy Krajanami bo kolo Suchej Mam chałupke. Znasz tamtejsze dróżki?????Może kiedys zrobimy sobie jakis mały rajdzik????np. Z Kalwarii przez z=Zachełmną do Budzowa?????Tam odbywały się Oesy Krakowskiego
Co ty nato????
Paweł
 
 
Właśnie wróciłem z delegacji w Wadowicach, widziałem tam zarąbistą Samarkę - granatowa na ukraińskich blachach z beżowymi listwami bocznymi w dolnej części nadwozia. Coś jak miss Niva na zlocie w Sulejowie...
Nie miałem czasu czekać na właściciela, a szkoda - bo podobało mi się jeszcze kilka innych rzeczy (np. alusy). Potem żałowałem, że nie napisałem kartki z telefonem i nie włożyłem za szybę - ale nie wiedziałem komu miałby wpaść w ręce mój numer...
  
 
Czesć Piotr!
Ja sam tez czesto sie zastanawiam nad tym,ze by zaproponowac transakcję jakiemus Ukraincowi , który przyjeżdza tu ladą (głownie na handel) i ma jakies unikalne jak na nasza warunki czesci czy dodoatki w swojej gablocie . Ciekawe czy zgodziliby sie odsprzedac np. drzwi. Tzn mysle o czymś takim. On daje mi swoje (zdrowe i w kolorze bordo)ja daję mu swoje ( zżarte ale też w kolorze bordo)))). I oczywiscie dopłacam mu w zielonych .hahahaha
Ciekaw jestem czy sie uda
 
 
Witam.
Piotr wiem o którą samarę Ci chodzi, jeżdżą nią jacyś handlarze bazarowi. Nie wiem czy się orientujesz w okolicach Wadowic ale jakieś 5km za miastem w stronę Suchej po prawej stronie jest restauracja Czartak gdzie na parkingu prawie codziennie stoją ci ukraińcy i handlują.
Do Pawła i nie tylko!!!
Okolice Suchej są mi niezbyt bliskie bo ja nie jestem dokładnie z Wadowic tylko z okolic (tzn mam do Wadowic jakieś 6km).Ale co do rajdziku to nie widzę przeszkód (o ile to nie będzie wyścig między dwoma samochodami na publicznych drogach bo na tym się już sparzyłem).
Pozdrawiam.
  
 
Misiek, a może gdybyś ich widział i nie stanowiłoby to zagrożenia dla Twojego życia zapytałbyś o możliwość ubicia interesu???
A co do jazdy po okolicy - to czemu nie - tyle, że chyba dopiero na wiosnę...
  
 
Wiesz Piotr szczerze powiedziawszy to już o tym myślałem bo podoba mi się w tej ladzie podkładka pod tylny zderzak. A z drugiej strony trzeba powiedzieć tym ukraińcom że napis REMUS naklejony na zderzaku powinien być nad tłumikiem a nie po drugiej stronie.
  
 
Nie no Misiek ja tez nie jestem samobójcą .Miałem na mysli raczej jakiś spocik zapoznawczy i przejazd na mało uczeszczane drogi. Tam można sobie nieco pozwolic. Jakis slalomik itp.Zobaczymy zrestą .
Paweł