Pierscionki fakty i mity

widzisz Alan... po gogolinie, ja tez chcialem wymienic tylko pierscienie, bo myslalem, ze ktorys jest pekniety... ale jak sie potem okazalo nie zdazylem, bo padla pompa i caly silnik... pytalem mechanika czy to mialoby sens i on mi powiedzial, ze moje pierscienie byly cale, (mam je w domu) wiec ich wymiana by duzo nie pomogla, bo co z tego ze je wymienie, jak sa luzy na wszystkich zuzytych panewkach, wszystkie uszczelniacze zaworow sa twarde jak nakretki a powinny byc miekkie, zawory wypalone, itp. itd... moze sie okazac, ze wymienisz i nie odczujesz wogole efektu...
no bo jak np, na wale na glownej panewce masz juz wytarte 0,02mm to juz jest na 1szy szlif i przy takim luzie (a taki napewno juz masz przy tym przebiegu) silnik nie trzyma cisnienia oleju (tak mi powiedzial ten moj, jak kupilem pierwszy przeszlifowany juz fabrycznie wal...)
wiec same pierscionki moga nie dac zadnego efektu, albo bedzie bral z pol litra oleju mniej...

0,5 litra na kazdy gar? kuzwa trzeba zbierac kasiorke na kapitale

to uwazaj jak bedziesz wal korbowy kupowal, bo wiele jest przeszlifowanych fabrycznie i czasem z 10 8 jest do wyrzucenia (tzn szlifu) wiec uwazaj przy kupnie, najlepiej zeby przy tobie pomierzyli (jak sie znaja)...

Ja niewiem jak to jest, ludzie jeżdżą dwusuwami leją cały czas olej i też żyją!! Ale w sumie jak masz się brać za robienie silniczka to już bym poczekał i zrobił to pożądnie żeby przejechał następne 300tys!!!