Chrzczony gaz !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Tekst z Polityki

[ wiadomość edytowana przez: Cezary_p dnia 2004-10-06 15:47:13 ]
  
 
staram się nigdy nie tankować na małych przydrożnych stacjach - samochód mi zawsze więcej pali i źle chodzi... co oczywiście nie świadczy o tym ze wszystkie "wielkie" stacje są OK...

i apropos: jak ktoś jedzie do D przez Świecko niech pod żadnym pozorem nie tankuje na chyba ostatniej stacji LPG przed granicą (obecnie jest objazd przez Rzepin, i stacja jest za dwoma rondami tuż przed przejazdem kolejowym. Dystrybutor z nalepką ShellGas ) cena ceną , ale samochód jest tak rozregulowany po nim że masakra nie ciągnie, gaśnie, pali więcej, telepie jak pod prądem ... ja juz się kilka razy w życiu na kiepskim gazie złapałem, ale to po tej stacji miałem to woła o pomstę do nieba...
  
 
teoretycznie gaz do aut to 50/50 propan butan..
...ale zalewają do dystrybutoró gazy techniczne które mają różne dziwne proporcje, ale najgorzej jak mamy dziwne domieszki azot, powietrze, ditlenek węgla, SO, metan itd...
...to rozwala silnik i rozlegulowuje niemiłosiernie...
...niektóre silniki są bardzo wrażliwe na takie numery VV, fiat...
...naszczęście opel przepali prawie wszystko...
  
 
ehh normalnie sie to po prostu w glowie k.. nie miesci


pozdr
  
 
wezcie chłopy nic nie mowcie!
ostanio zatankowałem LPG na nowo otwartej stacji przy auchanie firmowa auchana!
fakt ze cena dobra 1,70zł,gdzie wszedzie kosztuje 1,99zł!
zalałem do pełna licznik zzerowałem i chcialem zobaczyć ile zrobie kilometrów na maxa!
sie przerazilem gdzie po 330km auto staneło,gdzie normalnie na zboirniku robie 390km---różnica jest wielka co!!!!!!!!!
  
 
Cytat:
2004-10-06 18:20:39, danszuwarek pisze:
wezcie chłopy nic nie mowcie! ostanio zatankowałem LPG na nowo otwartej stacji przy auchanie firmowa auchana! fakt ze cena dobra 1,70zł,gdzie wszedzie kosztuje 1,99zł! zalałem do pełna licznik zzerowałem i chcialem zobaczyć ile zrobie kilometrów na maxa! sie przerazilem gdzie po 330km auto staneło,gdzie normalnie na zboirniku robie 390km---różnica jest wielka co!!!!!!!!!



Ja tam dzisiaj zatankowałem
Tak jak bym miał wołgę ja mu w gaz a on mi buczy i dupa, nie chce jechać!!! wracałem do domu obwodnicą, max co mi się udało jechać to 180 i nic wiecej, auto buczy ale nie chce jechać.

NIE TANKUJCIE TAM ta cena 1.70 nie jest warta zachodu, wole tankować na BP gdzie płacę 1.95 i mieć przyjemność z jazdy.
  
 
Cytat:
2004-10-06 18:26:20, potryk pisze:
Tak jak bym miał wołgę ja mu w gaz a on mi buczy i dupa, nie chce jechać!!!



Eee bez takich proszę! Wołga to jest luksusowa limuzyna o sportowym zacięciu
  
 
potryk a jak ty tankowałes na tej stacji to była kolejka?
bo ja jak tankowałem to dobre 40 minut stałem w kolejce!!!!!!!!
  
 
Cytat:
2004-10-06 18:20:39, danszuwarek pisze:
wezcie chłopy nic nie mowcie! ostanio zatankowałem LPG na nowo otwartej stacji przy auchanie firmowa auchana! fakt ze cena dobra 1,70zł,gdzie wszedzie kosztuje 1,99zł! zalałem do pełna licznik zzerowałem i chcialem zobaczyć ile zrobie kilometrów na maxa! sie przerazilem gdzie po 330km auto staneło,gdzie normalnie na zboirniku robie 390km---różnica jest wielka co!!!!!!!!!


Na czarnej liście stacji te firmowe Auchan są w czołówce. Sprawdzali tam benzynę i ropę ale pewnie z gazem jest podobnie. Omijajcie stacja Auchan !!!Czarna lista
  
 
tragedia z tym gazem,przekonalem sie do LUK OIL jak na razie maja swietny i pachnacy gaz
  
 
Cytat:
2004-10-06 18:26:20, potryk pisze:
NIE TANKUJCIE TAM ta cena 1.70 nie jest warta zachodu, wole tankować na BP gdzie płacę 1.95 i mieć przyjemność z jazdy.



Ja też tankuje na BP i jeszcze nigdy sie nie zawiodłem. Szkoda tylko że cena jest taka wysoka.
  
 
Przeczytałem wasze komentarze i nadal będe popierał tankowanie na firmowych stacjach takich jak BP czy Shell. Wiadaoma sprawa że gaz jest droższy. Lecz przeliczając cenę do kilometrów przejechanych, bardziej się,opłaca niż tankowanie na stacji XXX i oszczędzanie po 10 gr. na litrze.
W chwili obecnej markowe stacje nie mogą spbie pozwolić na zepsucie swej renomy, to by ich wiele kosztowało. Ale jak pisze w artykule zamieszczonym
Cytat:
Przy szosie Warszawa?Poznań, między Ożarowem a Sochaczewem, stoją małe stacje autogazu. Sprzedają bardzo tanio, ale dzika konkurencja jeszcze je przebija. Na pobliskich przydrożnych parkingach czasami można tankować za grosze, wprost z autocysterny. To szara strefa, sprzedawcy często oferują chrzczony gaz.

Jedni i drudzy sprzedają paliwo kiepskiej jakości, ale są bezkarni. Kontrolerzy nie mogą ich sprawdzić, bo w Polsce nie istnieje państwowy system monitorowania jakości gazu. Nie ma też sankcji dla tych, którzy sprzedają podły towar.



Resztę pozostawiam do waszej opinii oraz życzę szerokiej i długiej drogi na dobrym gazie.
  
 
Cytat:
2004-10-07 08:26:07, Payoo pisze:
Ja też tankuje na BP i jeszcze nigdy sie nie zawiodłem. Szkoda tylko że cena jest taka wysoka.


no właśnie po ostatnich podwyżkach część stacji zaczęła kombinować...
..i oto skutki na mojej stacji z gazu sredniej jakości zrobił się do d**y !!
teraz przepłacam i tankuję w BP w Międzylesiu,
wychodzi to samo na 100 km a jadę jak chcę a nie jak gaz da...
  
 
Ja też jeżdżę na BP i jeździ się lepiej
  
 
Wg. mnie chyba teraz najlepszy gaz jest na Schell. Lecz to kwestia do dyskusji.
  
 
Uważam, że nie ma sensu tankować na prywatnych stacjach z gazem bo różnica w cenie to około 10gr na litrze wiec jak średnio samochód ma 35 l zbiornik to 3,5 zł więc dla mnie osobiście bez sensu zawracać sobie głowe. Ja tankuje się najczęściej na BP i uważam jest jest tam dobry gaz, ale każdy ma swoje zdanie na ten temat.

Pozdr
  
 
jadac do chorwacji na wakacje tankowalem w czechach. na takich trasach zwykle robie 380km na 32l. udalo mi sie pyknac 420km i przelaczylem na benzyne tylko dlatego, ze popiepszyla nam sie droga chyba w Slowenii i jechalismy pod gore 30km/h jakas przelecza. A gaz podobno taki sam wszedzie. Moze oni nie oszukuja? A czlowiek sie przyzwyczail, ze w Polsce mieszka. Czasem sie przyda taki wypad za granice. Zalezy tez jak sie trafi jednak ........... Polska to Polska i wszystko w tym temacie

2 bieg, gaz w podloge, temp silnika 100 i szutrowa nawierzchnia - staniesz i nie ruszysz tak stromo. To bylo w okolicach Mariboru a gora to Rogla (miejscowosc narciarska). I tak przy okazji. W slowenii jest cienko z gazem. wedlug wszelkich informacji z netu w miejscowosci Celje powinien byc auto gaz lecz od prawie roku juz nie ma
  
 
Gaz u nas jest nie tyle chrzczony, ile po prostu proporcja pomiędzy butanem a propanem nie jest zachowana. Nie ma przepisów wykonawczych które pozwoliłyby na kontrolę i egzekwowanie kar od nieuczicwych sprzedawców (czyli chodzi tutaj o dystrubutorów którzy leją z wielkich "beczek").
Na niemieckim gazie przejeżdżałem ponad 430km (w polsce max 380). Silnik wręcz grał, zero problemów z przyspieszeniem, żadnego smrodu w kabinie (nie wiem czemu, ale jak zatankowałem w Jędrzychowicach aż do samej Rudy Śląskiej smierdziało jak jasna cholera... a za Wrocławiem jak się zatrzymałem na moment... potem miałem problem zapalić pojazd).
Cena gazu stale rośnie, jakość stale spada. Nie da się po dobroci... niestety - kiedyś w tym kraju dojdzie do rewolucji.
  
 
Stosunek propanu do butanu to swoją drogą ale nie tankowanie do pełna to inna bajka. Płacisz za pełen ale tyle nie dostajesz. Oszustwo w tym kraju nie zna granic....

Pozdr.
  
 
A jak tam gaz na Statoilu ? Tankuje ktoś?