MotoNews.pl
12Polonez z silnikiem elektrycznym (65540/5)
  

Polonez z silnikiem elektrycznym

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Przeglądając wczorajsze Metro znalazłem dość ciekawy z naszego punktu widzenia artykuł.

Okazuje się że jakiś czas temu na Politechnice Świętokrzyskiej w Kielcach Pan Profesor Eugeniusz Popławski stworzył prototypowy samochód elektryczny Polonez Truck.
Niestety autko stoi i rdzewieje w magazynach uczelni.
Ciekawe jak wygląda ?

  
 
Brzmi interesująco
  
 
Kto mieszka w kielcach i sie tam wybierze
  
 
A dla czego Truck ? Może żeby było gdzie baterie schować
  
 
to musza miec tam duza wilgoc skoro pod dachem stoi i rdzewieje.
na powaznie, moglby ktos to sprawdzic(kto moze).
  
 
Ja mieszkam w Kielcach i studiuje/studiowalem na Politechnice Świętokrzyskiej. Z tego co wiem, to nie był Truck tylko Cargo i napędzany rzeczywiście był silnikiem elektrycznym. Tylko że podobnież samochód ten już nie istnieje. Ulatniający się z nieszczelnych akumulatorów wodór (a samochód miał ich kilka) spowodował, że autko wyleciało w powietrze a z nim mało co by nie spłoneła hala gdzie stał samochód. Było to na pewno przed rokiem 1999, powiedziałbym że nawet gdzieś pomiędzy 1992 a 1995 rokiem. Ja, mając zajęcia na halach nie widziałem nigdzie takiego samochodu A byłem na wszystkich halach jakimi dysponuje PŚk, gdyż studiowałem Samochody i Ciągniki.
  
 
jak większość dobrych pomysłów wylecieła w powietrze albo się utleniła (szkoda)
  
 
Ja wiem czy poldek napedzany energią elektryczną to taki dobry pomysł. Tylko chyba w kwesti kolekcjonerskiej. Naped hybrydowy to ma jakiś sens ale sam elektryczny to troszke lipa. (wielkie akumulatory, mały zasięg, uciążliwość wynikająca z konieczności ciągłego doładowywania baterii itp)
  
 
Zalezy, bo jeśłi teoretycznie miał mocniejszy silnik niż spalinowy to wydaje mi sie ze to byłoby dobre rozwiazanie, jak wiadomo nikt nie zastosował samego elektrycznego bo mają słaby zasięg i długo się ładują, ale to nie znaczy że ten Poldek taki był, to że innym się nie udało to nie znaczy że im, mogłobyć tak że im się to udało a komuś sie nie podobało i samochód skończył tak jak skończył.
  
 
ale poldki elektryczne na bateryjke mialy calkiem dobre zasiegi. na jednej bateryjce jezdzily przez pare dni z kuchni do duzego pokoju, tylko nie wiem czemu po jakims czasie skrecaly mniej w jedna strone.
  
 
Własnie Pagan, ja tez to zauważyłem podczas prowadzonych obserwacji, po jakims czasie gorzej skręcały w jedna stronę, dziwną kwestia było tez samoczynne obniżanie sie zawieszenia, ale zasieg był niezły szczególnie na czerwono-czarnych bateriach Centry
  
 
Pracuję w Politechnice Świętokrzyskiej i samochodu już nie ma tak jak napisał MichalSW - z obowiązków zwiedzał te hale . Kontakt do prof Popławskiego tel.


[ wiadomość edytowana przez: qba6tak dnia 2004-10-09 10:47:45 ]
  
 
Cytat:
2004-10-09 10:41:49, Qba6tak pisze:
Pracuję w Politechnice Świętokrzyskiej i samochodu już nie ma tak jak napisał MichalSW - z obowiązków zwiedzał te hale . Kontakt do prof Popławskiego tel. [ wiadomość edytowana przez: qba6tak dnia 2004-10-09 10:47:45 ]


Ano z obowiazkow Teraz tylko obrona zostala