MotoNews.pl
7 Jak bezpiecznie "odpiąć" kierownicę z AIRBAG-iem ? (66122/26)
  

Jak bezpiecznie "odpiąć" kierownicę z AIRBAG-iem ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !
W mojm ESPERO 2,0 zawieszenie jest cichutkie i jedno co mnie
denerwuje to głośne stukanie/łomotanie dochodzące bezpośrednio z okolic kierownicy/kolumny kierowniczej.
Pojawia się to przy przejeżdżaniu po krótkich nierównościach-"trzęsących " autkiem.
Stan końcówek drążków kierowniczych z perspektywy kanału wygląda na dobry,zresztą odgłosy dobitnie świadczą,że to raczej coś z kolumną kierowniczą.
Miałem identyczne objawy w Fordzie Fiesta i do wymiany był krzyżak na kolumnie.
Myślę że w tym przypadku padł przegub kulisty na kolumnie (u mnie z regulacją kąta pochylenia) - wymaga to jeszczę wnikliwszej diagnozy do której przybiorę się dziś.

Tak czy siak pytanie jest zasadnicze:
Jak odkręcić kierownicę w której umiesczony jest AIRBAG ???
Gdzie i jak poduchę odłączyć i co czynić w dalszej kolejności, aby po naprawie i złożeniu wszystkiego do kupy poducha dalej działała i żebym się nie musiał bać,że jak będę sobie spokojnie gdzieś jechał to mi odpali, bo coś się zwarło,albo komp zwariował - w kasku chyba jeździć nie będę

Mam co prawda serwis pod bokiem, ale wiem,że potrafią wymienić filtr w Lanosie,czy klocki hamulcowe w Matizie. Jak zajadę ESPERAKIEM i zlecę im wspomniane czynnośći to będę bardziej się bał niżby miał to zrobić kowal, czy szewc.....

Dzięki za ew. porady - pozdrwaim Wszytkich !
  
 
Przed demontażem odłącz zasilanie (zdjąć klepy z akumulatora). Wtedy nie istnieje możliwość zainicjowania eksplozji.
Dalej niestety niewiele mogę pomóc (może Andrzei wklei link do widoku tego elementu z katalogu części).
  
 
Nie ma znaczenia czy zdejmiesz klemy akumulatora ona i tak nie wybuchnie. Ja wyjmowałem swoją ze 3 razy i nic sie nie stało. Niestety po takiej operacji trzeba jechac do serwisu by zainicjowali ją na nowo, ponieważ jej odłączenie powoduje błąd i wyłaczenie "jaśka". W większości serwisów usługa taka kosztuje 50 zł. Aby ją odkręcić trzeba mieć zestaw TORX, jest ptrzebny jeden rozmiar torx'a ale nie pamiętam jaki.
Miłej zabawy
Pozdrawiam Rysio
  
 
przykro mi ale na rysunkach w katalogu wystepuje zwykla kierownica a w serwisowce caly opis na temat zdejmowania kierownicy polega na "zdjac kolo kierownicy uzywajac przyzadu....."

nic nie ma o kierownicy z poducha
  
 
Jest tak jak mówi Rysio...
Zdejmuj bez obaw, ale potem MUSISZ jechać so serwisu na aktywację poduchy (skaner rulezzzzzz).
  
 
Dzięki za porady !
Zastanawiam się (a niedługo pewnie sprawdzę) czy odłączenie zasilania przed demontażem ma znaczenie jeśli chodzi o wspomniana aktywację poduchy
  
 
Najłatwiej to tak:

Walisz przodem w ścianę. Poducha sama wylatuje.
Potem odkręcasz kierownicę.
Sam ostatnio testowałem


Pozdro

Navi

P.S. Sorry, ale NPSP
  
 
Dzięki Navi za radę
Nie napisałeś jednak jak ją upchnąć z powrotem
Paluchem po trochu ? Czy uciąć flak, zwinąć i zapakować.........?
pzdr
  
 
Cytat:
2004-10-14 11:41:46, Czarecki pisze:
Dzięki za porady ! Zastanawiam się (a niedługo pewnie sprawdzę) czy odłączenie zasilania przed demontażem ma znaczenie jeśli chodzi o wspomniana aktywację poduchy



Ma znaczenie , należy odłączyć akumulator błąd nie powinien wystąpić (i jest napewno bezpieczniej), Jeżeli jednak na własną odpowiedzialniść robisz to z zasilaniem to po wyjęciu poduchy nie wolno odpalać samochodu lub nawet przekręcać stacyjkę w pozycję II bo wtedy komp zarejestruje i zapamięta błąd.
  
 
Na kolumnie , troszkę powyzej pedałów jest tulejka która się lubi zsuwać. Podnieś ją we właściwe miejsce i załóż opaskę plastikową zeby sie znów nie szunęła. TAk mam w 1,5 GLX (bez regulacji wysokości kierownicy)
  
 
Dzięki Grzegorz za podpowiedź.
Walkę z poduchą zacznę napewno bez napięcia.
Tylko po całej "operacji", jak już wszystko będzie złożone to jak należy postąpić
Na mój rozum to wystarczy normalnie podpiąć akumulator i w drogę, ale może są jakieś "czary-mary" aby poduch nadal działała tak jak powinna
pzdr
  
 
Poskładać do kupy, podpiąć aku i w drogę

Powodzenia.....
  
 
Odbiegając nieco od tematu....
...jak już "odepnę" poduchę, pozbędę się kierownicy, to zabiorę się do wymiany przegubu na kolumnie kierowniczej (regulowanej).
Czy ktoś samodzielnie wymieniał ten przegub, ew. wnikliwie obserwował wymianę ?
Będę niezmiernie wdzięczny za wszelkie rady
pzdr
  
 
Ja też kiedyś zrobiłem ten błąd, że po odpięciu poduchy załączyłem silnik. Myślę, jak to opisuje Grzegorz, że gdybym nie zapalał silnika to nie musiałbym odwiedzać warsztatu i tracic 20 zł.
Mam wrażenie, że opisywana przez Ciebie usterka występuje także i u mnie. Trzymam kciuki i czekam na wynik operacji.
  
 
Witam.
Mam podobny problem. Stukanie wyraźnie dochodzi z pobliża kierownicy.
Przeczytałem w książce serwisowej, że najpierw należy odłączyć aku. Po upływie 10 minut odłączyć wtyczkę z żółtymi przewodami - znajduje się na wysokości kolan przy kolumnie. Potem można bezpiecznie odkręcić dwa wkręty od spodu kierownicy( po przekręceniu kierownicy o 90 stopni w lewo a drugi wkręt o 90 w prawo). Po zdjęciu poduszki można odkręcić koło kierownicy.
Chciałem się za to zabrać ale jest już za zimno.
Kobar
  
 
Tutaj jest podobny wątek
  
 
Dzięki Piotr za namiary
Faktycznie tulejka wyltała
Jak ją wcisnąłem to jest jakby lepiej, ale stuka dalej.
Na "szarpakach" jak byk wylazły luzy na końcówkach drążków kierowniczych.
Myślę, że jak je wymienię, a tulejka będzie tam gdzie ma być to będzie OK.
Na dniach zrobię w/w czynności i dam znać co i jak
Dzięki i pzdr
  
 
...no i wcisnąłem tulejkę, zgodnie z radą zabezpieczyłem przed wysunięciem metalową opaską zaciskową ....i stwierdziłem że dalej jest coś nie tak, a dokładniej z kierownicą.
Po wyjęciu poduchy okazało się że kierownica była nieprzykręcona puściło zabezpiecznie i nakrętkę można było obracać palcami
Po dokręceniu jest prawie idealnie stuki "spod kierownicy" znikneły zupełnie jaka ulga teraz Espero pomyka po nierównościach jak poduszkowiec.
Jest prawie idealnie, bo deczko słychać teraz łoto z końcówek drążków kierowniczych, ale mam już je w gabażniku i na dniach wymieniam !

Dzięki wszystkim za rady i wsparcie - pozdrawiam !