Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2004-10-13 18:31:21 Ja tam wole jezdzic na dobrym oleju mineralnym, nie jestem zdania ze silnik Poloneza jest stworzony do syntetyka. Juz raz zarznalem panewki na polsyntetyku i wiecej nie chce.
A ile powinien brac... mnie 1.6GLE bral jakies 2 litry na 10 tys km, generalnie przez wycieki spod aparatu zaplonowego i kolo pompy paliwa. Te dane mam mniej wiecej z okresu jak samochodzik mial jakies 140-160 tys km przebiegu. |
![]() Bartholdi poldek Warszawa | 2004-10-13 18:47:50 ja mam 1.6 gli X95 165 tys wymienione tylko uszczelniacze i bierze kolo 1 l na 10 tys a jeżdżę na lotosie semi synt |
![]() CARORACER Miłośnik FSO Polonez Caro + 1.6 GLI Tuchów | 2004-10-13 18:52:45 ja mam caro + 90tys i nie bierze nic, narazie |
![]() vistula Miłośnik FSO Polonez Caro 95' Przystajń | 2004-10-13 18:59:58 U mnie bierze raz 1 litr a raz 2 na 10000 kilometrów.A przebieg to tylko 172 tys.(1.6 gli 95 r.)Nie znam się ale chyba na razie nieżle?? |
MB21 vw Kraków | 2004-10-13 20:52:17 U mnie litr na 10 tyś . silniczek ma ponad 150 tys przebiegu ![]() |
![]() rdt cinquecento nieruchome Radom | 2004-10-13 21:21:17 Radziu - jezeli kiedykolwiek widzialbys rozebrany parownik doszedlbys do wniosku ze jakies mazuty z parownika nie za bardzo są możliwe - chyba ze pękla obudowa parownika - malo prawdopodobne bo ona nie jest mechanicznie obciążana jedyne co na nią działa to zmiany temperatur
A moim zdanime poszla Ci uszczelka pod glowica - sprawdz czy nie masz "majonezu" jesli do tego czasem nie pali Ci na jeden gar to badz pewien ze to uszczelka |
![]() Radzio75 Polonez caro + Warszawa | 2004-10-13 22:57:23 też myslałem że uszczelka ale przez ten czas silnik przeszedł kapitalkę! i co ciekawe jak go docierałem tylko na benie to syfu nie było a jak zaczołem jeździć na lpg to syfek powrócił ... Zresztą na walnietej uszczelce nie zrobiłbym 20 tysi! |
![]() leon Miłośnik FSO Leonez Atuz 1.6 GLIz ... ZONK & Toruń | 2004-10-14 00:11:22
Już dawno go zarżnąłeś, tylko jeszcze o tym nie wiesz. |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2004-10-14 00:20:31 Ile może brać oleju ? Tyle ile wlejesz ![]() przynajmniej jest tak w moim przypadku ![]() ![]() |
![]() kaovietz Miłośnik FSO PF 125p 2.0 KOMBI Bristol UK | 2004-10-14 00:59:37 GDA cienizna...po ostatniej inwazji na Trójmiasto i powrocie ze średnią prędkościa 120km/h,padł mi silnik ![]() |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2004-10-14 14:58:23
A moze powiesz, ze jak olej jest zbyt rzadki (a taki jest syntetyk) to jest swietnie dla silnika? Rownie dobrze moznaby Warszawe tez na syntetyku uzytkowac. Silnik Poloneza nie jest wykonany tak dokladnie jak konstrukcje wspolczesne, np o 4-ech zaworach na cylinder, pompowtryskiwaczach itp. Dobry olej mineralny powoduje wlasnie kasacje czesci luzow montazowych i pewne wyciszenie silnika, bo jest gestszy (kolejny etap to motodoktor ktorego nie polecam). A kazdy swiadomy usytkownik samochodu wie, ze im wieksze luzy w ukladzie korbowym tym proces niszczenia postepuje szybciej. Jesli do tego dodac jeszcze za rzadki olej, ktory nie kasuje tychze luzow nawet w minimalnym stopniu to wiecej dodawac nie trzeba. W poprzednim silniku panewki zaczely grac wlasnie po zastosowaniu oleju polsyntetycznego (zalany przy przebiegu 50 tys km - panewki trzeba bylo robic juz za niecale 20 tys km, mimo ze silnik byl eksploatowany na trasie a nie w miescie i nie byl katowany). Zeby lac mineralny do jakiegos nowoczesnego silnika to jest wariactwo, ale do Poloneza nadaje sie idealnie. Trzeba tylko zmieniac raz w roku, albo co 10 tys km i wystarczy. Mozna powiedziec, ze silnik zuzywa sie najbardziej w trakcie rozruchu. No i owszem, ale nikt mi nie powie, ze mineralny olej Mobil M jest jakis wyjatkowo nie do tego silnika. Sadze ze w niskich temperaturach taki olej dochodzi do najbardziej odleglych rejonow silnika tylko minimalnie wolniej niz syntetyk, a ma nieporownywalnie lepsze wlasnosci po rozgrzaniu silnika takiego jak w Polonezie z przyczyn wymienionych wyzej. |
![]() leon Miłośnik FSO Leonez Atuz 1.6 GLIz ... ZONK & Toruń | 2004-10-14 15:15:12
Khemm, że niby po rozgrzaniu mineral ma lepsze własności smarujące? Że dochodzi mininalnie wolniej? Wstaw sobie swojego minerala do lodówki, to zobaczysz o ile wolniej. |
![]() road_runner Miłośnik FSO Gdynia | 2004-10-14 15:24:32
Olej mineralny powoduje wlasnie szybsze powstanie luzow ze wzgledu na to
Ja jednak sadze ze duzo wolniej.
Widac byl przeciazany na niskich obrotach skoro w tak rekordowym czasie panewki poszly. Ja moj silnik zalewalem przez pierwsze 50 tys km syntetykiem a potem juz ciagle polsyntetykiem i panewki zaczely stukac dopiero po ponad 130 tys km.
Odpowiednie cisnienie oleju w silniku gwarantuje pompa oleju i zawor regulacyjny dla tego rzadszy olej dotrze wszedzie tam gdzie mineral i to w krotszym czasie. Ponad to syntetyki maja znacznie wiecej dodatkow myjacych zapobiegujacych zmiejszaniu przepustowosci kanalow olejowych. |
![]() danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2004-10-14 15:25:26
Nie widzę związku- w trasie można tak samo szybko zajebać panewki,jak nie szybciej... |