Okropne pukanie [fiat 126]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich po dłuuuuuuuugiej nie obecności.
Mam problema ze swoim elem. Coś okropnie puka. Hałas dochodzi z okolic prawego tylnego koła. Zaczyna pukać jak auto jest na luzie i tak poniżej 80 km/h intensywnie stuka, stukanie wzmaga się również podczas hamowania. Dodam, że poduszki są dobre pod skrzynią, spręzyna odpychająca półoś też jest, ale jeżeli przesuwałem półosie to w tej prawej było słyhac uderzenie o piaste, czy to możliwe żeby to ona tak pókała mimo, że jest spręzyna.
  
 
Miałem to samo co Ty i też nie mogłem dojść o co chodzi tylo że u mnie było to w prawym przednim kole. Rozwiązanie okazało się proste - felga miała wyłochaną dziurę na śrubę i śruba waliła o cylinderek na którym zreszta były ślady. Proponuję sprawdzić tym bardziej że u mnie też przy hamowaniu się wyraźnie wzmagało...
  
 
Mnie prześladowało coś podobnego przejrzałem i wymieniłem wszystko co sie dało poduszki, przegub, rozebrałem skrzynie bo juz myślałem ze mówi dziękuje ale to nic niedało ostateczne postanowiłem wmienić wachacz i przestało okazało się ze ten stary był krzywy ale widać to było dopiero po demontarzu
Zajmi się tymi stkami u siebie bo od czegoś takiego szlak może trafic srzynie w twoim bolidzie Pozdrawiam
  
 
U mnie nie wali nawet bez sprezynek na poloskach.wiec to raczej nie bedzie nic powiazanego z tym..takie moje zdanie
  
 
YYYYY a ja z innej beczki a jaki masz hamulec ręczny ????
Bo u mnie stukało jak głupie i p owymianie recznego przeszło - mówie o elegancie bo w flu wszystko nowe.....