Podgrzewanie powietrza - opinie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

w jednym z artykułów przeczytałem taki tekst:

Generalnie NIE ma potrzeby podgrzewania powietrza, w zasilaniu LPG wszelkie podgrzewacze, kolektory ssące grzane obiegiem wody chłodzącej, dodatkowe układy z termostatem "mieszające" ciepłe powietrze z nad kolektora wydechowego i inne ciekawostki są zbędne. Proces tworzenia mieszanki paliwowo powietrznej z benzyny i powietrza jest nieco inny .... ale to już zupełnie inna historia bliższa tuningowi sportowemu silnika ......

co o tym sądzicie - jakie u was są rozwiązania przynoszące
efekt i optymalne spalanie
w lecie no problem ale zbliża sie zima - czy takie rozwiązanie
jest polecane równierz w zimie

corsa 1,4 8v 97r instal-Tomasetti
  
 
Witam, też słyszałem opinię, że w przypadku gazu nie ma potrzeby podgrzewania powietrza.
  
 
U siebie caly czas mam dolot zimnego powietrza...zimne powietrze =gestsze=wieksza moc
  
 
Tez jestem zdania ze podgrzewanie powietrza ma sens jedynie podczas rozruchu zimnego silnika i tyle.Jednak moja przepustnica jest caly czas podgrzewana ciecza chlodzaca silnik i nie wiem za bardzo dlaczego.Kiedys gdzies wyczytalem ze duze predkosci przeplywu powietrza i roznice cisnien moga spowodowac oszronienia okolic przepustnicy.Zima moze faktycznie do tego dochodzic ale latem jest to raczej malo prawdopodobne przy spokojnej jezdzie.
  
 

witam ponownie

wyciągłem wąż z kolektora [ciepłe powietrze]- ustawiłem go w miejscu nie narażonym na bezpośredni wlot powietrza
- natomiast w puszce filtra odłączyłem sterowanie klapką
unieruchamiając ją w pozycji wlotu obydwu kanałów.

ludzie - efekt super jazda jak na benie-silnik rozgrzewa się
prawie w tym samym czasie
faktycznie gaz potrzebuje dużo powietrza , być może jest
to też kwestia odpowiednich dolotów specyficznych i
wypraktykowanych dla każdego auta z osobna
jeszcze nie wiem jak ze spalaniem ale teraz czuję że to ,,coś,,
mam pod nogą

pozdrówka

opel corsa 1.4 8v 97r instal Tomasetti