Rozpórki kielichów mcpherson

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Planuję sobie w niedalekiej przyszłości popracować nad zawieszeniem mojej samarki,tzn. chcę ją obniżyć i utwardzić. Zastanawiam się czy po takim zabiegu będę zmuszony zamontować rozpórki kielichów mcpherson czy też są one zbyteczne.
pozdr.
  
 
myślę że jeśli zastosujesz twarsze i krótsze sprężyny oraz sztywniejsze amortyzatory to wypada założyc rozpórkę z przodu jak i jakąś poprzeczkę z tyłu aby usztywnić karoserię.
Pozdrawiam
  
 
Właśnie robiet o samo (tzn. mam juz amortyzatory), albo kupie Ventury albo nowe spręzyny fabryczne i je obetne o jakies 5 cm.tak mi radzi zrobić Bastek. Myśle też o założeniu blachy pod silnik i oczywiście rozpórki. Tylko nigdzie nie trafiłem na producentów lub sprzedawców ropórek do Samary . Może masz coś na oku????
Daj znać
Paweł null
 
 
Witam.
Niestety Pawełku nie mam pojęcia gdzie to można dostać. a co do sprężyn to Ventury są trochę drogie ale mam cynk że w Wadowicach jest zakład który wykonuje podobno wszystko łącznie z częściami do czołgów. Słyszałem że zajmują się wyrobem sprężyn wszelkiego rodzaju (to muszę dopiero sprawdzić), natomiast na pewno zajmują się regeneracją sprężyn. Mam zamiar zawieść im swoje sprężyny w celu utwardzenia i skrócenia lub jeśli będzie taka możliwość będę chciał aby zrobili mi nowe. Jeśli Cię to interesuje to gdy będę coś wiedział to dam znać.
Pozdrawiam Michał.
  
 
z konstukcji lady niewynika aby byla tak konieczne ale by nie zaszkodzily.sam taz mam samarke obnizona i jezdze troche rajdowo i jak nba razie sie trzyma
  
 
Cytat:
2002-12-20 18:15:05, Anonymous pisze:
Właśnie robiet o samo (tzn. mam juz amortyzatory), albo kupie Ventury albo nowe spręzyny fabryczne i je obetne o jakies 5 cm.tak mi radzi zrobić Bastek. Myśle też o założeniu blachy pod silnik i oczywiście rozpórki. Tylko nigdzie nie trafiłem na producentów lub sprzedawców ropórek do Samary . Może masz coś na oku???? Daj znać Paweł null


są dwa sposoby,albo sprowadzić z Rosji(drogo i dużo pie...)albo taniej i łatwiej zrobić samemu.mocowania wycinasz z 3mm blachy wyrzynarką(brzeszczot do metalu)a poprzeczkę najłatwiej zrobić z zamkniętego profilu 20x20,25x20,25x15.spawarka,kilka godzin pracy,trochę przekleństw i gotowe.sam zrobiłem do 111 i nie narzekam.koszt materiału ok 30 zł
  
 
Pod warunkiem, że masz wtrysk bo przy gaźniku ten numer nie przejdzie .
Za mało miejsca
  
 
Ale jak sie robi smamemu, to moze uda sie jakoswygiac...
Pozostaje pytanie, czy taka samodzielnie wykonana rozporka spelni swoje zadanie i cos da, czy tylko poprawi samopoczucie.
W sumie - to klasyk ma z tylu cos na ksztalt rozporki.....
  
 
Cytat:
2006-01-03 13:18:36, chio pisze:
Pod warunkiem, że masz wtrysk bo przy gaźniku ten numer nie przejdzie . Za mało miejsca


Nie wiem, jak masz zrobiony pobór powietrza (czyli czy masz zwykłą skrzynkę, czy jednak inaczej) to myślę, że na jakieś dłuższej rurze by się dało to zrobić
  
 
Cytat:
2006-01-03 13:18:36, chio pisze:
Pod warunkiem, że masz wtrysk bo przy gaźniku ten numer nie przejdzie . Za mało miejsca

można zmienić filtr na stożek i wtedy wejdzie
  
 
Cytat:
2006-01-04 09:04:45, Koliber_111 pisze:
można zmienić filtr na stożek i wtedy wejdzie


Też to miałem na myśli, ale kolega ma chyba turbo...i nie wiadomo jak u niego to wszystko wygląda
  
 
Nie mam turbo (na razie) .
Myślałem o stożku tylko może ktoś podpowie jak wtedy cały dolot przymocować do gaźnika żeby zamknęła się maska ?



  
 
Zależy jak chcesz to rozwiązać - możesz postawić na gaźniku/kach albo zamontować stożek na rurze np. klimatyzacyjnej srebrnej, jeśli masz problemy z dostaniem innych
  
 
Cytat:
2006-01-02 12:48:58, Koliber_111 pisze:
są dwa sposoby,albo sprowadzić z Rosji(drogo i dużo pie...)albo taniej i łatwiej zrobić samemu.mocowania wycinasz z 3mm blachy wyrzynarką(brzeszczot do metalu)a poprzeczkę najłatwiej zrobić z zamkniętego profilu 20x20,25x20,25x15.spawarka,kilka godzin pracy,trochę przekleństw i gotowe.sam zrobiłem do 111 i nie narzekam.koszt materiału ok 30 zł



odświeżam wątek....
Koliber masz może foto tej rozpórki którą zmajstrowałeś?
czy z tyłu też zakładałeś?
a może ktoś inny robił sam rozpórki???



[ wiadomość edytowana przez: arii82 dnia 2007-01-16 11:25:45 ]
  
 
Cytat:
2007-01-16 11:24:24, arii82 pisze:
odświeżam wątek.... Koliber masz może foto tej rozpórki którą zmajstrowałeś? czy z tyłu też zakładałeś? a może ktoś inny robił sam rozpórki??? [ wiadomość edytowana przez: arii82 dnia 2007-01-16 11:25:45 ]



Nie wiem czy koliber ma, ale ja zrobiłem zdjecie tej rozpórki podczas zlotu w Mikorzynie więc jakby co to go wyręczę.






[ wiadomość edytowana przez: zax dnia 2007-01-16 12:46:04 ]
  
 
Cytat:
Nie wiem czy koliber ma, ale ja zrobiłem zdjecie tej rozpórki podczas zlotu w Mikorzynie więc jakby co to go wyręczę.



Dzieki Zax, z tego co widze tj rozpórka robiona na sztywno bez śruby rzymskiej, myślę że ze śrubą jest lepsza (możliwość regulacji).

A jak wygląda spięcie od spodu, tzn spięcie wahaczy? widział ktoś może?
  
 
Gora

czyli proste polaczenie

Gora

komplexowe polaczenie gory schematycznie

Dół


Ponizej przykladowo Nissan 200SX, zrobiony tyl i przod oddołu:

ZOBACZ


[ wiadomość edytowana przez: Sp4rkY dnia 2007-01-16 13:36:09 ]
  
 
Co do rozpórek górnych (stabilizatora) nie mam pyt. vo mniej więcej wiem o co chodzi, ale nadal nie mogę nigdzie znaleźć jak wyglądałoby usztywnienie dołu?
może ktoś to już robił np w samarze bo zasada chyba ta sama?
  
 
Cytat:
Nie wiem czy koliber ma,



nie, teraz ja mam.
  
 
Cytat:
2007-01-16 17:25:27, Góral pisze:
nie, teraz ja mam.



więc może się pochwalisz?