Lantra +wymiana plynu chlodzacego

nie powinno to byś skomplikowane - nie znam tego silnika ale wszedzie działa to mniej więcej tak - na nagrzanym silniku, ciepłym nie po pąłowaniu, odkęcasz korek od chłodnicy (powoli jest ciśnienie i mozesz sie poparzyć !!!!) odkręcasz kranik na dole chłodnicy spuszczasz płyn, sprawdzasz wyrównawczy (jak został to tzreba sie go pozbyc, nie pij niezdrowe jest Jak wszytko wykapało, szukasz śróby w bloku do spuszcenia resztki (nie wiem czy u ciebie jest - nie jest to konieczne jedni tak robia inni zakęca silnikiem 5 sekund zeby pompa wyrzuciła resztki płynu. ja sam nie robie ani jednego ani drugiego). jak wykapało zakęcasz kran, zalewasz chłodnice pod korek. zapalasz czekasz pare minut - sprawdzasz czy ubywa w chłodnicy - jak ubywa dolewasz pod korek. Nagrzewasz az otworzy termostat, ogrzewanie na maksa w środku, sprawdzasz poziom chłodnicy, jak utzrymuje sie pod korek do uzupełniasz wyrównawczy i po temacie.

Jak sie nie czujesz pewnie to za pewnie 50 zeta robia to w warsztacie ale zawsze to pare browarów zostaje w kieszeni.

a wiesz ile plynu wchodzi do scoupe ?

Cytat:

2007-10-10 09:49:18, maniek200583 pisze: a wiesz ile plynu wchodzi do scoupe ?

Scoupe wchodzi 5,5l plynu chlodzacego