MotoNews.pl
  

Przewody hamulcowe na moście / DF

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Czeka mnie wymiana przewodow hamulcowych z tyłu. Chodzi mi tylko o ten odcinek ktory przymocowany jest do mostu czyli te dwa odchodzace od trojnika do kól (znaczy do zaciskow). Czy dostane w sklepie takie odcinki przewodów czy bede musial sam je ciac na miare?
Czy mozna wymienic te przewody bez odpowietrzania cełego układu tylko tylnych zaciskow?
pozdrawiam
  
 
przewody powinieneś postać w sklepie. Są odpowiedniej długosci i nawet powyginane w sposób pasujący.
Odpowietrza sie wtedy tylko tył. Ale postaraj sie nei spuscić całego płynu - lepiej aby pompa była zalana. zaślep czyms trójnik.
Acha - i oczywiście przewody do tarczowych majastary typ gwintu (gruby), lucas ma drobny.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Jako że olo już wszystko opisał to ja tylko dodam że cena tych przewodów to ok 12-15zł za oba...
  
 


-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
no i jeszcze chce dokupic te gumowe przewodziki. Wole miec nowe. Mam nadzieje ze dokupie te przejsciowki (takie tulejki) miedzy przewodami gumowymi i metalowymi.
  
 
No ja ostatnio dokupowałem gumowe na przód....
udało mi się dostać orginały Pirelli po 9zł/szt.
  
 
Tam na tylnych przewodach chyba nie ma przejściówek tylko gumowe przewody mają takie metalowe zakończenie w które wkręca się przewody sztywne. Już na 100 procent nie pamiętam ale kiedyś bratu zaczopował się przewód elastyczny od budy do mostu i hamulce cały czas trzymały trzymały. Nie mogłem nic poodkręcać to pociąłem szczypcami i wywaliłem do śmieci absolutnie wszystko co było na moście, kupiłem nowe przewody sztywne, trójnik, te właśnie krótkie elastyczne oraz feralny gumowy buda-most i parę miedzianych podkładek i to było chyba wszystko.

  
 
Cytat:
2004-10-17 22:05:07, Goshky pisze:
Tam na tylnych przewodach chyba nie ma przejściówek tylko gumowe przewody mają takie metalowe zakończenie w które wkręca się przewody sztywne. Już na 100 procent nie pamiętam ale kiedyś bratu zaczopował się przewód elastyczny od budy do mostu i hamulce cały czas trzymały trzymały. Nie mogłem nic poodkręcać to pociąłem szczypcami i wywaliłem do śmieci absolutnie wszystko co było na moście, kupiłem nowe przewody sztywne, trójnik, te właśnie krótkie elastyczne oraz feralny gumowy buda-most i parę miedzianych podkładek i to było chyba wszystko.



No bo ja jakies 2 lata temu wymienialem zaciski z tylu i jak probowalem przykrecic je do przewodow elastycznych to po przykreceniu zacisk byl odwrocony w druga strone. I jak nastawiam zacisk na wlasciwa strone to z gumowego przewodu robi mi sie zwijka. Nie dalo sie inaczej, bo przewod sztywny zardzewial.
  
 
Wymień przewody metalowe to kosztuje parę zeta a możesz oszczędzić swoje lub czyjeś życie .
Kiedyś gdy jechałem autem klienta, idiota wyjechał mi z bocznej uliczki i przy gwałtownym hamowaniu pękł mi przewód na moście. Tylko dzięki suchej nawierzchni i hamulcowi ręcznemu udało mi się go ominąć. Zardzewiałe przewody i sparciałe gumowe były już wiele razy przyczyną wypadków bo lubią pękać właśnie w sytuacjach awaryjnych.
  
 
No mi sztywny na moście pękł w tym roku w wielki piątek...

heh nawet nie wyobrażacie sobie jak ciężko było wtedy znaleźć trzeźwego mechanika... (na święta byłem na wiosce w lubelskim)

A teraz na dniach zauważyłem początki parcienia przednich elastycznych i dlatego już kupiłem i muszę wymienić jakoś na dniach...
  
 
Cytat:
2004-10-17 23:05:57, JerryP pisze:
Wymień przewody metalowe to kosztuje parę zeta a możesz oszczędzić swoje lub czyjeś życie . Kiedyś gdy jechałem autem klienta, idiota wyjechał mi z bocznej uliczki i przy gwałtownym hamowaniu pękł mi przewód na moście. Tylko dzięki suchej nawierzchni i hamulcowi ręcznemu udało mi się go ominąć. Zardzewiałe przewody i sparciałe gumowe były już wiele razy przyczyną wypadków bo lubią pękać właśnie w sytuacjach awaryjnych.


No wlasnie mam taki zamiar . Wymienic metalowe tak jak napisalem na poczatku wątku !!! . Te na moscie. Bo widac ze juz sa troszke przezarte przez rdze.
A mi tez kiedys strzelil przewod prawy przedni. Schowany byl pod matą wygluszajaca i tam sobie rdzewiał jak mata dostala troche wody to ją trzymala i powodowala korozje na przewodzie.
  
 
Ja mam zamiar wymienić jeden zacisk z tyłu i zastanawiałem się nad wymianą przewodów hamulcowych od samego przodu bo te nie wyglądają zbyt ciekawie.W sklepie mi powiedział że za godowe powyginane tak jak mają być przewody wyjdzie mi 50 zł za całe autko do tego trzeba kupić te elastyczne.Mam pytanko czy te gotowe przewody hamulcowe mają jakąś tulejke do przykręcania czy nie,bo nie bardzo się oriętuje,czy jak kupie takie przewody będe potrzebował coś jeszcze.
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.
  
 
Cytat:
2004-10-18 23:36:11, luk_M pisze:
Ja mam zamiar wymienić jeden zacisk z tyłu i zastanawiałem się nad wymianą przewodów hamulcowych od samego przodu bo te nie wyglądają zbyt ciekawie.W sklepie mi powiedział że za godowe powyginane tak jak mają być przewody wyjdzie mi 50 zł za całe autko do tego trzeba kupić te elastyczne.Mam pytanko czy te gotowe przewody hamulcowe mają jakąś tulejke do przykręcania czy nie,bo nie bardzo się oriętuje,czy jak kupie takie przewody będe potrzebował coś jeszcze. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.


dzis pytałem sie o przewody ham. na tył.:
długi 19zł
te na moście po 8 każdy
elastyczne - kpl na most 20zł
Jak masz przewód juz gotowy to po prostu skręcasz je ze sobą i tyle. kluczyk 10 jest potrzebny.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-10-18 23:36:11, luk_M pisze:
Ja mam zamiar wymienić jeden zacisk z tyłu i zastanawiałem się nad wymianą przewodów hamulcowych od samego przodu bo te nie wyglądają zbyt ciekawie.W sklepie mi powiedział że za godowe powyginane tak jak mają być przewody wyjdzie mi 50 zł za całe autko do tego trzeba kupić te elastyczne.Mam pytanko czy te gotowe przewody hamulcowe mają jakąś tulejke do przykręcania czy nie,bo nie bardzo się oriętuje,czy jak kupie takie przewody będe potrzebował coś jeszcze. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.



Kupując długi przewód pamiętaj że były do PF przewody do sygnalizatora hamulców i miały z przodu gwint M10x1, standard mocowany do pompy ma M10x1,25. Sprzedawcy nie zawsze się znają co sprzedają. Profil wygięcia jest rzeczą wtórną bo przeciągając i tak go trochę zmienisz byle nie załamać przewodu.
  
 
No dzięki OLO bo te moje stare to nieciekawie wyglądają.Mam jeszcze jedno pytanko czy ławto jest wymienić cały układ hamulcowy w DF-ie.Czy można sobie to samemu zrobić czy lepiej jechać z tym do warsztatu??No ale później to troszke problemów z odpowietrzeniem układu jest??Jeszcze jedno czy jak chce żeby zbiorniczek był na pompie hamulcowej (tak jak w polonezie) to musze wymieniać całą pompe czy można to jakoś przerobić??
  
 
A dlaczego chcesz wymieniać cały układ??
Zbiorniczek nowy nabywasz,takoż uszczelki(te gumki w pompie) i montujesz do kupy
  
 
No wiesz Kao te przewody co idą do tyłu nie wyglądają rewelacyjne,a raczej tragicznie.Są tak jakby zardzewiałe,a raczej przerdzewiałe.Nie wiem jak wyglądają przednie przewody musze obadać i wtedy zobacze.Co ciężko jest wymienić te przewody (cały układ) w całym aucie??Narazie to głównie mi chodzi o ten doprowadzający do tyłu i te z tyłu.Jak zaglądne do tych przednich to zobacze trzy trzeba je wymieniać.No musze się wziąść za to bo tylny zacisk mi leje i musze go wymienić na a jak będe to robił to odrazu te przewody by się wymieniło.
  
 
Cytat:
2004-10-19 00:01:58, luk_M pisze:
No wiesz Kao te przewody co idą do tyłu nie wyglądają rewelacyjne,a raczej tragicznie.Są tak jakby zardzewiałe,a raczej przerdzewiałe.Nie wiem jak wyglądają przednie przewody musze obadać i wtedy zobacze.Co ciężko jest wymienić te przewody (cały układ) w całym aucie??Narazie to głównie mi chodzi o ten doprowadzający do tyłu i te z tyłu.Jak zaglądne do tych przednich to zobacze trzy trzeba je wymieniać.No musze się wziąść za to bo tylny zacisk mi leje i musze go wymienić na a jak będe to robił to odrazu te przewody by się wymieniło.


Do tylnego warto mieć kanał. Jest troche odginania i przyginania mocowań, ew. odkręcenie podpory, łapy skrzyni itp. Z kanałem da sie zrobić. Most - dostępny od biedy od spodu.
Jak robisz generalke hebli to można to zrobić.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-10-18 23:51:15, luk_M pisze:
No dzięki OLO bo te moje stare to nieciekawie wyglądają.Mam jeszcze jedno pytanko czy ławto jest wymienić cały układ hamulcowy w DF-ie.Czy można sobie to samemu zrobić czy lepiej jechać z tym do warsztatu??No ale później to troszke problemów z odpowietrzeniem układu jest??Jeszcze jedno czy jak chce żeby zbiorniczek był na pompie hamulcowej (tak jak w polonezie) to musze wymieniać całą pompe czy można to jakoś przerobić??



Wszystko zależy na ile jesteś mechanikowaty. Zanim zaczniesz rozbierać układ sprawdź możliwość odkręcenia odpowietrzników na zaciskach. Jeśli nie dają się odkręcić to nie baw się bo odpowietrzanie na przewodach jest trochę trudne. Wymiana przewodów nie jest wielkim problemem tylko wymagana jest dokładność. Jeśli masz czarną żeliwną pompę to kup zbiorniczek i gumowe uszczelki, jeśli pompa jest stara (biała) to się nie nadaje. Dokładnie palcami załap gwinty a potem dokręcaj kluczem. Odpowietrzaj kolejno od najdalszego koła.
  
 
Przed robotą sprawdź, czy da się odkręcić odpowietrzniki - klucz nasadowy, najpierw lekko próbujesz dociągnąć, apotem odkręcić, jednocześnie cały czas pukając młotkiem w góre klucza. Jeśli wymieniasz przewody elastyczne to nie zapomnij o podkładkach miedzianych na łaczeniu elastyczny - zacisk. Przy skręcaniu przewodów sztywnych pamiętaj, że odcinek z gwintem musi łagodnie i łatwo, bez oporów, wkręcać się w miejsce przeznaczenia - wkręcaj zawsze palcami, dopiero dociągaj porządnym kluczem 10 płaskim lub specjalnym do przewodów ham. Należy dbać o to, aby przewody sztywne nie były luźne, muszą się trzymać na wszystkich mocowaniach - na budzie, na moście i na osłonie tarczy (z tyłu). Jeśli masz nowe przewody, to stare poprostu utnij szlifierką (elastyczne nożem) przy gwincie, nałóż klucz nasadowy i tak odkręcaj - oszczędzisz sąsiadom słuchania wielu przekleństw Szczególnie odkręcanie elastycznych kluczem płaskim może okazać się bardzo kłopotliwe - nieraz trzeba wkręcić resztkę przewodu w solidnie zamocowane imadło i odkręcać prze kręcenie zaciskiem.

Cytat:
heh nawet nie wyobrażacie sobie jak ciężko było wtedy znaleźć trzeźwego mechanika... (na święta byłem na wiosce w lubelskim)



BTW a w jakiej wiosce? Jestem ciekaw, bo pochodzę tamtych stron