Głośniki do 120zł midbasy, jakie?

Niedawno kupiłem radio samochodowe. Zamontowalem do VW Golfa II i hula. Na przodzie w drzwiach mam oryginalne głośniki Nokii a pod szybą gwizdki. Wszystko OK (sopran) ale troche mało basu. W tylnią półke wrzuciłem oryginalne, dwudrożne głośniki Seata ale jeśli chodzi o bas to nic sie nie zmieniło a nawet siedząc z tyłu mam wrażenie że basu jest jeszcze mniej. Nie mam zbyt wiele funduszy narazie więc tuba czy subwoofer odpada. Intreresują mnie raczej niedrogie głośniki midbasowe. Na allegro widziałem kilka pozycji ale nie wiem czy opłaca sie kupić coś takiego bo być może okaże się, że niedrogie ale totalna kaszana. Przeglądałem midbasy Boshmanna, Alpharda i Phonocar (Y-line 16,5 cm, 70-6500 Hz). Czy warto kupić któreś z nich, czy lepiej poczekać dołożyć i kupić coś bardziej firmowego. Nie chce łupać na kilometr, potrzebuje tylko dobrego brzmienia i poprawy basu. Prosze o pomoc...

A co z Phonocar Y-line 16,5 cm 70-6000Hz czy to ta sama klasa co Boshmann czy już wyższa półka?

W sklepie sprzedawca pokazywał mi głośniki niskotonowe Tonsila (16 cm) za 70,00 zł sztuka. Może najlepiej byłoby gdybym zakupił coś takiego. Pomóżcie...