Magnetyzery

Zamierzam sobie sprawić do autka 2 magnetyzery
jeden do paliwa a drugi do powietrza
Pytanie czy warto w to sie bawić, czy może raczej nie zawracać sobie głowy

Ktoś robi niezłą kasę na naiwności ludzkiej.
Swoją drogą to zawsze jakiś sposób na zarobienie paru groszy na chleb. Jeśli ktoś chce się bawić w pomoc harytatywną dla twórców tych śmieci to proszę bardzo, tylko po co dodatkowo "obciążać" samochód niepotrzebnym złomem

U nas w gazecie też jest reklama Filipińskich uzdrowicieli .
Tak prawde mówiąc to nigdy Magnetyzerów nie uważałem za coś poważnego. Może to i działa, jak dotąd tego nie sprawdiłem i raczej tego nie zrobię.

Pozdro

witajcie ja założyłem 4 sztuki magnesów neodymowych czyli magnesy o dużej mocy do mojej BAWARKI 318i i jest ok Jak już pisałem parę dni temu spala mi 8,96l/100km GAZU przy trasie 110km dziennie robię z prędkością 100-120. rocznik auta 92/listopad na liczniku mam 330000km przebiegu ale sam silmik obecny ma jakieś 200000km bo był wymieniany przez niemkę przed zakupem. Wcześniej przed tak zwanym magnetyzerem brał 9,5-10l/100km.
Mój koleś też zrobił tak jak ja ale do starego kadeta i powiedział że to auto jeszcze tyle nie jechało bez magnesów. Musiał nawet regulować obroty bo mu podskoczyły. Decyzja należy do was. jeśli są pytania prosze.
kerad@plusnet.pl

Dodam jeszcze że sekret tkwi w szczegułach bo nie tyle co tylko jak i gdzie zamontujecie te magnesy to jest bardzo ważne.

Z tego co słyszałem to nie warto sobie zawracać głowy i wydawać pieniędzy, bo magnetyzery w ogóle nie spełniają swojej roli. Poza tym wiele osób samemu trudni się wykonywaniem magnetyzerów "domowej roboty" i tym samym zarabianiem na naiwności innych. Ja sam nie jestem ani pozytywnie ani negatywnie nastawiony do tych urządzeń, bo nigdy ich nie miałem, a powyższa opinia to cytat z programu motoryzacyjnego i pogląd znajomego mechanika.