MotoNews.pl
  

Jaką temperaturę przełączania na LPG na zimę ustawić?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zbliża sie zima. Mam nową instalację Autronic AL700 która przełącza mi z benzyny na LPG gdy temperatura cieczy chłodzącej osiągnie 10 sopni C i silnik 2500 obrotów/min. Moje pytanko jest następujące:
- Jaką najlepiej ustawić temperaturę żeby nie jeżdzić za często do gazownika coby zmieniał mi ją?
- Czy niska temperatura ustawiona w komputerze np 10 stopni C nie będzie miała jakiegoś złego wpływu na działanie instalacji gdy przyjdzie wiosna a potem lato i temperatura otoczenia będzie wyższa od tej ustawionej w komputerze?

Dzięki
Pozdr.
  
 
Moim zdaniem to 10 stopni to stanowczo za mało.... Ja bym stawiał chociaż na 45 choć nawet nie wiem czy nie powinno być np: 60.

Jak Ci się sprawuje ten Autronic? Nie masz z nim problemów? Ładnie przyspiesza także podczas gwałtownego wciśnięcia pedału przyspieszenia?
  
 
Na samym początku tuż po założeniu instalacji, moc silnika gwałtownie spadła ale za to spalanie gazu było na poziomie 9~10litrów gazu. Po pierwszej regulacji - tej po 1000 km gazownik ustawił mi instalację na sportowy chrakter. Wytaźnego wzrostu mocy nie zauważyłem ale za to zauważyłem wzrost spalania - 15l LPG. Po kilku wizytach u gazownika i wymianie przewodów WN oraz świec na nowe, spalanie ustabilizowało się na poziomie 11 l gazu w cyklu mieszanym - miasto/trasa. Po wymianie przewodów samochód jakby nabrał mocy. A na samej benzynie jeździ o wiele lepiej (teraz czuję te 105 KM) - przedtem na wolnych obrotach potrafił mi zgasnąć, a teraz nawet go zadusić nie mogę. Do samej instalacji nie mam zastrzeżeń chociaż denerwuje mnie to że jak jest zimno to nieraz potrafi mi przejechać całą drogę z domu do pracy na benzynie bo nie zdąży się rozgrzać do odpowiedniej temperatury. Stąd był omoje pytanie odnośnie temperatury przełączania na gaz.
Jeśli chodzi o przyspieszanie to jestem zadowolony. Przyśpiesza tak że po mieście da sie jeżdzić dunamicznie.
ogólnie moja ocena instalacji Autronic to 4+.
  
 
jaką nie wiem.Ale muszę Wam powiedzieć,że odpalam bryczkę na gazie już 3 sezon nawet przy -20 C.Gaz wymaga perfekcyjnej regulacji,indywidualnej dla danego silnika,bardzo ważny jest stosunek zasysanego powietrza do ilości paliwa.To wymaga czasu i i obeznania.Zapewniam Was,że gazownicy tego nie zrobią.Musicie sami.
  
 
Cytat:
,bardzo ważny jest stosunek zasysanego powietrza do ilości paliwa.To wymaga czasu i i obeznania.Zapewniam Was,że gazownicy tego nie zrobią.Musicie sami.



a to bbbbbbardzo ciężko,,,,,,,,,,,dasz za mało gazu to temp.spalania bedzie za wysoka, i ciągle coś poprawiasz,najlepiej to żeby mieć kompa pod instalke i samemu w oparciu o wiadomości z forum ciągle se regulować, ulepszać

ja kiedyś miałem od 40st i gites, ale poźniej gazownik sam skasował to i tera nawet przy -236 moge na gazie odpalić
ja kombinuje z założeniem czujnika temp. na reduktor i lookaś se na temperaturke-ale bajer

pozdr
  
 
Mialem ta sonde ustwaiona na 20 stopni ;/ ale wywalilem i tak zawsze na gaz wrzuca po przekroczeniu 2tys obr a przedtem jeszcze temp plynu musialal uzyskac min 20 stopni. Wkoncu gaz zalozylem po to zeby oszczedzac a nie dlatego by sprawic sobie radosc. Jedyne co moze poleciec to membranki w parowniku ale i tak po 60 tys trza zmieniac, wiec daje nam to jakies 2 moze 3 latka spokojnej jazdy.