Zapalanie na gazie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!

Moje pytanie jest takie: JAK ZAPALA SIE NA GAZIE przy mojej instalacji ? Mam instalacje LANDI, a silnik to 1,4 mpi rover. Instalacja w kabinie mam tylko jeden przycisk ktory jest tez kontolka. Jak sie swieci to jedzie sie na gazie, jak nie swieci to na benzynie. Jak sie zapala na benzynie to kontrolka szybko miga co oznacza ze przydodaniu gazu i przekroczeniu 2500 obr/min silnika autko samo przejdzie na gaz.

A jak od samego poczatku zapalic go na gazie ???

Z gory dzieki za porady !!!
  
 
Przy tego rodzaju przełączniku nie da rady zapalić na gazie. Musiałbyś mieć centralkę 3 pozycyjną.
  
 
Witam.
Słuchaj, ja też miałem Poldka 1.4 na gaz tyle że z Elpigazem. U mnie było to rozwiązane w ten sposób, że przełącznik od gazu miał trzy położenia. W lewo odpał na benz. i po 2000 obr. gaz, w prawo odpał i jazda na benz., a środkowe położenie było do odpalania na gazie. Może u Ciebie jest też takie rozwiązane.
  
 
Ja tez mam Landi i 2 pozycje przelacznika
Pozycja 1 benzyna
Pozycja 2 automat (benzyna, a po 2500 obrotow gaz)
Tak wiec w standardzie mam odpalanie na benzynie, ale istnieje mozliwosc odpalenia na gazie
Daje pozycje 2, przekrecam kluczyk do zapalenia kontrolek, teraz przelaczam na pozycje 1 i znowu na pozycje 2, nastepnie przekrecam dalej kluczyk - rozruch silnika.
I tym sposobem pale na gazie
Moze u Ciebie tez sie jakos da
pozdrawiam
  
 
Heh ale kombinacje. Ja nie rozumiem czemu chcecie uparcie odpalać na gazie - nie mówicie mi jeszcze że teraz zimą przecież to jest zabójcze dla membran.
  
 
Widzisz GDA, ale ci z Landi pomyśleli o polskich upartych użytkownikach i jak widać skonstruowali taką centralkę, na której nie da się odpalić na gazie, czyli full automat typu aparatów foto z jednym jedynym przyciskiem: do robienia zdjęć!
Ja bym tego nie zniósł (ani instalki, ani tym bardziej aparatu, bo jestem fotografem), ale jak patrzę na upór na to odpalanie na gazie, to sobie myślę, że dobrze zrobili.
  
 
Ja sie nie upieram !

Zapytalem o zapalanie na gazie bo ostatnio mialem troche problemow z woda w benzynie i chcialem wiedziec jak w razie potrzeby zapalic autko na gazie. Z woda w paliwie sobie poradzielm tz. jest tak ze jak silnik juz jest zapalony to chodzi na benzynce bez problemow, ale wczoraj do zapalenia musialem uzyc startera (eteru w puszce). Stad moje pytanie o taki sposob zapalania.

Pozdrawiam!!!!
  
 
Ja zawsze zimny silnik odpalam na benzynie - nigdy na gazie. To po prostu zabójstwo dla membran i dla gniazd zaworowych - wszak związki potasu zawarte w paliwie mają za zadanie smarowanie gniazd zaworowych - w starszych silnikach, a gaz jest paliwem suchym. zawsze mozna sie posiłkować samostartem - oszczędza się nie tylko akumulator ale również rozrusznik i silnik.
  
 
To jeszcze dodam do tego co napisał Janio że paliwo jest niezbędne dla naszych silników i dlatego proponuję co jakiś czas wymieniać (wyjeżdżać) to zalegające w zbiorniku (aby nie zbierała się tam własnie woda i inne syfy), a także tankować powyżej rezerwy wtedy nie ma problemów o których pisze kuba.
  
 
Cytat:
2002-12-23 13:05:54, GDA pisze:
(..) proponuję co jakiś czas wymieniać (wyjeżdżać) to zalegające w zbiorniku (aby nie zbierała się tam własnie woda i inne syfy), (...)



Albo spuszczać paliwo ze zbiornika razem z syfami Ale nie wszyscy mają korek spustowy
  
 
Kuba, ty masz w pełni automatyczna centralkę jeśli chodzi o przełączanie z benzyny na gaz...W instalaci tej jest tzw komputer , który "zbiera " dane od czujnika temperatury i w momencie rozruchu porannego odpalisz tylko na benzynie i po osiągnięciu przez silnik pewnej temp. dopiero przełączysz na gaz...Prędzej się nie da... Jest to w pewien sposób ochrona reduktora (membrany) przed przedwczesnym zużyciem...
  
 
OLI_F50 jest duzo racji w tym co piszesz ale na gaz po zapaleniu na benzynie moge przejsc jak tylko zwieksze obroty silnika powyzej 2500. Natomiast racje masz chyba co do tego ze przy tym systemie nie da sie odpalic na gazie. Probowalem w przerozny sposob naciskac ten jedyny przycisk od sterowania instalacja gazowa, wlaczac i wylaczac przy tym rowniez stacyjke, ale to nic nie dalo i ostatecznie zawsze musialem uzywac startera zeby zapalic.
  
 
Ja tez zapalam zawsze na benzynie ale czasem jest koniecznosc zapalenia na gazie np. w przypadku jakiejs awarii.
Odpowiedzcie na pytanie przy jakiej temp. silnika mozna bez obaw przelaczyc sie na zasilanie gazowe, oraz jakie sa objawy zuzytej membrany
pozdrawaim
  
 
Osobiście uważam, że samochód z instalacją gazową powinno się odpalać na benzynie (oczywiście przy zimnym silniku). Gaz jako taki jest suchy posiada tylko trochę grafitu do smarowania, natomiast benzyna przy zimnym silniku trafia do komory spalania w formie kropelek co trochę zmniejsza tarcie zanim pompa oleju zaskoczy. Palenie zimnego silnika na gazie zwiększa jego zużycie mechaniczne.
P.S. U mnie są 2 guziki w inst. LOVATO 1 czerwony działa jak ssanie, 2 czarny trójpozycyjny
1 poz. praca silnika na gazie
2 poz "Wypal" wypala benzynę z gaźnika (potem ręcznie przerzuca się na poz 1)
3 poz praca silnika na benzynie Pozdróweczka!
  
 
Witam. Tez mam instalację z jednym przyciskiem. Odpalenie na gazie jest możliwe. Przed przekręceniem kluczyka w stacyjce wciskam przycisk, przekręcam kluczyk-dalej trzymam przycisk i po około 3 sek. słychać (u mnie) dźwięk przełączającego się zaworu. Wtedy zakręć rozrusznikiem!
Jednak polecam korzystanie z tego sposobu w awaryjnych sytuacjach - gdy zabraknie Ci benzyny.
  
 
Dzisiaj po zapaleniu autka na gazie i przejechaniu kilkuset metrow, niestety ale pozwolilem mu zgasnac.I kaplica.Stoje jak kolek na skrzyzowaniu i ani nie chce zalapac na gazie ani na benzynce (dzien wczesniej jezdzilem na benzynie wiec nie powinno byc problemow).Po podaniu benzyny (woze troche zawsze ze soba na wszelki wypadek) do gaznika niz sie nie zmienilo.Dolalem jeszcze i jeszcze i w koncu po dluzszym kreceniu zalapal.
Czym to jest spowodowane ze zawsze gdy zapale go na gazie i pozwole mu zgasnac (jak jest ciagle zimny) to sa taki problemy.
  
 
Krótko mówiąc to problem nagminny bo jak jest silnik zimny to i płyn jest zimny a więc nie podgrzewa parownika. Zimny gaz słabiej się chce zapalać. Po prostu odpalaj na benzynie, rozgrzej go do 50C i przełącz na gaz. Powinno pomóc. A i gazem rzekomo tęz można zlać więc uważaj z pompowaniem na wariata

-
Nigdy nie pozbawiaj nikogo nadziei,
może to wszystko, co mu zostało.
  
 
Zalanie na gazie to nic innego jak oszronienie świec i komory spalania. Gaz jak nie jest podgrzewany przez parownik to leci płynny baaardzo zimny przy przemianie na gaz potzrebuje ciepła z otoczenia i dlatego oszrania świece. To jest nagminny problem zapaliłem na gazie, zgasł mi za chwilę i kaplica nie mogę zapalić

Pozdrowionka Qba
  
 
Teraz wynikl jeszcze problem tego typu, ze po zapaleniu na benzynie auto zachowuje sie calkiem normalnie i przez ok 60sec da sie nim jechac.Jednak juz po chwili slabnie i doslownie gdy sie chce ruszyc z miejsca od razu sie dusi.Jest to chyba wina ssania ktore gorzej dziala po zalozeniu instalacji LPG.
  
 
Miałem dokładnie tak samo. Okazało się, że chłopcy z warsztatu poszli na łatwiznę przy zakładaniu instalacji i wykorzystali dysze wychodzącą od strony pokrywy zaworów z gaźnika( standardowo jest tam wężyk łączący gaźnik z filtrem powietrza) do brania podciśnienia do instalacji gazowej. Wobec tego wywierciłem sobie otworek w podstawie gaźnika i do niego podłączyłem tą rurkę z ins. gazowej, natomiast z powrotewm założyłem wężyk od filtra powietrza do gaźnika. Wszystkie problemy zniknęły.